Aniu 55, żurawki przyjmują się...
Taka moja wiosna...


Szałwia kupiona jesienią po 2 zł będzie różowa... Ponieważ nie mogłam się doczekać kupiłam już kwitnacą po 16 na balkon...

złoty interes po prostu...

Lilie wyrastające buńczucznie z zawciągu...
Część warzywniczka w wersji mini mini... Na tylach rośnie już cukinia. W srodkowej nie wiem co wyrośnie, gdyż wylazły z ziemi mrówki... Nie wiem czy wyniosą się po dobroci? Kupiłam flance pietruszki i sałaty, dosieję rukole i rzodkiewki. Te balkonowe mają już spore brzuszki....

I część oczyszczonego zielnika z miętą , szałwiami, tymiankiem, oregano...
No i coś dla dzieci, żeby choć przez chwilkę pozwoliły człowiekowi popracować... I tak nie miałam lepszego pomysłu na tą część, więc co mi tam.... Tylko w tle słoneczniki, dlalie i aksamitki i też będzie kolorowo...

Oczywiście zjeżdżalnia też już została zamontowana..
Sen z powiek spędza mi jeszcze ta wstrętna ścieżka, na której oczyszczanie nie mam już siły... Czekam na wycenę robocizny i do roboty...