A co do pomidorków... Ty nie wystawiaj za ogrodzenie, ale ładnie zapakuj i do Suwałk mi przyślij - mój M to Ci zapłaci nawet
Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Przybiegłam Kasia pochwalić Twego landrykowego hibka jeszcze raz
bo jest cudny, dokładnie jak u mnie
do czerwieni im czasem daleko, ale nie wiem czy widziałaś, raz mi zakwitł na czerwono, co prawda nie krwiście, ale tak wyblakle-czerwono
A co do pomidorków... Ty nie wystawiaj za ogrodzenie, ale ładnie zapakuj i do Suwałk mi przyślij - mój M to Ci zapłaci nawet
bo to pożeracz pomidorowy
choć jak słodkie to i ja biorę samego pomidora, solę i jem... aż... no..
A przypomniało mi się.. kilka lat temu, na Ukrainie jadłam przepyszne pomidory, tak słodkie, że nie kupowaliśmy nic innego, tylko te pomidory kilogramami
i to była nawet jedyna zagrycha do wódki
mięsa tam nie opłacało się kupwoać
A co do pomidorków... Ty nie wystawiaj za ogrodzenie, ale ładnie zapakuj i do Suwałk mi przyślij - mój M to Ci zapłaci nawet
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Bardzo ładny jest
kolorystycznie zupełnie tak jak mój.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Landrynek piękniusi

-
pomidorzanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Super kolorek Kasiu tego hibiskusa
naprawdę masz co pokazywać
nie tylko muchożerki

naprawdę masz co pokazywać
nie tylko muchożerki
Pozdrawiam, Agata.
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Kilka dni mnie nie było a tu tak wszystko rosnie...przypraw masz na całe lato i świeżutkie mniam ...a i jeszcze na zime nasuszysz
A hibiskus od Agi...sliczny jest
A hibiskus od Agi...sliczny jest
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Hibiskus naprawdę urodziwy, szkoda, że niezbyt długo można się cieszyć kwiatkami. 
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
U mnie dziś było oberwanie chmury razem z huraganem...powywracało mi roslinki...
ale strachu sie tez najadłam..bo wygladało to przerażająco..podobno w trzecim domu na mojej ulicy wypompowuja wodę z garaży i piwnic... Szok...
A to moje Skrętniki...
Niebieski od Agi mniodkowej a biały..nie wiem..może od Dorotki(szarotki)
i Dziwaczek

ale strachu sie tez najadłam..bo wygladało to przerażająco..podobno w trzecim domu na mojej ulicy wypompowuja wodę z garaży i piwnic... Szok...
A to moje Skrętniki...
Niebieski od Agi mniodkowej a biały..nie wiem..może od Dorotki(szarotki)

Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Pięknie kolorowo u ciebie:).
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Że moim najnowszym bzikiem są skrętniki to przybiegłam pochwalić twoje kwitnienia.
Hibcio,mimo,że nie mam żadnego i nie chcę jest piękny.
Hibcio,mimo,że nie mam żadnego i nie chcę jest piękny.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Ostatni, przez Ciebie, polubilam skrętniki. 
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
-
grazia72
- 500p

- Posty: 767
- Od: 24 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Ja nie wiem
czy te deszcze się nie skończą
Albo suszy, albo leje
, chociaż u mnie akurat na ogrodzie
deszcz bardzo służy roślinom i trawa tez nigdy nie była aż tak zielona
Wracając do przyjemniejszych spraw
to biały skrętnik mnie uwiódł od pierwszego wejrzenia 
Egzotyka to u Ciebie zawsze szaleje
Albo suszy, albo leje
deszcz bardzo służy roślinom i trawa tez nigdy nie była aż tak zielona
Wracając do przyjemniejszych spraw
Egzotyka to u Ciebie zawsze szaleje
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Wszystko co mam
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Storczykowiec faktycznie szaleje
nie wiem, czy czytałaś u Nolinki
mój został potraktowany przez M impregnatem do drewna 
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Oo, jaki fajny storczykowiec.
Dzięki uprzejmości koleżanki z FO wysiałam świeże nasionka i ja też już mam sieweczki,mam nadzieje, że będą kiedyś takie jak twój.
A cynamonowiec mi się pochorował zimą,stracił wszystkie liscie, ale już odbija.
Dzięki uprzejmości koleżanki z FO wysiałam świeże nasionka i ja też już mam sieweczki,mam nadzieje, że będą kiedyś takie jak twój.
A cynamonowiec mi się pochorował zimą,stracił wszystkie liscie, ale już odbija.






