Moje małe zielone co nieco -cz. II
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11715
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Kącik z altanką bardzo uroczy Olu, przyjemnie wypić kawkę w tak miłym miejscu...
Hortensje pięknie Ci kwitną!

-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Sporo nowego miejsca się szykuje
Moją paris chanel też byłam zachwycona, ale okazało się, że kilka dni deszczu załatwiło jej sporo kwiatów, zbrązowiały i paskudne się zrobiły zanim na dobre zdążyły się rozkwitnąć
A miała ich tak dużo jak na drugi rok życia...Powojniki ciągle zdobią
A cóż to za stworzonko w plamki? Taki motyl był u ciebie? Moje oczy jeszcze takiego nie widziały
Hortensji też już trochę nazbieralaś 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witajcie.
Maryniu , Małgosiu dziękuję za odwiedzinki.
Maryniu w takie upały ,cień pod altanką oblegany jest nie tylko przez nas ale i przez naszą psinkę , która całymi dniami wyleguje się na chłodnej kostce.
Hortensje kwitną , tylko jedna w tym roku , Grandiflora ,nie ma ani jednego pąka.
Tak samo traktowana jak pozostałe a coś strajkuje...Cieszę się za to z pięknych kwiatów Vanilki i Magical. Te lubię najbardziej.
Powoli zaczynają rozwijać kwiaty moje nasionkowe dalie...
Super są. Wiosną znów będę je na 100% siała.



Małgosiuteż pierwszy raz takiego motylka widziałam. Bardzo długo siedział u mnie i dał się pięknie sfotografować.
Potem kolegę przyprowadził i razem buszowali w roślinkach.
Ja aktualnie jestem zafascynowana tą oto różą. Piękna jest a jak pachnie!

Hortensji ,tych małych z patyczka,jeszcze mnóstwo czeka na wsadzenie.
Tylko muszę im wymyślić porządną miejscówkę.

Małgosiu rozchodnik od ciebie...

U mnie nad ranem dosyć porządnie polało.
Roślinki się napiły i od razu wyglądają na zadowolone...
Mnie dopełniły się beczki , więc też jestem
.




To chyba będzie Cynia Meksykańska...


Kosmos siarkowy....Daria Eliza dzięki.


Idę pospacerować teraz po waszych włościach...
Miłego dnia.
Maryniu w takie upały ,cień pod altanką oblegany jest nie tylko przez nas ale i przez naszą psinkę , która całymi dniami wyleguje się na chłodnej kostce.
Hortensje kwitną , tylko jedna w tym roku , Grandiflora ,nie ma ani jednego pąka.
Tak samo traktowana jak pozostałe a coś strajkuje...Cieszę się za to z pięknych kwiatów Vanilki i Magical. Te lubię najbardziej.
Powoli zaczynają rozwijać kwiaty moje nasionkowe dalie...
Super są. Wiosną znów będę je na 100% siała.



Małgosiuteż pierwszy raz takiego motylka widziałam. Bardzo długo siedział u mnie i dał się pięknie sfotografować.
Potem kolegę przyprowadził i razem buszowali w roślinkach.
Ja aktualnie jestem zafascynowana tą oto różą. Piękna jest a jak pachnie!

Hortensji ,tych małych z patyczka,jeszcze mnóstwo czeka na wsadzenie.
Tylko muszę im wymyślić porządną miejscówkę.

Małgosiu rozchodnik od ciebie...

U mnie nad ranem dosyć porządnie polało.
Roślinki się napiły i od razu wyglądają na zadowolone...
Mnie dopełniły się beczki , więc też jestem




To chyba będzie Cynia Meksykańska...


Kosmos siarkowy....Daria Eliza dzięki.


Idę pospacerować teraz po waszych włościach...
Miłego dnia.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Piękne doniczki na fiołki
I piękne róze, liliowce, jeżówki( mam do nich słabość)
I cuuudne hortki. Też masz ich sporo.W większości widzę mamy takie same odmiany
I piękne róze, liliowce, jeżówki( mam do nich słabość)
I cuuudne hortki. Też masz ich sporo.W większości widzę mamy takie same odmiany
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu wypoczynek udany, to kolejne rewolucje ci w głowie.
Też tak mam, że wena przychodzi i dopiero wtedy mogę tworzyć nową rabatę.
Ogród kipi kolorami, a powojniki znowu popodziwiam specjalnie.
Przedszkole imponujące.
Masz rację, hortensje bukietowe lepiej kwitną w słońcu.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu ale masz zdrowe hortensje,Pinky Winky to niezniszczalna odmiana,ale w ogóle bukietówki bardzo lubię
U mnie też wczoraj popadało ponad godzinę solidnie,cieszy mnie to,bo było sucho.
Zaczynają kwitnąć dalie,już się cieszę,a Twoje wysiane bardzo ciekawe
St.Richard ładny ma kolor,w takim ostatnio gustuję
U mnie też wczoraj popadało ponad godzinę solidnie,cieszy mnie to,bo było sucho.
Zaczynają kwitnąć dalie,już się cieszę,a Twoje wysiane bardzo ciekawe
St.Richard ładny ma kolor,w takim ostatnio gustuję
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu , widzę że powiększasz sukcesywnie swoją kolekcję hortensji .Ogród na tym na pewno zyska . Powodzenia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witaj. Rzeczywiście czas szybko leci i zaraz zrobi się jesień
. Cudne hortensje
u mnie też już kwitną na całego, szkoda tylko , że nie wszystkie mam podpisane
. Na pewno przyjdzie wena i rabata powstanie w momencie
. Śliczny ten kosmos siarkowy a i pozostałe rośliny piękne
. Róże cudownie Ci kwitną i zazdroszczę Ci altanki
. My też mamyw planach ale póki co inne inwestycje są pilniejsze . Pozdrawiam
.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
U mnie tez odrobinę podlało, ale to kropla w morzu... Mam cichutką nadzieję na więcej
Śliczne te dalie, gratuluję
Papageno ładnie się u ciebie prezentuje, w takim razie swojemu dam jeszcze szansę, najwyżej przesadzę go na jakąś mniej wyeksponowaną rabatę
Jaki fajny kolorek ma ten kosmos 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Cześć wszystkim.
Jak tam kochani u was z pogodą? U mnie deszczowo i burzowo...Przedwczoraj w nocy to tak się błyskało i grzmiało, że w pewnym momencie jak trzasnęło nad naszym domem ,to na równe nogi stanęłam. A nasza psina tak się wystraszyła że aż piszczeć zaczęła, co nigdy nie mam z nią problemu gdy jest burza. Nie boi się ani grzmotów ani fajerwerków.
Teraz to ją zaskoczyło , bo w najlepsze sobie spała a tu ktoś strzela nagle ni stąd ni zowąd.
Ale wtedy polało porządnie, nawet pod jednym z marketów , na wielkim parkingu auta stały pozalewane , niektórym woda sięgała powyżej progu...
Dziś też padało , dopiero teraz, pod wieczór wypogodziło się. Ja dostałam przesyłkę z chryzantemami od naszej forumowiczki.
Poleciałam je od razu wsadzić...
Zamówiłam
Starlet
Solar
Pipi
Purple
Salomon
Carot
Rokoko
Daphne
Mam nadzieję ze pięknie się przyjmą i będą zjawiskowo kwitły.
Aniu anabuko te doniczki to były sprzedawane jako metalowe pudełka...A że od dłuższego czasu zastanawiałam się w co owe fiołeczki wsadzić , więc je kupiłam. Może być,a co!
Hortensje bukietowe są cudne więc jak ich tu nie mieć?

Soniu wena weną, ale żeby cokolwiek zrobić wszędzie potrzebna kasa.
Nawet żeby ziemię zakupić trzeba mieć za co a tu ciągle wydatków naokoło pełno...
W poniedziałek idę zarabiać do nowej pracy. Aż mnie skręca jak sobie przypomnę...
Wszystko co dobre migiem się kończy.

Aniu Annes hortensje o wiele ładniej zakwitły niż w zeszłym roku. Ale też są starsze krzaczki i większe.
Tylko grandiflora się obija. Strajkuje w tym roku. Ciekawe czy jeszcze może zakwitnąć czy już wiadomo że nic z tego nie będzie w tym sezonie...U mnie ostatnio dosyć podlewa, nie mogę powiedzieć...W porównaniu z zeszłym rokiem to niebo a ziemia.

Elu kolekcję powiększam tylko problem gdzie to wszystko posadzić aby ładnie się komponowały...
Nie sztuka wsadzić gdzie popadnie...
Pozdrawiam i buziaki przesyłam.

Ewelinko na altankę czekałam tyle lat że w końcu się doczekałam.
To już jest poważny zakup i ciągle szkoda było kasy a w międzyczasie było mnóstwo ważniejszych inwestycji...
W tym sezonie ,w końcu mogę posiedzieć na powietrzu gdy pada deszcz, (wcześniejsze pawilony przemakały)nie muszę biegiem lecieć zbierać wszystkiego przy większym podmuchu wiatru(tamte się łamały), mam spokojną głowę.
A i zyskałam rabaty obok....
Na pewno też się doczekasz.

Małgosiu tak jest, daj szansę Papageno. Masz go pierwszy rok?
Dalie dopiero się odkrywają ze swoim kwitnieniem. Co kwiat to niespodzianka jaki będzie....


Miłego wieczoru życzę...

Jak tam kochani u was z pogodą? U mnie deszczowo i burzowo...Przedwczoraj w nocy to tak się błyskało i grzmiało, że w pewnym momencie jak trzasnęło nad naszym domem ,to na równe nogi stanęłam. A nasza psina tak się wystraszyła że aż piszczeć zaczęła, co nigdy nie mam z nią problemu gdy jest burza. Nie boi się ani grzmotów ani fajerwerków.
Teraz to ją zaskoczyło , bo w najlepsze sobie spała a tu ktoś strzela nagle ni stąd ni zowąd.
Ale wtedy polało porządnie, nawet pod jednym z marketów , na wielkim parkingu auta stały pozalewane , niektórym woda sięgała powyżej progu...
Dziś też padało , dopiero teraz, pod wieczór wypogodziło się. Ja dostałam przesyłkę z chryzantemami od naszej forumowiczki.
Poleciałam je od razu wsadzić...
Zamówiłam
Starlet
Solar
Pipi
Purple
Salomon
Carot
Rokoko
Daphne
Mam nadzieję ze pięknie się przyjmą i będą zjawiskowo kwitły.
Aniu anabuko te doniczki to były sprzedawane jako metalowe pudełka...A że od dłuższego czasu zastanawiałam się w co owe fiołeczki wsadzić , więc je kupiłam. Może być,a co!
Hortensje bukietowe są cudne więc jak ich tu nie mieć?

Soniu wena weną, ale żeby cokolwiek zrobić wszędzie potrzebna kasa.
Nawet żeby ziemię zakupić trzeba mieć za co a tu ciągle wydatków naokoło pełno...
W poniedziałek idę zarabiać do nowej pracy. Aż mnie skręca jak sobie przypomnę...
Wszystko co dobre migiem się kończy.

Aniu Annes hortensje o wiele ładniej zakwitły niż w zeszłym roku. Ale też są starsze krzaczki i większe.
Tylko grandiflora się obija. Strajkuje w tym roku. Ciekawe czy jeszcze może zakwitnąć czy już wiadomo że nic z tego nie będzie w tym sezonie...U mnie ostatnio dosyć podlewa, nie mogę powiedzieć...W porównaniu z zeszłym rokiem to niebo a ziemia.

Elu kolekcję powiększam tylko problem gdzie to wszystko posadzić aby ładnie się komponowały...
Nie sztuka wsadzić gdzie popadnie...
Pozdrawiam i buziaki przesyłam.

Ewelinko na altankę czekałam tyle lat że w końcu się doczekałam.
To już jest poważny zakup i ciągle szkoda było kasy a w międzyczasie było mnóstwo ważniejszych inwestycji...
W tym sezonie ,w końcu mogę posiedzieć na powietrzu gdy pada deszcz, (wcześniejsze pawilony przemakały)nie muszę biegiem lecieć zbierać wszystkiego przy większym podmuchu wiatru(tamte się łamały), mam spokojną głowę.
A i zyskałam rabaty obok....
Na pewno też się doczekasz.

Małgosiu tak jest, daj szansę Papageno. Masz go pierwszy rok?
Dalie dopiero się odkrywają ze swoim kwitnieniem. Co kwiat to niespodzianka jaki będzie....


Miłego wieczoru życzę...

-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu Papageno mam drugi rok, dziwne, że nawet w tamtym roku ładniej się zachowywała
Fajne takie niespodzianki kwiatowe, prawda? To podglądanie każdego pączka...
Piękne masz hortensje, moja jeszcze dość mała, więc nie ma aż takiego efektu. Spore zakupy chryzantemowe zrobiłaś
Czy to są zimujące w gruncie? Mam też kilka, ale chciałabym więcej, bo ślicznie kwitną, gdy już niewiele kwiatow w ogrodzie
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witaj Olu 
Twoja róża St Richard po prostu CUDOWNA
powiedz mi gdzie jej szukać żeby kupić?
Jeszcze się nie rozglądałam..może zaoszczędzę czasu dzięki podpowiedzi.
Myślałam też już o kupnie chryzantem, ale tym razem gdzieś u lokalnego szkółkarza...a dlaczego?
W ubiegłym roku tak jak Ty kupiłam chryzantemy od forumki. Miały być odporne na mróz i spokojnie przezimować. Ja jako przezorna przykryłam je dodatkowo lekko stroiszem..i co?
I niestety żadna z 6 nie przetrwała
Nie piszę tego, by Cię martwić i odbierać radość z kupionych nowinek.. tak tylko mi się przypomniało o tych moich ..
U Ciebie cieplej to pewnie długie lata będą cieszyć oko ;)
Piękne Hortensje Ola! Najbardziej pokazowe w ogrodzie
Twoja róża St Richard po prostu CUDOWNA
Jeszcze się nie rozglądałam..może zaoszczędzę czasu dzięki podpowiedzi.
Myślałam też już o kupnie chryzantem, ale tym razem gdzieś u lokalnego szkółkarza...a dlaczego?
W ubiegłym roku tak jak Ty kupiłam chryzantemy od forumki. Miały być odporne na mróz i spokojnie przezimować. Ja jako przezorna przykryłam je dodatkowo lekko stroiszem..i co?
I niestety żadna z 6 nie przetrwała
Nie piszę tego, by Cię martwić i odbierać radość z kupionych nowinek.. tak tylko mi się przypomniało o tych moich ..
Piękne Hortensje Ola! Najbardziej pokazowe w ogrodzie
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
I ja zawtóruję że St Richard to śliczna róża.
Już od jakiegoś czasu podglądam ją w innych ogrodach i mam na nią coraz większą chrapkę. A pomyśleć,że miałam ją w rękach wiosną w Obi.
Muszę Ci powiedzieć, że bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia.
A hortensje to masz wypasione na maksa! Pięknie Olu.
Muszę Ci powiedzieć, że bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia.
A hortensje to masz wypasione na maksa! Pięknie Olu.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witajcie kochani.
Małgosiu clem nie ma co się dziwić roślinom że byle jak rosną. Zimy nie było, pomieszane mają w głowach totalnie...
I moje róże z tegorocznych nasadzeń się ociągają i niektóre dopiero będą miały pierwsze kwitnienia.
Najlepsze jest to, że gdzieś mi się pomieszały przy sadzeniu i zgubiłam Eden Rose.
Teraz co kwiat to jest nadzieja że to już ona...
Aktualnie obstawiam jeden krzaczek który dopiero ma pierwsze dwa pąki, długo się nie mógł zabrać i zdecydować czy zakwitnąć...Niedługo się okaże czy miałam rację.
Chryzantemy są jak najbardziej zimujące w gruncie...Mam nadzieję że zakwitną w tym roku i przetrwają zimę.
U mnie zimy łagodne a ostatnio ich brak totalny.

Agnieszko St Richard kupiłam na wiosnę w Obi za 25 zł. Obawiałam się czy będą one zgodne odmianowo , ale z czystym sumieniem mogę polecić tam zakupy. Wszystkie róże wyglądają jak na dołączonych obrazkach...
Co do chryzantem ,miejmy nadzieję , że moje jednak odbiją po zimie i pięknie się rozrosną...
Nie przyjmuję innej opcji do wiadomości.
Kupowałam u Zosi Sangwinaria.
Może sobie poczytaj u niej.
Hortensjom przekazałam pochwały. Mają teraz starać się jeszcze bardziej...

Anusia cieszę sie że podzielasz moją opinię co do Richarda.
Kochana, wiosną w Obi to i ja miałam o wiele więcej w rękach ale zwyciężył rozsądek...
Teraz żałuję bo na trzy róże na ten czas jeszcze jeszcze mam miejsce. Z naciskiem na ten czas.
W przyszłym roku sobie odbiję. A może po drodze znajdzie się jeszcze jakaś wolna miejscówka.
Aniu , dziękuję ci bardzo.Ja znowuż uwielbiam twoje kompozycje ,również pięknie pokazane...
Hortensje to cudne kwiaty. Gdzie one były zanim się o nich dowiedziałam...
Z roku na rok zakochuję się w nich mocniej.

Trochę ogrodowych zostawię i idę buszować po waszych ogrodach...
Passiflora wyhodowana z nasion.Długo stała w miejscu i nagle teraz śmignęła w górę.
Ją podobno na zimę można przezimować w mieszkaniu. Ciekawe czy mi się uda...
U mnie dosyć ciepło. Musiałaby stać w piwnicy, tam znowu ciemno...I tak źle i tak niedobrze...

Kleopatra z jesiennego nasadzenia.
Nie da się tego uchwycić aparatem ale ma takie jakby zamszowe płatki.


Jeżówki w tym roku oprócz tradycyjnych miały zakwitnąć żółte i białe. Jakoś na razie tylko białą zakwitła a przewagę mają różowe...



Floksy nadal pięknie się trzymają...Trzeba zebrać z nich nasionka a tu ciągle pada i wszystko mokre.

Róża pnąca NN powtarza kwitnienie...

Część powojników jeszcze pięknie kwitnie...


Prawie cynia...

Pinky Winky....

Następna piękność różana...


I to na tyle , zdjęcia się skończyły.
Małgosiu clem nie ma co się dziwić roślinom że byle jak rosną. Zimy nie było, pomieszane mają w głowach totalnie...
I moje róże z tegorocznych nasadzeń się ociągają i niektóre dopiero będą miały pierwsze kwitnienia.
Najlepsze jest to, że gdzieś mi się pomieszały przy sadzeniu i zgubiłam Eden Rose.
Teraz co kwiat to jest nadzieja że to już ona...
Aktualnie obstawiam jeden krzaczek który dopiero ma pierwsze dwa pąki, długo się nie mógł zabrać i zdecydować czy zakwitnąć...Niedługo się okaże czy miałam rację.
Chryzantemy są jak najbardziej zimujące w gruncie...Mam nadzieję że zakwitną w tym roku i przetrwają zimę.
U mnie zimy łagodne a ostatnio ich brak totalny.

Agnieszko St Richard kupiłam na wiosnę w Obi za 25 zł. Obawiałam się czy będą one zgodne odmianowo , ale z czystym sumieniem mogę polecić tam zakupy. Wszystkie róże wyglądają jak na dołączonych obrazkach...
Co do chryzantem ,miejmy nadzieję , że moje jednak odbiją po zimie i pięknie się rozrosną...
Nie przyjmuję innej opcji do wiadomości.
Kupowałam u Zosi Sangwinaria.
Może sobie poczytaj u niej.
Hortensjom przekazałam pochwały. Mają teraz starać się jeszcze bardziej...

Anusia cieszę sie że podzielasz moją opinię co do Richarda.
Kochana, wiosną w Obi to i ja miałam o wiele więcej w rękach ale zwyciężył rozsądek...
Teraz żałuję bo na trzy róże na ten czas jeszcze jeszcze mam miejsce. Z naciskiem na ten czas.
W przyszłym roku sobie odbiję. A może po drodze znajdzie się jeszcze jakaś wolna miejscówka.
Aniu , dziękuję ci bardzo.Ja znowuż uwielbiam twoje kompozycje ,również pięknie pokazane...
Hortensje to cudne kwiaty. Gdzie one były zanim się o nich dowiedziałam...
Z roku na rok zakochuję się w nich mocniej.

Trochę ogrodowych zostawię i idę buszować po waszych ogrodach...
Passiflora wyhodowana z nasion.Długo stała w miejscu i nagle teraz śmignęła w górę.
Ją podobno na zimę można przezimować w mieszkaniu. Ciekawe czy mi się uda...
U mnie dosyć ciepło. Musiałaby stać w piwnicy, tam znowu ciemno...I tak źle i tak niedobrze...

Kleopatra z jesiennego nasadzenia.
Nie da się tego uchwycić aparatem ale ma takie jakby zamszowe płatki.


Jeżówki w tym roku oprócz tradycyjnych miały zakwitnąć żółte i białe. Jakoś na razie tylko białą zakwitła a przewagę mają różowe...



Floksy nadal pięknie się trzymają...Trzeba zebrać z nich nasionka a tu ciągle pada i wszystko mokre.

Róża pnąca NN powtarza kwitnienie...

Część powojników jeszcze pięknie kwitnie...


Prawie cynia...

Pinky Winky....

Następna piękność różana...


I to na tyle , zdjęcia się skończyły.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Piękne zdjęcia pokazałaś -ja mam na odwrót ,fotki na dysku są,ale nie zawsze jest czas by wstawiać-miłego weekendu


