Szkoda, że Knorr podatna na mączniaka, bo wpadła mi w oko
Róże w moim ogrodzie.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Mario - nawożenie organiczne - do końca lipca, potem już lepiej nie nawozić, z moich róż sadzonych wiosną też jeszcze wszystkie nie kwitły. Ten rok jest wyjątkowo nie korzystny dla róż.
Aniu - aparat szaleje, a ja mam działkę do ogrodzenia, dużo innych wydatków. Co do Knorr - to będzie duże krzaczydło, bardzo gęste może dlatego jest podatne na choroby.
Knorr - za pergolą jest kawałek nieużytku ale nie należy do mnie, niestety będę musiała to posprzątać.
Mam zamiar obejrzeć uważnie Aspiryne - na razie ma dwie takie długie gałęzie z kwiatami.

Charlsa polubiłam za kolor.

Lions-Rose.
Handel - po przeniesieniu - rozrósł się i nie choruje.

Aniu - aparat szaleje, a ja mam działkę do ogrodzenia, dużo innych wydatków. Co do Knorr - to będzie duże krzaczydło, bardzo gęste może dlatego jest podatne na choroby.
Knorr - za pergolą jest kawałek nieużytku ale nie należy do mnie, niestety będę musiała to posprzątać.
Mam zamiar obejrzeć uważnie Aspiryne - na razie ma dwie takie długie gałęzie z kwiatami.

Charlsa polubiłam za kolor.

Lions-Rose.
Handel - po przeniesieniu - rozrósł się i nie choruje.

- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Śliczne te różyce
Piękny kolor kwiata ma ta Tysterman lub Troika
Piękny kolor kwiata ma ta Tysterman lub Troika
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
A gdzie przeniosłaś Haendla, że nie choruje
Może ja też mojego przeniosę, bo już naprawdę tracę cierpliwość do niego
Pozostałe róże jakoś się trzymają, a on za 2 tyg. będzie goły
Choruje mi też Iceberg, Mrs John Laing, Reines des Violettes i jedna rabatówka.
Pozostałe mniej więcej spokój.
Gloire de Dijon na razie rozwija pierwszego kwiatka i jest on brudnoróżowy
Nieciekawy znaczy się.
zobaczymy, jak będzie dalej.
Może ja też mojego przeniosę, bo już naprawdę tracę cierpliwość do niego
Pozostałe róże jakoś się trzymają, a on za 2 tyg. będzie goły
Choruje mi też Iceberg, Mrs John Laing, Reines des Violettes i jedna rabatówka.
Pozostałe mniej więcej spokój.
Gloire de Dijon na razie rozwija pierwszego kwiatka i jest on brudnoróżowy
zobaczymy, jak będzie dalej.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Ewo - nie wiem jeszcze z czym je zestawie, muszę pomyśleć.
Oliwko - mój Handel do tej pory rósł w cieniu, co roku był chory, miał mało gałęzi i wyglądał kiepsko. W zeszłym roku przenosiłam część róż i przeniosłam go w dość upalne miejsce, nawet martwiłam się o niego, a ty niespodzianka - zaczął rosnąć. Teraz ma dużo gałęzi, dużo kwiatów i ani jeden listek nie choruje.
U mnie mączniaka ma - Madame Pierre Oger od niej przeniosła się na Glorie, a plamistość - jak co roku ma Cardinal de Richelieu - podobno odporna na choroby ale nie u mnie bo wszystkie stare liście mają jedną wielką plamę, Abraham ma plamistość i rdze, dobrze trzyma się Charles. Na Gartentraume i Herkulesie są pojedyncze plamy. Może dziś uda mi się popryskać róże bo codziennie jest deszcz i nic nie mogę zrobić.
Oliwko - mój Handel do tej pory rósł w cieniu, co roku był chory, miał mało gałęzi i wyglądał kiepsko. W zeszłym roku przenosiłam część róż i przeniosłam go w dość upalne miejsce, nawet martwiłam się o niego, a ty niespodzianka - zaczął rosnąć. Teraz ma dużo gałęzi, dużo kwiatów i ani jeden listek nie choruje.
U mnie mączniaka ma - Madame Pierre Oger od niej przeniosła się na Glorie, a plamistość - jak co roku ma Cardinal de Richelieu - podobno odporna na choroby ale nie u mnie bo wszystkie stare liście mają jedną wielką plamę, Abraham ma plamistość i rdze, dobrze trzyma się Charles. Na Gartentraume i Herkulesie są pojedyncze plamy. Może dziś uda mi się popryskać róże bo codziennie jest deszcz i nic nie mogę zrobić.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Dziś mamy 18 lipca, stan róż angielskich - choroby. Plamistość w przypadku wystąpienia kilku plam na liściach zaliczana jako małe zagrożenie.
- WC - czysto
- Heritage - małe zagrożenie.
- Mary Rose - czysto.
- Abraham - rdza i plamistość.
- Othello - czysto.
- William Shakespeare - czysto.
- Charles Austin - czysto.
- Golden Celebration - czysto.
Ten rok jest dość niekorzystny dla róż z powodu ciągłych opadów, zapisałam sobie by pamiętać jak z nimi postępować i jakie choroby mogą występować, dopiero po 5 latach uprawy można coś powiedzieć o konkretnej odmianie.
- WC - czysto
- Heritage - małe zagrożenie.
- Mary Rose - czysto.
- Abraham - rdza i plamistość.
- Othello - czysto.
- William Shakespeare - czysto.
- Charles Austin - czysto.
- Golden Celebration - czysto.
Ten rok jest dość niekorzystny dla róż z powodu ciągłych opadów, zapisałam sobie by pamiętać jak z nimi postępować i jakie choroby mogą występować, dopiero po 5 latach uprawy można coś powiedzieć o konkretnej odmianie.
- maria.k55
- 1000p

- Posty: 1067
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Gosiu chcę jeszcze dodać, że przy każdej róży u mnie rośnie po 4-5 ząbków czosnku, podlewane gnojowicą z pokrzyw, oprysk Amistarem i mimo to plamistość jest. Uważam, że jeśli róże rosną w grupie i jedna z nich zachoruje to reszta też, ponadto faktycznie ten rok jest nasycony wilgotnością co sprzyja wszelkim grzybom.
-
sterlizja36
- 500p

- Posty: 798
- Od: 14 paź 2008, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
U ciebie jak zwykle róże piękne!Choroby roż to ich zmora,jak kwitną to nawet nie widać że coś je dopada.Tak było u mojej Rosarium U.piennej,teraz gdy opadły wszystkie kwiaty widać że coś ma pod liściami,a same liście zrobiły się jakieś szarawe.Już prysnęłam na szkodniki .Otello u mnie też zdrowy a nawet wypuszcza pączek
.
Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
Ogród Sterlizja36
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Ewo - ja swoje róże pryskałam tylko Bioczosem i Biochikolem, nie zdążyłam prysnąć chemii ale od wczoraj pada z małymi przerwami na nowe chmury. Wczoraj wieczorem poczytałam trochę książkę, życzę Ci udanej niedzieli.
Mario - ja też mam czosnek, wiesz, w dużym stopniu zachorowalność róż na plamistość zależy też od odporności, ja mam niektóre róże w grupach i nie wszystkie chorują, trochę mnie to dziwi.
Strelicjo - widziałam u mojego sąsiada Utersen - ładnie wyglądała jak zakwitła, a potem przyszedł deszcz i posklejał jej płatki. Ogólnie tą róże mam na liście i bardzo mi się podoba. Cieszę się, że u Othello u Ciebie jest wszystko w porządku, jest trochę kapryśny, w zeszłym roku mój nie chciał rosnąć, miał dosłownie jedną małą gałązkę, Ty miałaś już duży krzaczek.
Oliwko - mnie zachwycił z Austinek - William Shakespeare - nie pamiętam czy na forum ktoś go jeszcze ma.
Z róż najbardziej chorujących w tej chwili u mnie:
- Fredenborg Castle
- Cardinal de Richelieu
- Albrecht Durer Rose
- Erotika
- Queen of England
Najbardziej Queen - rdza i plamistość, Cardinal - plamistość.
Teraz coś milszego.
Othello.

Prawdziwe różane bukiety.
Piruette.

Albrecht Durer Rose.

Louise Odier.

Mario - ja też mam czosnek, wiesz, w dużym stopniu zachorowalność róż na plamistość zależy też od odporności, ja mam niektóre róże w grupach i nie wszystkie chorują, trochę mnie to dziwi.
Strelicjo - widziałam u mojego sąsiada Utersen - ładnie wyglądała jak zakwitła, a potem przyszedł deszcz i posklejał jej płatki. Ogólnie tą róże mam na liście i bardzo mi się podoba. Cieszę się, że u Othello u Ciebie jest wszystko w porządku, jest trochę kapryśny, w zeszłym roku mój nie chciał rosnąć, miał dosłownie jedną małą gałązkę, Ty miałaś już duży krzaczek.
Oliwko - mnie zachwycił z Austinek - William Shakespeare - nie pamiętam czy na forum ktoś go jeszcze ma.
Z róż najbardziej chorujących w tej chwili u mnie:
- Fredenborg Castle
- Cardinal de Richelieu
- Albrecht Durer Rose
- Erotika
- Queen of England
Najbardziej Queen - rdza i plamistość, Cardinal - plamistość.
Teraz coś milszego.
Othello.

Prawdziwe różane bukiety.
Piruette.

Albrecht Durer Rose.

Louise Odier.














