Lana i storczykowe towarzystwo.
-
Lana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Ok. Dobrze obejrzałam swojego Mini Marka i chyba nie ma potrzeby robienia zdjęcia
. Jest dokładnie, jak piszecie. Najmłodszy listek wychodzi jakiś skarłowaciały i wygląda, jakby został zfrezowany. Nie jest gładki, tylko właśnie w takie pasy. Plam jeszcze nie zauważyłam, ale liściorki coś klapnięte
. Co teraz ? Ponownie go wybebeszać z doniczki ? Chyba nie mam siły.
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Nie chcę Cię martwić, ale to mu nie wróży dobrze, obyś miała wystarczająco cierpliwości pod dostatkiem w jego kurowaniu.
Zastanawiam się, czy sprzedający te rośliny nie zaopatrują się bynajmniej u jednego źródła, chorego źródła? Śmiem tak podejrzewać po ocenie moich egz.
Zastanawiam się, czy sprzedający te rośliny nie zaopatrują się bynajmniej u jednego źródła, chorego źródła? Śmiem tak podejrzewać po ocenie moich egz.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Rzeczywiście nieciekawe liścia mają te wasze MM... Mój pierwszy też miał listka nie bardzo, były skarłowaciałe i takie jakieś dziwne, ale stały się takie dopiero po przesadzeniu. teraz mam drugiego MM, na razie ładnie rośnie, nie ma żadnych plamek ani nic, idzie mu nowe listko.
-
Lana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Halinko sama nie wiem, co o tym myśleć
. Swoją roślinkę mam już sporo czasu i początkowo wszystko było w porządku. Może coś robię źle, tylko nie potrafię do tego dojść, albo czegoś nie zauważam
.
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
W tym właśnie problem, ja też już sama nie wiem co zrobić, żeby im dogodzić. Stwierdziłam w związku z tym, że wygodzę sobie nie nabywając już chyba tego storczyka, bo ileż można? Nawet nie powiem, który to już mój z kolei MM 
-
Lana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Zawsze Halinko pozostaje nam wychodować sobie z malutkiej sadzonki dużą roślinkę
. Takie storczyki są jednak o wiele odporniejsze, bo wzrastają już w naszych domowych warunkach. Sposób wymaga jednak od nas dużej dozy dawki cierpliwości i czasu.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Ewelina, czym Ty Karmisz swoje roslinki, że takie piękne. Korzonki, że hoho... 
- poccoyo
- 200p

- Posty: 403
- Od: 18 lip 2010, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Scotland - UK
- Kontakt:
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
jeeeeeeeeej jakie cudności...
oczy wychodza...
Liodoro od dziś na liste chciajstw wpisuje
BRAWO!!!
oczy wychodza...
Liodoro od dziś na liste chciajstw wpisuje
BRAWO!!!
-
Lana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Ewelinko, no naprawdę, twój Mini Mark jest cudny
. Mój to twojego nawet się nie umywa
. Przy nim jest jakiś szary
, brakuje mu właśnie tego blasku na liściach i chyba zacznę nazywać go "kłapouch"
, a tak poważnie to raczej czeka mnie wybebeszanie, ech....
Poccoyo dziękuję, ale muszę uprzedzić, że od tamtej pory nie raczyło zakwitnąć ponownie, za to liście ma takie, że hej
. Jakoś te moje rośliny idą najczęściej w liście, chyba coś nie tak z nawozem. Muszę postudiować temat.
Poccoyo dziękuję, ale muszę uprzedzić, że od tamtej pory nie raczyło zakwitnąć ponownie, za to liście ma takie, że hej
- -ewelina-
- 500p

- Posty: 677
- Od: 14 sie 2007, o 23:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Dobrym słowem Justynko, dobrym słowem
Lucynko, blask liści to zasługa lampy, w rzeczywistości tak bardzo nie błyszczą
Pozdrawiam,
Ewelina
Lucynko, blask liści to zasługa lampy, w rzeczywistości tak bardzo nie błyszczą
Pozdrawiam,
Ewelina
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Ale ty masz wyrośnięte, zdrowiutkie MM...
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Lucynko - mocno spóźniona, ale wreszcie jestem :P
Phal. kunstleri pięknie wygląda z tymi 4 pędami, może sobie go w końcu sprawię, skoro taki ochoczy do kwitnienia
Twoja Philadelphia wygląda zjawiskowo, moja się nie wysiliła tym razem - tylko 2 kwiatki
Mój MM jeszcze bardziej uparty niż Twój, bo nie kwitnie od czerwca 2008
. Za karę siedział na balkonie aż do ostatniej niedzieli
Liście ma bardzo podobne do pokazywanych przez dziewczyny, chyba taka jego uroda...
Phal. kunstleri pięknie wygląda z tymi 4 pędami, może sobie go w końcu sprawię, skoro taki ochoczy do kwitnienia
Twoja Philadelphia wygląda zjawiskowo, moja się nie wysiliła tym razem - tylko 2 kwiatki
Mój MM jeszcze bardziej uparty niż Twój, bo nie kwitnie od czerwca 2008
-
Lana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Madziu też mam takie uparciuchy, sama dobrze wiesz
. Twój był lepszy dokładnie o jeden kwiatuszek
, a Phal. kunstleri polecam wszystkim ogromnie
.
-
Zabka_Monis
- 1000p

- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Lana i storczykowe towarzystwo.
Lucynko ja swojego MM niedawno wyrzuciłam.... strasznie brzydki się zrobił i podejrzany... korzeń zaczął mu gnić i keiki zaczęło się dziwnie "zwijać" 



