Aniu ,Bagienko ,Beatko ,Jolu miło mi że zaglądacie do mnie.Róże dopiero nabierają rozpędu,będzie co oglądać.Zapraszam.
Aniu Japoneczkę będę musiała przesadzić wiosną ,bo tak jak mówiła Gosia przypala się na słońcu.Muszę jej zrobić miejsce ,gdzie w południe będzie miała cień.Jeśli myślisz ją kupić to od razu zaplanuj dla niej takie miejsce.Rano pięknie kwiatek wygląda a po południu już jest po kwiatku.Jeszcze przy takich upałach i ostrym słońcu to masakra.
Asiu moja Duchesse ma dopiero drugi sezon .W ubiegłym roku była malusia ale już ładnie kwitła.Ma piękne kwiaty i pachnie.No i powtarza.
W ubiegłym roku tak kwitła - pierwszy sezon
Duchesse De Rohan
Beatko to może wygląda na niemożliwe, ale posadzona była wiosną 2011,czyli to jej trzeci sezon.Rośnie bardzo szybko, w ciągu lata kwitnąc, potrafi wypuścić kilka nowych pędów.Jest odporna na mróz więc nie trzeba jej ciąć.
Heniu Dr.Hermana kupiłam wiosną 2012 w Rosen Stange.W opisie było że dorasta do 120 cm.Więc jak w pierwszym sezonie wyciągnął się na 150 cm to zwątpilam.

Weszłam na stronę tej szkółki żeby upewnić się czy się nie pomyliłam ,ale nie było już jej w ofercie.Któraś z dziewczyn mi podpowiedziała że można ją prowadzić jak rabatową lub jak parkową.Na wiosnę przycięłam ją tak na połowę i na takiej wyskości mi zakwitła.Ale teraz odezwały się chyba w niej jakieś zakodowane cechy wilkoluda i wypuściła pęd na 2 m.Gdybym wiedziała że jest taka żywotna, to bym jej zostawiła więcej miejsca.Heniu to jest jedna róża ,ale wypuszcza masę nowych pędów ,nie leni się.
Praży się cały dzień na słońcu ,długo trzyma kwiaty,ok. tygodnia i przynajmniej do tej pory na nic nie chorowała.Można powiedzieć że wszystka ma na
tak
Z tyłu za Nostalgią i Winchesterem , to Tuskany ,też miał mieć tylko 120 cm a wali pędami na 2 m. Posadziłam w grupie trzy szt.Po kwitnieniu ,będzie cięcie.
Dr.Herman Schulze Delitzsch
