Elu, za moje nasiona nie ręczę, bo one zbierane, czy wzejdą???
Olusiu, tam nie wiele widać.
Aniu, kupne nasiona powschodziły świetnie, ale moje nie bardzo.
Josephine, kto pyta nie błądzi.
Grażynko, dziękuję, czekam na pomidorki, oj coś oporne.
Olu, jedź, coś wymyślimy
Bożenko, czy coś wzejdzie z moich nasion, nie wiem, ja sama po raz pierwszy sieje soje nasiona i skutek taki sobie.
Na tarasie na słoneczku było +9, wiec kawka smakowała.
Agnieszko, wysłać koleuski???Mam kupione.
Madziu, trawy to najlepiej do gruntu, Ty masz tyle terenu.
Justynko, ja też już się nie mogę doczekać, Basi.
Ewo, sezon otwarty.
No to się narobiłam, niby odrobinę, a noga spuchła, i boli, dzisiaj nic nie robię.
Dzisiaj nie ma słoneczka.
