Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu, gdzie mogę dostać Louis Odier, chciałam posadzić w tych nieszczęsnych skrzyniach na tarasie, ale nie mogę nigdzie znaleść
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Altika - są w Rosarium, są też na allegro jako róże angielskie i w sklepach typu dom i ogród - np Auchan.
Azalka - przeglądałam, rzeczywiście dostałaś niezłe krzaczki - zamówienie do nich pójdzie jesienią.
Azalka - przeglądałam, rzeczywiście dostałaś niezłe krzaczki - zamówienie do nich pójdzie jesienią.
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu, czy jeśli zaaplikuje różom mikroryzę a wkładam je w ziemię gliniastą mieszaną z piachem i ziemią do róż (tak mniej więcej w równych częściach), powinnam swoje krzaczki tak czy tak nawieźć "dołem"?
Mam obawy o spalenie, a świeżego końskiego obornika ani własnej przekompostowanej ziemi niet...
jeśli je będę podlewać biohumusem, później pokrzywową gnojówką, dadzą radę do jesieni w swoich donicach?
Też jeszcze będę domawiać w RG
Mam obawy o spalenie, a świeżego końskiego obornika ani własnej przekompostowanej ziemi niet...
jeśli je będę podlewać biohumusem, później pokrzywową gnojówką, dadzą radę do jesieni w swoich donicach?
Też jeszcze będę domawiać w RG
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Oj - bo przedobrzysz - do donic daj tylko zwykłą ziemie, potem zaaplikuj mikoryzę i na tym koniec. Do podlewania możesz użyć nawozu interwencyjnego do róż Substrala - jest bardzo dobry. Odmierzasz dawkę, dodajesz do konewki pełnej wody i podlewasz - jest całkowicie rozpuszczalny.
Obornik koński można kupić w sklepach lub na allegro, jest w workach więc musisz poszukać. Oczywiście dodasz go do dołków jesienią. Co do gnojówki - powinny sobie poradzić.
Obornik koński można kupić w sklepach lub na allegro, jest w workach więc musisz poszukać. Oczywiście dodasz go do dołków jesienią. Co do gnojówki - powinny sobie poradzić.
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu, czy mogłabyś spojrzeć u mnie. RU świeżo posadzone ma brzydkie pęknięcia na 2 łodygach .
Dziękuję Ci z góry za pomoc.
Pozdrawiam
Dziękuję Ci z góry za pomoc.
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Ziemia jest b.ciężka, gliniasta, wolę dodać czegoś innego do nej chociaż trochę, ale może dodam mniej niż dotąd
Dzięki bardzo
Dzięki bardzo
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Może pokażę co ostatnio robię - postanowiłam się pozbyć trawnika. Zamiast niego znalazło się więcej miejsca do moich ulubionych goździków.
Do kół wokół dwóch róż wsadziłam sadzonki bukszpanu - została mi się trawa do wypielenia za sadzonkami.
Na razie kwitną jeszcze narcyzy.
Dużo pracy jeszcze przede mną.
Do kół wokół dwóch róż wsadziłam sadzonki bukszpanu - została mi się trawa do wypielenia za sadzonkami.
Na razie kwitną jeszcze narcyzy.
Dużo pracy jeszcze przede mną.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
I trawnika też sporo
Czyli możesz się go pozbywać dalej
Nie boisz się, że jak bukszpan urośnie to stanie się konkurencją dla róży?
Czyli możesz się go pozbywać dalej
Nie boisz się, że jak bukszpan urośnie to stanie się konkurencją dla róży?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Oliwko - mam już małe żywopłoty z bukszpanu, na razie nie zauważyłam by konkurowały z różami ale wiesz - jeśli coś takiego bym zauważyła to one wyleciały by pierwsze. Róże są dla mnie najważniejsze, martwię się tylko czy koła nie są za małe. Wiadomo że na zimę trzeba róże kopczykować i zastanawiam się jak to będzie wyglądać.
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Osobiście bardzo, bardzo lubię wianuszki z niziutkich bukszpanów naokoło róż.
Ale się narobiłaś... a pooookaż, jakie masz goździki?
Ale się narobiłaś... a pooookaż, jakie masz goździki?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Żółto - kremowy fajny
Ja tam nie mam do nich ręki, ile bym nie nasadziła, zawsze przepadną
Ja tam nie mam do nich ręki, ile bym nie nasadziła, zawsze przepadną
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Oliwko - żółto-kremowy to Szabo - jak mnie pamięć nie myli. Niestety one są tylko roczne, a kosztowały mnie około 5 zł. Mam dużo cebulowych - samych narcyzów 150 cebul i ponieważ je wykopuje co roku muszę jakoś zapchać dziury po nich. Często kupuje goździki albo sieje jednoroczne w tych miejscach. Niestety ta zima nie była też zbyt dobra dla goździków - tylko kropkowane poradziły sobie dobrze, niektóre wyglądają kiepsko. Porozrastały mi się przetaczniki - w sobotę jedną dzieliłam i miałam kłopoty z wykopaniem. Widziałam nowe siewki orlików, muszę też podzielić krwawniki różowe i niektóre floksy szydlaste. Przed chwilą też udało mi się kupić na alleg rutewkę.
Dziś zakwitł pełny żółty narcyz:
W sobotę mieliśmy na polu małą trąbę powietrzną - sąsiadce porwała włókninę, uniósła ją do góry, postraszyła psa i przez jakiś czas włóknina unosiła się w kominie powietrznym bardzo wysoko. Zdążyłam zrobić zdjęcie:
Mam nadzieję, że ją widać na zdjęciu, to te białe kropki.
Dziś zakwitł pełny żółty narcyz:
W sobotę mieliśmy na polu małą trąbę powietrzną - sąsiadce porwała włókninę, uniósła ją do góry, postraszyła psa i przez jakiś czas włóknina unosiła się w kominie powietrznym bardzo wysoko. Zdążyłam zrobić zdjęcie:
Mam nadzieję, że ją widać na zdjęciu, to te białe kropki.