Kiedyś będzie tam ogród...
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu - jestem pod wrażeniem przeobrażenia jaki dokonał się w Twoim ogrodzie. Warto było wynająć koparkę! Dalie masz równie piękne jak Miłka ( to największy komplement, jaki mogłam wymyślić). Pewnie i ja bym się na nie skusiła, gdyby nie wymagały wykopywania. Może jednak zdecyduję się w przyszłym roku i kilka posadzę w skrzyniach?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Ja jestem zdania, że nie ma co porównywać! Masz takie piękne odmiany, w zasadzie zupełnie inny zestaw jak mój!ewka36jj pisze:Kasiu - jestem pod wrażeniem przeobrażenia jaki dokonał się w Twoim ogrodzie. Warto było wynająć koparkę! Dalie masz równie piękne jak Miłka ( to największy komplement, jaki mogłam wymyślić).
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu, mnóstwo pracy ale się opłaciło. Dalie to jedne w moich ulubionych, piękne masz odmiany. Zauważyłam figowca. Ma szansę? Kiedy posadziłaś?
Kota rudego proszę ode mnie podrapać za uszkiem. Uwielbiam rude koty.
Kota rudego proszę ode mnie podrapać za uszkiem. Uwielbiam rude koty.
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Ewo dziękuję
Jeśli zdecydujesz się na mniejsze dalie to wystarczą zwykłe skrzyneczki i nie zajmą Ci dużo miejsca. Te duże dalie niestety nie nadają się do pojemników. I żeby nie było, że w ogóle nie mam róż - moja odziedziczona po dziadku pnąca róża, której nie straszne były ostatnie przymrozki. A obok niej mój cudny clematis Henryi - posadzony w tym roku, a już wyrósł na 2,5 metra i ciągle kwitnie.


Miłko faktycznie niewiele mamy takich samych dalii
Ale jeśli interesuje Cię któraś odmiana to pisz mi szybciutko i jeśli jeszcze nie wykopałam to oznaczę. Bo ja sobie co roku obiecuję, że je oznaczę wszystkie przy wykopywaniu, a potem idzie na żywioł - tzn. pudła są tylko oznaczone: "wysokie" "średnie" "niskie".....
Trawnik w tym roku wysechł, ale za to wysiało się na nim mnóstwo rudbekii - a to twarde kwiatki; były tylko trochę mniejsze.

Dzięki Małgosiu
Figowiec przeżył u mnie już dwie zimy - niestety owoce nie dają rady dojrzeć. Jak go sadziłam miałam nadzieję na fajne drzewko, ale niestety już pierwszej zimy przemarzł i odbijał z korzenia. Druga zima była łaskawa, ale dużo nie urósł, bo wiosną go przesadziłam. Widziałam w jakimś programie figowca w ogrodzie i właściciel mówił, ze niestety przemarza i traktuje go jak bylinę. Dlatego ja swojemu zmieniłam miejsce i też będzie u mnie jako krzew ozdobny, bo prezentuje się naprawdę ładnie. Widziałam tu u kogoś w okolicy figowca - piękny, gęsty krzak wysokości ok. 2 metrów, ale rósł przy samej ścianie domu - południowej.
Pogoda spodobała się za to mojemu irysowi i postanowił zakwitnąć - skąpo, ale zawsze coś. W zeszłym roku kwitł 3 razy, a w tym niestety dopiero drugi raz.

A to powyżej to kwitnące lulo - niestety nic z niego nie będzie, bo przymarzło.


Miłko faktycznie niewiele mamy takich samych dalii
Trawnik w tym roku wysechł, ale za to wysiało się na nim mnóstwo rudbekii - a to twarde kwiatki; były tylko trochę mniejsze.

Dzięki Małgosiu
Pogoda spodobała się za to mojemu irysowi i postanowił zakwitnąć - skąpo, ale zawsze coś. W zeszłym roku kwitł 3 razy, a w tym niestety dopiero drugi raz.

A to powyżej to kwitnące lulo - niestety nic z niego nie będzie, bo przymarzło.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu irysek szaleje na całego 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12200
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu duet na kratce miodzio.
Irys zrobił ci niespodziankę. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu co to jest kwitnące lulo
Rudbekie śliczne, bardzo je lubię
Irys teraz kwitnie? a może drugi raz.
Rudbekie śliczne, bardzo je lubię
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Marysiu psianka lulo lub inaczej naranjilla - taki krzew z jadalnymi owocami. Niestety nie jest mrozoodporny i nie wiem czy uda mi się go przechować. Ale rośnie bardzo szybko i ma bardzo dekoracyjne liście, więc z nasionka jako roślina dekoracyjna też się nadaje

Irysek w zeszłym roku kwitł trzy razy, w tym roku dopiero teraz powtarza. A dostałam go jako pomyłkę za coś innego. Rudbekii nigdy nie siałam - sama od sąsiadów przyszła, a jako że jest ładna i trwała to i została
Kompozycja na kratce zaplanowana jest na kolorowe szaleństwo - róża do tego roku nigdy nie powtarzała kwitnienia, więc dosadziłam tam troche powojników. Prócz powojnika Henryi jest także czerwony Allanah, niebieski President oraz Błękitny Anioł, ale tylko ten biały jak na razie tak szaleje.
Francek jak poszedł w nocy tak zniknął. W nocy deszcz padał, a kota nie było... Rano poszłam go szukać - łaziłam i łaziłam i wołałam... Jak już wracałam zrezygnowana do domu usłyszałam miauczenie. Kot siedział mokry i trzęsący na jarzębinie przed posesją sąsiadów. M. musiał na drabinę włazić, zeby go ściągnąć. Teraz oczywiście odsypia. Dobrze, ze ta jarzębina niewielka, to nie musiałam po straż pożarną dzwonić....


Irysek w zeszłym roku kwitł trzy razy, w tym roku dopiero teraz powtarza. A dostałam go jako pomyłkę za coś innego. Rudbekii nigdy nie siałam - sama od sąsiadów przyszła, a jako że jest ładna i trwała to i została
Kompozycja na kratce zaplanowana jest na kolorowe szaleństwo - róża do tego roku nigdy nie powtarzała kwitnienia, więc dosadziłam tam troche powojników. Prócz powojnika Henryi jest także czerwony Allanah, niebieski President oraz Błękitny Anioł, ale tylko ten biały jak na razie tak szaleje.
Francek jak poszedł w nocy tak zniknął. W nocy deszcz padał, a kota nie było... Rano poszłam go szukać - łaziłam i łaziłam i wołałam... Jak już wracałam zrezygnowana do domu usłyszałam miauczenie. Kot siedział mokry i trzęsący na jarzębinie przed posesją sąsiadów. M. musiał na drabinę włazić, zeby go ściągnąć. Teraz oczywiście odsypia. Dobrze, ze ta jarzębina niewielka, to nie musiałam po straż pożarną dzwonić....

-
zbyszek50
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1185
- Od: 13 gru 2009, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Musiał go chyba pies postraszyć i bał się zejść.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Ojej! Biedny kiciulek. Nie tylko zmarzł i zmókł, ale dodatkowo się wystraszył.
Moja kota wlazła kiedyś na ogromne drzewo orzecha włoskiego u sąsiadki. 'Płakała' z pół godziny, nim ją zdjęliśmy.
Trochę na szczęście sama pomogła, schodząc niżej zachęcana smakołykiem.
Jesteś szczęśliwą posiadaczką różniastych rudbekii. Lubię te kwiaty, dają złudzenie ciepła w chłodne jesienne dni.
Moja kota wlazła kiedyś na ogromne drzewo orzecha włoskiego u sąsiadki. 'Płakała' z pół godziny, nim ją zdjęliśmy.
Jesteś szczęśliwą posiadaczką różniastych rudbekii. Lubię te kwiaty, dają złudzenie ciepła w chłodne jesienne dni.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Przez suszę wszystkie kwiaty były jakby mniejsze. Rudbekie na szczęście są silne i wytrzymują i słońce i deszcz.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Dobrze że ta jarzębina niewysoka, bo straż już podobno do kotów nie jeździ 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kwitnącego irysa o tej porze jeszcze nie widziałam, a Ty piszesz, że on potrafi kwitnąc 3 razy
Tylko on, czy masz jeszcze takie odmiany?
To byłoby fajnie gdyby irysy kwitły więcej niż raz.
Bardzo lubię te rosliny
Tylko on, czy masz jeszcze takie odmiany?
To byłoby fajnie gdyby irysy kwitły więcej niż raz.
Bardzo lubię te rosliny
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu śliczne miałaś dalie - spora kolekcja
lulo lub inaczej naranjilla- to ciekawa i piękna roślinka , czy ona zawiązuje nasiona ??
Irys bardzo ciekawy
mówisz że kwitnie trzy razy
oby wszystkie tak powtarzały kwitnienie .
Zdjęcie z kotkiem przepiękne
Pozdrawiam
lulo lub inaczej naranjilla- to ciekawa i piękna roślinka , czy ona zawiązuje nasiona ??
Irys bardzo ciekawy
Zdjęcie z kotkiem przepiękne
Pozdrawiam
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Witaj Kasiu - przyszłam z rewizytą
Jestem zachwycona daliami. Zawsze mi się podobały ale niestety nie mam warunków do przechowania bulw przez zimę
W tym roku posiałam jednoroczne, takie zwykłe pojedyncze ale cieszyłam się z nich jak nie wiem co. Tyle koloru wniosły na moje rabatki.
Rudy kotek bardzo fajny...mały rozrabiaka. Widać jak roznosi go energia
Jestem zachwycona daliami. Zawsze mi się podobały ale niestety nie mam warunków do przechowania bulw przez zimę
W tym roku posiałam jednoroczne, takie zwykłe pojedyncze ale cieszyłam się z nich jak nie wiem co. Tyle koloru wniosły na moje rabatki.
Rudy kotek bardzo fajny...mały rozrabiaka. Widać jak roznosi go energia

