Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Ja też sama w tym moim kącie Polski , do Iwonki i Danusi mam jakieś 40 km , ale ja na razie kupuję te podstawy
a one już w swoich ogrodach mają raj
i wyszukują tylko rarytasiki , może za kilka lat do nich dołączę . Miałam cichą nadzieję na sąsiadkę za płotem ale nie wyszło
. A moja obecność na forum coraz bardziej mnie martwi
, miałam nadzieję że się trochę uspokoję , nabiorę dystansu i jakoś poukładam moje ogrodowe wariactwo , przynajmniej do akceptowalnej formy , a przez wizyty w tych wszystkich ślicznych ogrodach , przez zakupy i całą resztę ............ jest coraz gorzej
. Gdzie szukać pomocy , dla alkoholików jest AA , a dla ogrodników ..... 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Monia, nie grzesz kobieto
Jak możesz umniejszać swoje królestwo, masz tyle piękności.
A ja czasami pomolestuję koleżanki w pracy
, pokażę śliczne fotki i zamawiam. Zamawiałam tak róże, i teraz też wysłałam hasło, że zamawiam. Dwie ręce się zgłosiły, więc nie jest źle. Ale z innymi chciejstwami moimi zostaję sama. Koleżanki twierdzą, że najwyżej dam im odnóżkę
. Ale owszem, mam w otoczeniu kilka fajnych ogrodomaniaczek, ale....ja chyba jestem z nich najbardziej chora. 
A ja czasami pomolestuję koleżanki w pracy
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Ja mam w pracy dziewczyny ,które stały się przeze mnie pasjonatkami,często zamawiamy w kilka osób
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Moje otoczenie niestety patrzy na mnie jak na świra. Moi rodzice też mają piękny ogród, ale raczej skupiają się na tym, co można dostać w pobliskich szkółkach. Najbliższa sąsiadka, która jest zarazem bratową mojego eM, początkowo zachwalała, teraz puka się w głowę.. Bo jaki ma sens płacenie ponad 3 dyszek za różę, skoro na ryneczku są za kilka złotych. Przecież nikt nie widzi, że to jakaś licencjonowana czy jakaś konkretna odmiana, na którą polowałam. Róża to róża, czerwona, biała, różowa.. Początkowo szwagierka zajmowała się swoją częścią ogrodu. Kupowała wszystko co wpadło jej w ręce i nawet jak się zarzekała, że np nie lubi orlików to jak wypatrzyła jakiegoś u mnie, tak kupowała wszelkie możliwe odmiany, a potem było wielkie porównywanie
Strasznie to było męczące i irytujące, ale zacisnęłam zęby i robiłam swoje, według swojego planu. Zauroczenie sąsiadki szybko minęło, a moja miłość przetrwała
Poznałam tu też forumkę, która mieszka stosunkowo blisko, bo kilkanaście km od Krosna.. Może kojarzycie Merymg. Niestety nie ma jeszcze swojego wątku i ciężko ją złapać 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Taaak.. z tymi różami to u mnie też tak mówili. No ciekawe jak te twoje róże zakwitną, tyle przepłaciłaś. Na ryneczku takie same były i po 6 zł a nie za tyle pieniędzy. Ja wiem? Czy to tak ładnie sadzić tyle roślin? Ja bym sosen nasadził . itd.
Teraz się zamknęli wszyscy i przestali komentować. Przynajmniej Ci, co najwięcej do powiedzenia mieli. Oby to trwało jak najdłużej bo nie chce mi się już tego słuchać.
Teraz się zamknęli wszyscy i przestali komentować. Przynajmniej Ci, co najwięcej do powiedzenia mieli. Oby to trwało jak najdłużej bo nie chce mi się już tego słuchać.
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Oooo, to jest to, żurawka to żurawka, jedna wystarczy, , róże rodzice chcieli-pnąca żółta i czerwona...
I wybierz
A najlepszy jest tekst że każdy kwiat jednoroczny, albo że się kwiaty kupuje żeby zdechly
Najważniejsze, żeby się od drogi odrodzić
I wybierz
A najlepszy jest tekst że każdy kwiat jednoroczny, albo że się kwiaty kupuje żeby zdechly
Najważniejsze, żeby się od drogi odrodzić
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Sosen?? U mnie teściowa mówiła, że grunt to tuje, szwagier też miłośnik iglaków. Dobrze że mój mąż zawsze mówił: posadź tak żeby tobie się podobało.. i dało się wysiedzieć
(bo wiedział, że moje główne kryterium to intensywność zapachu)
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Haha
U mnie w pracy też patrzą na mnie jak na kreta, że to niby tak w ziemi ryję
A najdziwniejsze jest to, że jedna koleżanka po szkole ogrodniczej, a roślin i ziemi nienawidzi jak ognia
Generalnie to wolą do mnie przyjechać, posiedzieć, popatrzeć, zimne piwko wypić
, ale żeby w ziemi pogrzebać... a fe 
U mnie w pracy też patrzą na mnie jak na kreta, że to niby tak w ziemi ryję
A najdziwniejsze jest to, że jedna koleżanka po szkole ogrodniczej, a roślin i ziemi nienawidzi jak ognia
Generalnie to wolą do mnie przyjechać, posiedzieć, popatrzeć, zimne piwko wypić
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Aneczko, my Cię sto razy lepiej zrozumiemy,
nawet bez słów, wystarczy zdjęcie, niż jakaś nie pasjonatka, a amatorka ogrodowa.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Dziewczyny kamień z serca, że nie tylko ja jestem takim ogrodniczym odludkiem.
Znalazłam koleżankę, która też coś sobie zamówi. No niestety nikt nie ma takiego fioła jak ja na punkcie krzaczorów.
Czuję się samotna...
Dobrze, że mam Was.
Dzięki dziewczyny za podzielenie się tą opinią.
Znalazłam koleżankę, która też coś sobie zamówi. No niestety nikt nie ma takiego fioła jak ja na punkcie krzaczorów.
Dzięki dziewczyny za podzielenie się tą opinią.
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Aniu -
samotna ? Popatrz na nas wszystkich , sami chorzy krzaczoro-maniacy , ogrodowe dziwolągi , mam wymieniać dalej ?
Jesteśmy tu razem i główka do góry nie jesteś i nie będziesz samotna , masz NAS 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Kochani. Wiem, że w zeszłym sezonie już was męczyłam tym tematem. Jednak temat powraca jak bumerang, bo dojrzałam do tego pomysłu i chcę więcej róż.
W sklepie naszej Gloridei wybrałam następujące. Proszę Was o opinię, które z nich wybrać, bo ja nie wiem które będą lepsze a które wykreślić. Głównym kryterium wyboru jest długość kwitnienia (nie chcę jednego, tylko by powtarzała, więcej też niż jeden raz, najlepiej do jesieni. Odporne na mróz i choroby. Wyraźny zapach byłby miłym bonusem, ale to już najmniej istotne. Najważniejsze długie i obfite kwitnienie oraz zdrowotność).
Róża Rosarium - nagi korzeń
Róża Larissa (Kordes 2008) - nagi korzeń
Róża James Galway - nagi korzeń
Róża Eden Rose 85? (Meilland 1985) - nagi korzeń
Róża Artemis ?(Tantau 2009) - nagi korzeń
Róża Alexander MacKenzie (Svejda 1970)- nagi korzeń
Róża Bonica'82 - nagi korzeń
Róża Rose de Rescht - nagi korzeń
Róża Comte de Chambord (Robert Moreau 1863) - nagi korzeń
Róża Pastella (Tantau 2004)- nagi korzeń
Na pewno chcę Edenkę i Artemisa. Do tego jeszcze jedną podobnego typu i dwie pnące. Na które z tych się zdecydować?
Może jako znacznie większe znawczynie polecicie coś innego ze Ewy sklepu?
Kolorystyka od bieli do ciemnego różu.
Z góry bardzo dziękuję Wam za pomoc.
No i błagam, pomóżcie!!! 
W sklepie naszej Gloridei wybrałam następujące. Proszę Was o opinię, które z nich wybrać, bo ja nie wiem które będą lepsze a które wykreślić. Głównym kryterium wyboru jest długość kwitnienia (nie chcę jednego, tylko by powtarzała, więcej też niż jeden raz, najlepiej do jesieni. Odporne na mróz i choroby. Wyraźny zapach byłby miłym bonusem, ale to już najmniej istotne. Najważniejsze długie i obfite kwitnienie oraz zdrowotność).
Róża Rosarium - nagi korzeń
Róża Larissa (Kordes 2008) - nagi korzeń
Róża James Galway - nagi korzeń
Róża Eden Rose 85? (Meilland 1985) - nagi korzeń
Róża Artemis ?(Tantau 2009) - nagi korzeń
Róża Alexander MacKenzie (Svejda 1970)- nagi korzeń
Róża Bonica'82 - nagi korzeń
Róża Rose de Rescht - nagi korzeń
Róża Comte de Chambord (Robert Moreau 1863) - nagi korzeń
Róża Pastella (Tantau 2004)- nagi korzeń
Na pewno chcę Edenkę i Artemisa. Do tego jeszcze jedną podobnego typu i dwie pnące. Na które z tych się zdecydować?
Może jako znacznie większe znawczynie polecicie coś innego ze Ewy sklepu?
Kolorystyka od bieli do ciemnego różu.
Z góry bardzo dziękuję Wam za pomoc.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Z tych co napisałaś mam właśnie Artemisa i Edenkę. Jestem nimi zauroczona. Edenka kwitła obficie ale nie powtórzyła. Jej piękność jednak mi to zrekompensowała i nie gniewam się absolutnie na nią. Artemis kwitł cały czas. Na koniec sezonu zaczął zawiązywać bukiety. Można by ściąć i do ślubu iść
. Jest piękny.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Madziu Edenka jest tak piękna, że tak czy siak będzie.
Tak samo Artemis, ten na szczęście spełnia większość moich warunków.
Tylko co dalej..?
Chciałabym wszystkie wybrać właśnie w jednym sklepie. Nie zamierzam zamawiać w kilku. Padło na Gloriędei.
Tak samo Artemis, ten na szczęście spełnia większość moich warunków.
Tylko co dalej..?
Chciałabym wszystkie wybrać właśnie w jednym sklepie. Nie zamierzam zamawiać w kilku. Padło na Gloriędei.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3
Aniu mam wszystkie co wymieniłaś oprócz jednego Alexandra.
Artemis i Eden u mnie wysoko stoją w czołówce,potem Pastella i James Galway .Pozostałe róże są ok,Rosarium kwitnie obficie,ale pod koniec lata łapie dość mocno przynajmniej u mnie czarna plamistość.Comte de Chambord w pierwszym roku pięknie kwitła,ale już w następnych niekoniecznie.Drugi raz jednak bym jej nie kupiła. Bonica wiadomo niezawodna róża.
Może skuś się u Ewci na Maria Theresa? Ta róża wciąż u mnie kwitnie,powtarza,zdrowa
A Louise Odier ?
A swoją drogą cieszę się,że wstępujesz w świat różyczek.Bardzo jestem ciekawa twojej przygody z różami.
Z tego co pisałaś to masz pnącą tak?
Artemis i Eden u mnie wysoko stoją w czołówce,potem Pastella i James Galway .Pozostałe róże są ok,Rosarium kwitnie obficie,ale pod koniec lata łapie dość mocno przynajmniej u mnie czarna plamistość.Comte de Chambord w pierwszym roku pięknie kwitła,ale już w następnych niekoniecznie.Drugi raz jednak bym jej nie kupiła. Bonica wiadomo niezawodna róża.
Może skuś się u Ewci na Maria Theresa? Ta róża wciąż u mnie kwitnie,powtarza,zdrowa
A swoją drogą cieszę się,że wstępujesz w świat różyczek.Bardzo jestem ciekawa twojej przygody z różami.
Z tego co pisałaś to masz pnącą tak?

