siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

Rybka nie strasz (bo Ci ogonek odpadnie! :wink: ). Mój black cherry też czeka do donicy. ;:219
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Plum
100p
100p
Posty: 107
Od: 12 mar 2012, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

Pytanie o odpowiednią ziemię do sadzenia pomidorów przewija się praktycznie co kilka stron. :roll:

Ja korzystając z zamieszczonych tutaj porad (dziękuję, że dzielicie się swoją wiedzą :wink: ) wysadziłam rozsadę do torfu odkwaszonego, ale zostało mi kilka siewek nadwyżki a szkoda było wyrzucić, :wink: więc resztę wysadziłam do ziemi do siewu i pikowania Kik Krajewscy.
Poniżej zamieszczam porównanie: z lewej pomidor rosnący w torfie, z prawej w specjalnej ziemi do pikowania.

Obrazek

Być może to nie reguła, ale to mój pierwszy rok z pomidorami i mam już pewne wnioski na przyszły sezon. ;:333
Wiem, że mojej rozsadzie daleko do ideału, ale porównując do tej sadzonki z prawej, to :shock:
Pozdrawiam serdecznie! :wit
"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

Plum, a dlaczego Twoje pomidory są mokre ? Pomidory nie lubią wilgoci na liściach :/ bo złapią szybciej choroby.
Awatar użytkownika
Plum
100p
100p
Posty: 107
Od: 12 mar 2012, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

sylwana85 spostrzegawcza jesteś. :wink:
Ostatnie dni stały na dworze i zaskoczyła mnie punktowa burza- no momentalnie zaczęło lać i chowałam je biegiem, ale i tak dostały porcję deszczu... :roll: Podlewam tak, żeby nie moczyć liści. :wink:
"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

A - burza - to inna sprawa :)
Awatar użytkownika
grosik
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: powiat cieszyński

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

kilka black cherry u mnie już też w donicach - a raczej w kubłach plastikowych 25 litrowych...mam nadzieję że dadzą radę...najgorsze jest to że pewna nie jestem czy to black cherry bo okazało się że kilkanaście pomidorasów mam nieopisane i wśród nich jest 6 sztuk black cherry....jeśli możecie to dajcie zdjęcie waszego maleństwa... ;:173
Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

Eh.. no i mam dylemat. Takie miałam w moim mniemaniu ;:173 ładne sadzonki..
Obrazek
A akurat jak miałam zjazd to była potężna burza i nawet małe gradobicie.. No i co zastałam?
Obrazek
Wziełam je do domu żeby je trochę podeprzeć na duchu. A po drugie to u mnie ma być przez najbliższe dni chłodno, a nawet zimno.. w nocy 10 stopni a w następne noce nawe do 5! a w dzień silne wiatry i do 10-15 stopni.. Więc dlatego stoją w chłodniejszym pokoju żeby znowu szoku nie dostały z ciepła. Trochę je wyprostuje patyczkami..
No i nie wiem czy jest sens parę sadzonek przesadzić? Bo po pierwsze mają ciasno, konkurują o ewentualny pokarm, no i po tej burzy są trochę leżące.. aż mnie serduszko boli ;:145
Obrazek
A sadzonki papryczki czują się świetnie, zaczyna kwitnąć :(( A musi poczekać ze względu na niską temperaturę, no i tunelik :) :)
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2551
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

termic88 te które nie są połamane tzn chodzi mi o główną łodyżkę poprzywiązuj do patyczków od szaszłyków i ewentualnie dosyp ziemi jeśli jest miejsce . Niektórzy w takich sytuacjach stosują oprysk Asahi ale ja nie mam żadnych doświadczeń z tym preparatem.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

termic88

Twoje pomidory po burzy wyglądają lepiej niż wielu innych przed burzą :lol:

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

Ehh ta pogoda.. ja wczoraj zacząłem hartowanie - gorąco było jak w piekle, nawet cieniowanie włókniną niewiele pomagało. Dziś zimno, do tego porywisty wiatr który mi nieźle wytarmosił sadzonki.. Póki co dobrze to zniosły :) . Jeszcze tylko trochę bezpośredniego słońca, nocka i pierwsza tura trafi do gruntu :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

:uszy Dzięki forumowicz :) Przyznam się bez bicia, że trochę obawiałam się twojej opinii :D ale teraz się cieszę :) biore wszelkie rady do serca. Kupiłam bio fliorin i podlewam rozsadę minimum raz w tygodniu tym preparatem. A wodą co 2-3 dni, chociaż po tej burzy to chyba daruje sobie podlewanie na jakiś czas :) Właśnie chcę je poprzywiązywać do patyczków do saszłyków, i niektórym posypać trochę ziemi :) No i jak znów zrobi się cieplej tak od 15 stopni w górę to je będę wystawiać :)
Jeszcze tylko chemię na opryski muszę uzupełnić i zabezpieczyć się w nawozy :) A cierpliwość to już oczywistość :) :;230
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

Tereska, nic im nie będzie, popodpieraj i zobaczysz, że jutro będą prościutkie. Moje też burza zaatakowała, pozbierałam jak tylko mogłam najszybciej, ale co dostały po głowach, to ich :D Ja wyglądałam dużo gorzej niż one po całej akcji...
Po paru godzinach wszystkie stały prosto i nic nie widać, że przeżyły chrzest bojowy :D
Pozdrawiam, Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

A moje pomidory w gruncie już kolejny dzień.. Dzisiaj dosadziłem następne 5 szt/ w sumie na razie 20/
A zapowiadanych mrozów nie widać
http://www.sat24.com/foreloop.aspx?type=0

I.... byle do Zośki :lol:

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

Teresko, ja w tym sezonie jak burza - osobiście CAŁKOWICIE złamałam 5 sztuk!!! ;:223 ;:223
4 uratowałam - wsadziłam do wody i po 2 dniach były już korzonki. ;:224

Twoje wystarczy podeprzeć. :D
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

Post »

forumowicz..
mrozów umnie np nie będzie..ale zapowiadają np 4st
a wiem że do 5 z pomidorami ok..
czy w takim wypadku np gdy temp spadnie do 3st przy gruncie będziesz pomidory ochraniał czy nie..?
pytam bo ciągle czekam z wysadzeniem na te pewne 5+
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”