Historia moich urodzin jest krótka i treściwa... Mama - Barbara - lat temu już trochę, wyprawiła swoje imieniny, po północy pozmywała i pojechała mnie urodzić. Baśka więc mam na drugie

Zimy kochana
Iwonko nie lubię z prostego powodu - wolę tropiki
Iwonko, wspaniałe życzenia - dzięki z całego serca
Agusiu, niech się spełnią - dzięki!
Bogusiu, trzeba się cieszyć każdym kolejnym rokiem... nie myślę o starości w ogóle, bo i czym tu się zamartwiać - taka kolej rzeczy

Dzięki za piękne życzenia
Jolu, dziękuję za pamięć i dobre słowo

Myślę, że wszędzie problemy się po jakimś czasie wyciszają, wygaszają - liczę że i z tym pracowym będzie podobnie. D. się kuruje, ale na razie z marnym skutkiem...
Aga, i tak trzymam!
U mnie dziś wspaniale słoneczny ranek! Tego samego Wam życzę
