Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Witaj. Głowa do góry w końcu doczekasz się słoneczka ładnej pogody
. Tulipany masz przepiękne i takie różne
. Magnolie obłędne ,widok takich drzewek jest niezapomniany. Zazdroszczę
. Pozdrawiam
.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu, jak sprawuje Ci się oczko? Czyścisz je tylko w maju? Jak to wygląda latem? Jak są upały nie brakuje wody?
U nas są przeciwstawne pogody. Jak u Ciebie słońce to u mnie pada. Jak u Ciebie pada to u mnie ładna pogoda
.
U nas są przeciwstawne pogody. Jak u Ciebie słońce to u mnie pada. Jak u Ciebie pada to u mnie ładna pogoda
- zara
- 500p

- Posty: 512
- Od: 6 maja 2015, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aneczko podsyłam Ci słonko z mojej północy
U mnie pogoda poplątana bo wczoraj jak padało było dość ciepło dziś jak świeci słonko to znowu wieje zimny wiatr a temp. tylko 10'C
Zachwyciły mnie Twoje białe pełne tulipany - długo czekałaś na tak okazałe kwitnienie / ile sezonów
Magnolie piękne i takie dorodne, aż mordka się śmieje na te kolorki
Na różach się nie znam, sam mam je dopiero od tego sezonu ale tak na czuja ciachałabym je, aż do zdrowej tkanki u dołu.
U mnie pogoda poplątana bo wczoraj jak padało było dość ciepło dziś jak świeci słonko to znowu wieje zimny wiatr a temp. tylko 10'C
Zachwyciły mnie Twoje białe pełne tulipany - długo czekałaś na tak okazałe kwitnienie / ile sezonów
Magnolie piękne i takie dorodne, aż mordka się śmieje na te kolorki
Na różach się nie znam, sam mam je dopiero od tego sezonu ale tak na czuja ciachałabym je, aż do zdrowej tkanki u dołu.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Ania, byłam pewna, że pisałam już u ciebie, ale dopiero teraz jak sprawdziłam okazuje się, że wcięło mój post. A pisałam o tej pękniętej róży. Mam ten sam problem z Cornelią. Najstarszy pęd jest spękany i niestety wycięcie nie wchodzi w grę, bo pozbyłabym się całej róży - wszystkie kolejne pędy wyrastają z tego najstarszego spękanego. W ubiegłym roku posmarowałam całość maścią ogrodniczą, w tym roku dopiero muszę sobie kupić, ale pewnie postąpię podobnie. Krzew zachowywał się bez zarzutu, ładnie kwitł i wypuszczał kolejne pędy. Nie wiem od czego zrobiły się te pęknięcia, zawsze kopczykuję róże, wiec nie ma szans żeby to była sprawka mrozu, może zbyt palące słońce?? Sama nie wiem...
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Dziś pogoda dosyć ładna,słonko przyświecało,ale zimny wiatr chłodził promyki ...od środy nie była na działce i tęsknię straszebnie,a dopiero jutro lub w czwartek uda mi się pojechać co słychać w ogrodowym świecie
Pewnie tulipany niektóre rozkwitły,obym zdążyła je zobaczyć
Dzisiaj zajechałam do Bricomarche,by kupić Asahi,ale jeszcze nie dojechało...a ja tak potrzebuję do kilku róż
Wandziu moja Edenka ta najstarsza rodem wybujała dwa długie pędy,jak ja się cieszyłam myśląc,że obsypie się pękiem kwiatów tak jak powinna...Nie cięłam jej ostatnio i widocznie to był błąd,ponieważ te najgrubsze pędy mają pęknięcia.Możliwe,że to wina tej dziwnej zimy,co w grudniu ciepło było jak jesienią...no ale cóż jak mus to mus będę cięła...
Elwi oj żartować kochana to Ty potrafisz,takich duszyczek na forum potrzeba
No ja wiem,że każdy ma inny sposób reagowania na chandrę...ale najważniejsze,że już z nami jesteś
Do tej pory nie zwracałam uwagi na dokładne oglądanie pędów róż,a teraz mam jakąś schizę,ostatnio śniło mi się,że wszystkie róże zaniemogły
Ja takich snów sobie nie życzę
Jeśli zależy Ci na mizerocie róży to możesz ją wykopać i spryskać wszystko jakbyś prysznic jej robiła,potem do donicy i czekamy
Gdybym nie uratowała w ten sposób Grace i Ledreborg Castle nie śmiałabym polecać tego środka,a tak wiem,że to działa.
Teraz nie ma już Asahi w sklepach w białej,zwykłej buteleczce,a widziałam w necie Asahi marki Agrecol...na ten czekam w Brico..
Mam nadzieję,że działanie będzie takie samo...
Aniu-nena no ja własnie mam i dlatego spanikowałam...
Nimułka powiadasz? Jak ja nie cierpię tej zarazy,szkodnika niemytego
Niszczy przyrosty...czarna małpica
Koniecznie trzeba pojechać popryskać roztworem...Confidor stosowałam,a teraz nie ma w sklepach
Ewelina dzisiaj słonko świeciło trochę,od razu lepszy miałam humor,ale nie mogłam pojechać do mojego królestwa,więc cierpię i tęsknię....za moimi tulipanami,magnoliami i różami...i jak pomyślę o nimułce,że mi pożera listki to
Madziu oczko to domena mojego taty,ogólnie mój tato nie przepada za działką,ale tam są przecież jego rybki,które muszą mieć czysto.Więc zawsze co roku w maju jak robi się już ciepełko tata przyjeżdża ze swoją pompą i wypompowuje wszystko z oczka,a rybki łapie do wiadra.Muł i liście ...to wszystko wyciąga,potem myje i wyciera,a na końcu najlepsze napuszcza swoim ogoniastym czystej wody...wtedy jest w raju,zadowolony,mimo,że na plecy zawsze narzeka ...
Zawsze jak jesteśmy na działce dolewamy wody prosto z kranu,który jest bardzo blisko oczka...
Pogoda płata figle,jak chcę jechać to zimno, a jak nie mogę to ciepło...
Aniu-zara od razu mi cieplej jak podesłałaś kilka promyczków
Tulipany te biało-cytrynowe o które pytasz posadzone były na jesieni,zawsze te najświeższe,czyli najmłodsze cebule ładnie zakwitają,a potem co roku jest ich mniej albo się dzielą,ale za to mniejsze kwiaty wydają...
Do Edenki muszę chyba piłę wziąć,by uciąć,zdrewniały,gruby pęd,sekator nie daje rady
Ciekawa jestem bardzo,czy Yellow Bird zakwitła,bo ostatnio miała pęknięte pąki...
Sabinko no właśnie te pnące róże są narażone na pęknięcia,bo je tniemy tylko kosmetycznie...mam to samo.
Ale trudno utnę,ponieważ każda róża pod ziemią ma przynajmniej dwa oczka śpiące,musi coś wypuścić jak nie zmarzła,nie ma siły.
Te pęknięcia mogą być od mrozu lub słońca w zimie...no nic poobserwuję ją nadal,a jak nie to wykopię i zobaczę co w dołku piszczy...
W środę pąk magnolii Yellow Bird miał się tak...

Co zastanę jutro lub w czwartek ?
Pewnie tulipany niektóre rozkwitły,obym zdążyła je zobaczyć
Wandziu moja Edenka ta najstarsza rodem wybujała dwa długie pędy,jak ja się cieszyłam myśląc,że obsypie się pękiem kwiatów tak jak powinna...Nie cięłam jej ostatnio i widocznie to był błąd,ponieważ te najgrubsze pędy mają pęknięcia.Możliwe,że to wina tej dziwnej zimy,co w grudniu ciepło było jak jesienią...no ale cóż jak mus to mus będę cięła...
Elwi oj żartować kochana to Ty potrafisz,takich duszyczek na forum potrzeba
Do tej pory nie zwracałam uwagi na dokładne oglądanie pędów róż,a teraz mam jakąś schizę,ostatnio śniło mi się,że wszystkie róże zaniemogły
Jeśli zależy Ci na mizerocie róży to możesz ją wykopać i spryskać wszystko jakbyś prysznic jej robiła,potem do donicy i czekamy
Gdybym nie uratowała w ten sposób Grace i Ledreborg Castle nie śmiałabym polecać tego środka,a tak wiem,że to działa.
Teraz nie ma już Asahi w sklepach w białej,zwykłej buteleczce,a widziałam w necie Asahi marki Agrecol...na ten czekam w Brico..
Mam nadzieję,że działanie będzie takie samo...
Aniu-nena no ja własnie mam i dlatego spanikowałam...
Nimułka powiadasz? Jak ja nie cierpię tej zarazy,szkodnika niemytego
Koniecznie trzeba pojechać popryskać roztworem...Confidor stosowałam,a teraz nie ma w sklepach
Ewelina dzisiaj słonko świeciło trochę,od razu lepszy miałam humor,ale nie mogłam pojechać do mojego królestwa,więc cierpię i tęsknię....za moimi tulipanami,magnoliami i różami...i jak pomyślę o nimułce,że mi pożera listki to
Madziu oczko to domena mojego taty,ogólnie mój tato nie przepada za działką,ale tam są przecież jego rybki,które muszą mieć czysto.Więc zawsze co roku w maju jak robi się już ciepełko tata przyjeżdża ze swoją pompą i wypompowuje wszystko z oczka,a rybki łapie do wiadra.Muł i liście ...to wszystko wyciąga,potem myje i wyciera,a na końcu najlepsze napuszcza swoim ogoniastym czystej wody...wtedy jest w raju,zadowolony,mimo,że na plecy zawsze narzeka ...
Zawsze jak jesteśmy na działce dolewamy wody prosto z kranu,który jest bardzo blisko oczka...
Pogoda płata figle,jak chcę jechać to zimno, a jak nie mogę to ciepło...
Aniu-zara od razu mi cieplej jak podesłałaś kilka promyczków
Tulipany te biało-cytrynowe o które pytasz posadzone były na jesieni,zawsze te najświeższe,czyli najmłodsze cebule ładnie zakwitają,a potem co roku jest ich mniej albo się dzielą,ale za to mniejsze kwiaty wydają...
Do Edenki muszę chyba piłę wziąć,by uciąć,zdrewniały,gruby pęd,sekator nie daje rady
Ciekawa jestem bardzo,czy Yellow Bird zakwitła,bo ostatnio miała pęknięte pąki...
Sabinko no właśnie te pnące róże są narażone na pęknięcia,bo je tniemy tylko kosmetycznie...mam to samo.
Ale trudno utnę,ponieważ każda róża pod ziemią ma przynajmniej dwa oczka śpiące,musi coś wypuścić jak nie zmarzła,nie ma siły.
Te pęknięcia mogą być od mrozu lub słońca w zimie...no nic poobserwuję ją nadal,a jak nie to wykopię i zobaczę co w dołku piszczy...
W środę pąk magnolii Yellow Bird miał się tak...

Co zastanę jutro lub w czwartek ?
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Na pewno piękne kwiaty.
Czytam w wielu miejscach, że róże bardzo ucierpiały.
Ja też stale coś docinam, ale nie mogę narzekać, jak na razie idą jak burza.
Nawet te cięte do pnia odbijają z impetem.
Może z twoimi będzie tak samo.
Niestety nie da się przewidzieć jaki egzemplarz nam się trafił, wychodzi wszystko dopiero w drugim roku po posadzeniu.
Czytam w wielu miejscach, że róże bardzo ucierpiały.
Ja też stale coś docinam, ale nie mogę narzekać, jak na razie idą jak burza.
Nawet te cięte do pnia odbijają z impetem.
Może z twoimi będzie tak samo.
Niestety nie da się przewidzieć jaki egzemplarz nam się trafił, wychodzi wszystko dopiero w drugim roku po posadzeniu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Grażynko ta zima niby ciepła,wydawałoby się,że niegroźna,jednak do końca nie można być niczego pewnym...
Moja Edenka rośnie już 8 rok,więc może to ze starości?Tak sobie to tłumaczę...Najlepsze są świeżaki,puszczają pędy niczym błyskawica tak im się spieszy
Moja Edenka rośnie już 8 rok,więc może to ze starości?Tak sobie to tłumaczę...Najlepsze są świeżaki,puszczają pędy niczym błyskawica tak im się spieszy
- wiewioreczka
- 500p

- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu przyszłam zostawić pozdrowienia i pochwalić tulipany i magnolię
Spokojnego tygodnia
Spokojnego tygodnia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Anetko a dziękuję
Tulipanów od środy nie widziałam,w czwartek ma być ładnie to może wreszcie je ujrzę,dziś zimno i wietrznie,a o słonku to mogę pomarzyć
Zapomniałam albo nie doczytałam ,masz u siebie magnolię jakąkolwiek?
Zapomniałam albo nie doczytałam ,masz u siebie magnolię jakąkolwiek?
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu tulipany masz przepiękne
Ja też znajduję je w różnych dziwnych miejscach
Czyżby sie wysiewały? Magnolie kolumnowe?... To byłby jakiś kompromis
Ostatnio nawet już em spytał dlaczego my ich nie mamy
A twoje takie cudne...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- zara
- 500p

- Posty: 512
- Od: 6 maja 2015, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Klękam przed tym pąkiem kwiatowym Yellow Bird - kolor kosmiczny.
Ależ ta magnolia musi wyglądać w całej krasie...
Aniu trzymam kciuki za różycę aby nabrała wigoru i cieszyła pięknymi widokami i Ciebie i nas
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Witaj. Przepiękny pąk tej magnolii
. Koniecznie pokaż jak się tylko rozwinie . Pozdrawiam
.
- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Jak mi żal Twojego edena. Szkoda, że trzeba go ciąć, bo widać, że porządna z niego sztuka. Za to magnolią zachwycasz - śliczny kolor. Twoje lilie większe od moich 
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu u mnie prawie to samo. Jeden z Edenów miał bat na ponad dwa metry opatuliłam w agro na zimę. Cały krzak pięknie przezimował ino ten długi pęd zczerniał w miejscu gdzie dotykał podpórki, mimo że opatulony. Plama na kilka cm, na wysokości 50cm. Obcięłam ze łzami w oczach, bo już był wygięty i oczami wyobraźni już widziałam te krótkopędy z kwiatami. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Z tym cięciem do ziemi w tym roku to jest genialny pomysł
Nigdy tak nie miałam, a w tym roku połowa róż wypuściła właśnie te uśpione oczka spod ziemi
Może jutro zrobię zdjęcie LI.
Miała biedne 2 pędy, które zmarzły do ziemi. Po obcięciu nagle zaczęła wypuszczać nowe właśnie z ziemi.
I to 4, czy 5. Kilka innych róż ma tak samo.
Zawsze się martwiłam, że moje róże nie chcą się rozrastać
Nareszcie będą
A Edenem bym się nie martwiła. Obetnij
Nigdy tak nie miałam, a w tym roku połowa róż wypuściła właśnie te uśpione oczka spod ziemi
Może jutro zrobię zdjęcie LI.
Miała biedne 2 pędy, które zmarzły do ziemi. Po obcięciu nagle zaczęła wypuszczać nowe właśnie z ziemi.
I to 4, czy 5. Kilka innych róż ma tak samo.
Zawsze się martwiłam, że moje róże nie chcą się rozrastać
Nareszcie będą
A Edenem bym się nie martwiła. Obetnij

