Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majka u mnie też tego dziadostwa fruwa multum i na nic nie reagują ,ale to chyba skoczki .Zrobiłam fotkę i teraz miałam lekcję porównawczą
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
U mnie znowu, to wlasnie raczej maczliki szklarniowe ... skoczki znam, bo na wiosne jest tego troche u mnie i inaczej sie zachowuje tz raczej skacze miedzy ziemia a roslina albo miedzy badylkami a to normalnie lata dookola krzaka jak sie ruszy. No chyba ze to jest juz inne stadium.
Ale teraz niczym nie będę pryskac, bo zauwazylam ze jest bardzo duzo biedronek, to szkoda a i tak juz koncowka sezonu
Ale teraz niczym nie będę pryskac, bo zauwazylam ze jest bardzo duzo biedronek, to szkoda a i tak juz koncowka sezonu
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
ja też używam sekatora jak tylko zobaczę na którejś róży mączniaka.
Jest, to chyba najskuteczniejszy sposób
Czy któraś z Was używała w sezonie confidor na te skaczące i fruwające robactwo?
Pomyślałam, że ten środek utrzymuje się w roślinie kilka dni, więc po jej spożyciu taki
robal i tak padnie.
U mnie zapowiada się ładna pogoda.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majka, u mnie też mączniak na kilku różach, ale szkoda mi ciachać wszystkich zarażonych pędow, bo tyle na nich pączków....zrobiłam oprysk mildexem.
Co myślisz o stosowaniu mikoryzy na nowe sadzonki (moczenie korzeni)? Nigdy tego nie stosowałam i zastanawiam się czy warto..?
Miłego dnia
Co myślisz o stosowaniu mikoryzy na nowe sadzonki (moczenie korzeni)? Nigdy tego nie stosowałam i zastanawiam się czy warto..?
Miłego dnia
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Witam w mokry poniedziałek.
Tak sobie pokapuje, szkoda tylko że tak słabo ale dobre i to.
Aguś księżyc na mnie nie robi wrażenia, tylko daje mi przerwę w pracach ogrodowych bo przy pełni jak i nowiu nigdy nie grzebię w ziemi. Pokapuje i podobno ma być tak przez cały tydzień czyli zapowiada się dobrze.
Tobie też życzę udanego tygodnia 
Jadziu mnie się wydaje że to jest mączlik, zaraz idę zobaczyć co u Ciebie skacze.
Jula biedronek jest bardzo dużo a że mszyc jest mało to zjadają jabłka czy maliny. Jak znajdę mszyce na górnych liściach to zaraz je obcinam i niszczę więc biedne biedronki chodzą głodne. Według mnie to jest to mączlik bo to wyraźnie fruwa i dlatego chciałam te żółte tablice lepowe ale się zastanawiam czy biedronki się nie będą przyklejać.
Majeczko confidor używałam w sezonie, chyba nawet na mączlika go stosowałam ale niewiele to pomogło bo jego nie wolno stosować na kwiaty bo owady się potrują a jak kwitną to nie pryskałam więc oprysk nieskuteczny. Ja mam jeszcze jakieś pluskwiaki skacząco-fruwające. W zeszłym roku miałam zmiennika lucernowca co wysysa sok z pąków i one opadają same. W tym roku chyba też się pojawił bo widzę opadnięte pąki. Chyba pozostaje obciąć wszystkie kwiaty i opryskać tym confidorem cały ogród.
Kasiu jak róża ma pąki i mączniaka to obrywam tylko liście i bardziej zamączone pąki, chyba że to są malutkie pąki to wtedy wolę ciachnąć całość bo może i tak się nie rozwiną. Mildexsu jeszcze nie stosowałam, muszę o nim poczytać.
Stosowałam mikoryzę i do świeżo sadzonych i do już rosnących i nie wiem czy to daje efekt. Zeszłej jesieni większość dostała mikoryzę a i tak dużo się nie przyjęło i wymarzło albo padło z innego powodu. Teraz nic nie daję do sadzonych, może kiedyś potem podam im jak już będą dobrze rosły.
Tak sobie pokapuje, szkoda tylko że tak słabo ale dobre i to.
Aguś księżyc na mnie nie robi wrażenia, tylko daje mi przerwę w pracach ogrodowych bo przy pełni jak i nowiu nigdy nie grzebię w ziemi. Pokapuje i podobno ma być tak przez cały tydzień czyli zapowiada się dobrze.
Jadziu mnie się wydaje że to jest mączlik, zaraz idę zobaczyć co u Ciebie skacze.
Jula biedronek jest bardzo dużo a że mszyc jest mało to zjadają jabłka czy maliny. Jak znajdę mszyce na górnych liściach to zaraz je obcinam i niszczę więc biedne biedronki chodzą głodne. Według mnie to jest to mączlik bo to wyraźnie fruwa i dlatego chciałam te żółte tablice lepowe ale się zastanawiam czy biedronki się nie będą przyklejać.
Majeczko confidor używałam w sezonie, chyba nawet na mączlika go stosowałam ale niewiele to pomogło bo jego nie wolno stosować na kwiaty bo owady się potrują a jak kwitną to nie pryskałam więc oprysk nieskuteczny. Ja mam jeszcze jakieś pluskwiaki skacząco-fruwające. W zeszłym roku miałam zmiennika lucernowca co wysysa sok z pąków i one opadają same. W tym roku chyba też się pojawił bo widzę opadnięte pąki. Chyba pozostaje obciąć wszystkie kwiaty i opryskać tym confidorem cały ogród.
Kasiu jak róża ma pąki i mączniaka to obrywam tylko liście i bardziej zamączone pąki, chyba że to są malutkie pąki to wtedy wolę ciachnąć całość bo może i tak się nie rozwiną. Mildexsu jeszcze nie stosowałam, muszę o nim poczytać.
Stosowałam mikoryzę i do świeżo sadzonych i do już rosnących i nie wiem czy to daje efekt. Zeszłej jesieni większość dostała mikoryzę a i tak dużo się nie przyjęło i wymarzło albo padło z innego powodu. Teraz nic nie daję do sadzonych, może kiedyś potem podam im jak już będą dobrze rosły.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majeczko, ciągle się uczę, ten zmiennik lucernowiec często występuje na różachzmiennika lucernowca co wysysa sok z pąków
Też znajduję opadłe pąki , tylko jak poznać czy to za przyczyną tego gada ?
U mnie też popaduje. Możesz mi sprawdzić po swojemu czy w sobotę i niedzielę mogę przesadzać róże.
Zobacz tu jest o Mildexie http://www.bayercropscience.pl/strony/2/i/322.php
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majeczko ten zmiennik łatwo zobaczyć jak siedzi na pąku a jak wyciągniesz rękę to tak jakby chciał odfrunąć albo odskoczyć. Jak jesteś szybka to łatwo go zgnieciesz w palcach, tak je niszczyłam w zeszłym roku, zwłaszcza rano jak było chłodno to miały wolniejszą reakcję. A wyglądają tak.
zdjęcie z 5 października
Nie pryskałam chemią tylko je ręcznie likwidowałam. Wczoraj też jednego zgniotłam czyli znowu się pojawiły.
Za tym Mildex-em muszę się rozejrzeć bo wydaje się dobrym środkiem
dzięki 
Nie pryskałam chemią tylko je ręcznie likwidowałam. Wczoraj też jednego zgniotłam czyli znowu się pojawiły.
Za tym Mildex-em muszę się rozejrzeć bo wydaje się dobrym środkiem
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Chyba go nie widziałam, ale jak wiem jak wygląda, to będę się rozglądać za nim.
Ja go nie zgniotę
co najwyżej w chusteczkę jednorazową złapię i do kibelka 
Ja go nie zgniotę
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Ja kupie te zolte lepy, bo w tym roku mam duzo muchowek w donicach z rozami ... to sie wyprobuje.
O mikoryzie czytalam troche i w gruncie rzeczy sa tak sprzeczne opinie, ze odpuscilam sobie. Ale ostatnio jak ukorzenialam patyczki, to na ukorzeniaczu pisze zeby go stosowac tez przy sadzeniu w gruncie czy przesadzaniu a ze przesadzalam moje irgi, to doswiadczalnie dwie po posadzeniu podlalam woda z ukorzeniaczem a dwie bez i zobaczymy czy jakas roznica bedzie.
Jakby tak sadzic czy przesadzac wieksza ilosc, to ten zabieg troche drogawy by byl ale jak robilam ostatnio porzadek w gospodarczym, to znalazlam nawoz plynny do marchwi i wszystkich korzeniowych warzyw i okazalo sie, ze sklad jest prawie identyczny jak w ukorzeniaczu - w nawozie jest dodatkowo mala dawka azotu, czego w moim ukorzeniaczu nie ma .. ale mysle, ze jakby sadzic na wiosne, to ten azot takiego duzego znaczenia nie bedzie mial a nawoz nie az tak drogo wychodzi.
O mikoryzie czytalam troche i w gruncie rzeczy sa tak sprzeczne opinie, ze odpuscilam sobie. Ale ostatnio jak ukorzenialam patyczki, to na ukorzeniaczu pisze zeby go stosowac tez przy sadzeniu w gruncie czy przesadzaniu a ze przesadzalam moje irgi, to doswiadczalnie dwie po posadzeniu podlalam woda z ukorzeniaczem a dwie bez i zobaczymy czy jakas roznica bedzie.
Jakby tak sadzic czy przesadzac wieksza ilosc, to ten zabieg troche drogawy by byl ale jak robilam ostatnio porzadek w gospodarczym, to znalazlam nawoz plynny do marchwi i wszystkich korzeniowych warzyw i okazalo sie, ze sklad jest prawie identyczny jak w ukorzeniaczu - w nawozie jest dodatkowo mala dawka azotu, czego w moim ukorzeniaczu nie ma .. ale mysle, ze jakby sadzic na wiosne, to ten azot takiego duzego znaczenia nie bedzie mial a nawoz nie az tak drogo wychodzi.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Pech z aparatem
Z opisu szkodnika wygląda na mączlika. Miałam paskudztwo w zeszłym roku i nie poskutkowało nic
Nawet jeśli znikał, potem się pojawiał. Dopiero po zimie przepadł na dobre i już go nigdzie nie ma. Przyniosłam diabelstwo do domu razem z fuksją, której nie obcięłam pędów. Nie powtórzyłam potem tego błędu, tnę na jeża 
Z opisu szkodnika wygląda na mączlika. Miałam paskudztwo w zeszłym roku i nie poskutkowało nic
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Maju, a ja zastosowałam mykoryzę w tym roku na niektórych różach. Zobaczymy.
Wiem, ze nie można oprysków na grzyby stosowac. Ale ja zazwyczaj i tak nie stosowałam. Tylko wiosną.
I bardziej w powietrzu opryskiwałam, a nie glebe.
Wiem, ze nie można oprysków na grzyby stosowac. Ale ja zazwyczaj i tak nie stosowałam. Tylko wiosną.
I bardziej w powietrzu opryskiwałam, a nie glebe.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Mam nowe zdjęcia pt. Jesień wokół Majkowego domu.
Końcówka września





Początek października







Końcówka września
Początek października
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Pięknie sobie mieszkasz
Może cięcie pędów bywa kłopotliwe, ale za to jak ładnie wygląda ten winobluszcz.
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majeczka uwielbiam takie zarośniete domy ...i ten kolor jesienią......
Przepieknie mieszkasz, to zdjecie z rozplenicą....cudo
Przepieknie mieszkasz, to zdjecie z rozplenicą....cudo
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
I cóż tu można powiedzieć.... dalej będę Tobie zazdrościć 
ale tak pozytywnie, bez zawiści... szkoda że u mnie nie można czegoś takiego stworzyć...
ale tak pozytywnie, bez zawiści... szkoda że u mnie nie można czegoś takiego stworzyć...
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki

