Edku - ed04 wczesnowiosennych kwiatów, szczególnie cebulowych mam sporo, bo bardzo je lubię, i co roku staram się dokupić coś nowego. Właśnie z niecierpliwością czekam na kwitnienie zakupionych jesienią botanicznych tulipanów i narcyzów.
Danusiu - ktoś słoneczko zbuntowało się i nie świeci, za to mocno wieje wiatr, pada deszcz i coraz zimniej się robi. Dzisiaj wytrzymałam na działce tylko 5 godzin i wróciłam przemarznięta do domu. Prognoza pogody, na najbliższe dwa dni, przewiduje opady śniegu.
Danusiu - danuta z u nas też od kilku dni mocno wieje, do tego pada deszcz i temperatura spada.
Wiosna jeszcze nie nadeszła, a przedwiośnie, które trwało przez kilka dni, skończyło się. Teraz pewnie przyjdzie nam poczekać na poprawę pogody.
Przy takiej pogodzie nie masz po co śpieszyć się na działkę, bo o przeziębienie nietrudno.
Betusiu - beacia0088 rzeczywiście sporo roślin pokazało już kwiaty, ale obecna pogoda niezbyt zachęca do odwiedzania działki. Musimy przeczekać to załamanie pogody wszak to dopiero pierwsza dekada marca i różnie jeszcze może być. Mylę, że roślinom nic się nie stanie i będą dzielnie czekać na słońce i ocieplenie.
Janku - magry niestety nie pomogła
bliskość równika. Pogoda zrobiła się wyjątkowo nieprzyjemna i dla nas i dla roślin. W dodatku zapowiadają nawet opady śniegu, no ale to marzec, więc zimowe epizody są jak najbardziej na czasie.
Twoje ciemierniki to mądre rośliny. Przeczekają niedogodności pogodowe w pąkach, a potem pokażą piękne i nieuszkodzone kwiaty.
Iwonko - iwona0042 wystarczyło kilka cieplejszych dni i irysy zakwitły, myślę, że u Ciebie jest podobnie, tylko nie zdążyłaś ich jeszcze zobaczyć.
Jeże już się obudziły i na działce jest ich kilka. Nie udało mi się na razie ich zobaczyć, ale wskazują na to ślady bytności na każdym prawie kroku.
Podobno jeż to naturalny wróg zaskrońca. Jednakże gdy na działce miałam oczko wodne to zaskrońce i jeże żyły, rozmnażały się i jakoś nie wchodziły sobie w drogę. Gdy oczko zasypałam, zaskrońce zniknęły i bardzo mi ich teraz brakuje. Wiem, że żyją niedaleko, w ruinach za płotem, jednak na moją działkę nie przychodzą.
Jurku - Locutus ciemierników i krokusów nie brakuje, ale jeśli chodzi o irysy to mam pewien niedosyt. Przewaga kępek zakwitła pojedynczymi kwiatami i to zarówno irysów histrioides jak i żyłkowanych. Dotychczas to się nie zdarzało. Przypuszczam, że zaszkodziło suche, upalne lato. Stare cebulki zaschły, a młode nie zdążyły dojrzeć do kwitnienia.
Iwonko - Iwonka1 miłek amurski sprawił wspaniałą niespodziankę. Mam nadzieję, że pączki przeczekają załamanie pogody i rozkwitną się gdy zaświeci wreszcie słońce.
Kwiaty miłka wiosennego utrzymują się na roślinie dosyć długo i na pewno zdążysz je zobaczyć.
Krokusy wielkokwiatowe dopiero rozpoczynają kwitnienie, a teraz wszystkie mocno zacisnęły pąki.
Po działce buszuje kilka jeży, a więc pozostałe dwa maluchy już też nie śpią.
Największą plagą na działkach są ślimaki nagie, ale ani jeże, ani żadne inne zwierzęta, ani ptaki nie żywią się nimi.
Małgosiu - clem3 irysy zakwitły w tym roku wcześnie, ale bardzo marnie. Jak już napisałam powyżej przyczyną może być suche i upalne lato. Jak zdążę to wykopię je po zaschnięciu i sprawdzę jakość cebulek. Prawdopodobnie trzeba będzie coś dokupić.
Dzisiaj kwiaty krokusów szczelnie się pozamykały.
Ciemierniki kwitną pomimo pogorszenia pogody.
