Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Mam nadzieję, że i moja Polka w przyszłym roku da popis takimi bukietami. W tym niestety pora kwitnienia trafiła na największe deszcze, ale i tak kilka kwiatów mnie zachwyciło. W tej chwili ma u mnie sześć grubych, długich pędów. Może uda mi się ją zabezpieczyć dobrze na zimę.
Pat Austin ma piękny kolor.
Gosia, do kiedy termin zamówień?
Pat Austin ma piękny kolor.
Gosia, do kiedy termin zamówień?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Pastela cudna.
U mnie Szekspir zdrowy, ale Kardynał niestety zaplamiony. Czy masz jakiś polecany środek, którym można by go było potraktować? Proszę o sugestie, w tej kwestii ciągle się uczę.
U mnie Szekspir zdrowy, ale Kardynał niestety zaplamiony. Czy masz jakiś polecany środek, którym można by go było potraktować? Proszę o sugestie, w tej kwestii ciągle się uczę.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Taruś - cieszę się bo Ty się cieszysz - mnie UK już zachwycało w 1 roku bo wysoka urosła i ładnie kwitła.
Jule - Pastella to taki kameleon - raz różowa, raz biała, a raz zielona, u mnie tylko krzaczek jest maleńki.
Elizabetka - no na pewno nie raz będziesz przez nią zaskoczona - my tu wszystkie chwalimy Pastelle.
Majka - mam ochotę na zakup Lady of Shalott, ciekawie też wygląda Port Sunlight.
Margo - UK to Klasztorna róża z Uetersener czyli Uetersener Klosterrose, a mamy jeszcze różową Rosarium Uetersen. Swoją róże zakupiłam w szkółce u Baranowskich i jestem nią zachwycona. Według tego co o niej napisano to róża pnąca ale według mnie to raczej duża róża parkowa - kwitnie bukietami, a kwiaty niesamowicie pachną.
Ewamaj66 - w zeszłym roku kilka gałęzi było lekko podmrożonych ale była tylko okopczykowana. Zresztą jak się okazało gałęzie te wypuściły nowe pędy i rosną. W ciągu sezonu wypuszcza bardzo dużo pędów - jest bardzo żywotna i niestety potrzebuje bardzo dużo miejsca wokół siebie - nie jest małą różą.
Dodad - najlepiej wysłać zamówienia do połowy sierpnia - przy szkółkach zagranicznych, na razie czekam na ciekawszy kurs euro. Przy naszym zamówieniu u B. najlepiej do 25 sierpnia.
Klarysa - jaki środek - najlepiej chyba wypróbować dwa - jeden któraś z kobiet proponowała Score - ja w tym roku jeszcze nie pryskałam i nie wiem czy w tej chwili coś to da.
Dzisiejsza róża - UK

UK po deszczach - wczoraj u nas padało.
Jule - Pastella to taki kameleon - raz różowa, raz biała, a raz zielona, u mnie tylko krzaczek jest maleńki.
Elizabetka - no na pewno nie raz będziesz przez nią zaskoczona - my tu wszystkie chwalimy Pastelle.
Majka - mam ochotę na zakup Lady of Shalott, ciekawie też wygląda Port Sunlight.
Margo - UK to Klasztorna róża z Uetersener czyli Uetersener Klosterrose, a mamy jeszcze różową Rosarium Uetersen. Swoją róże zakupiłam w szkółce u Baranowskich i jestem nią zachwycona. Według tego co o niej napisano to róża pnąca ale według mnie to raczej duża róża parkowa - kwitnie bukietami, a kwiaty niesamowicie pachną.
Ewamaj66 - w zeszłym roku kilka gałęzi było lekko podmrożonych ale była tylko okopczykowana. Zresztą jak się okazało gałęzie te wypuściły nowe pędy i rosną. W ciągu sezonu wypuszcza bardzo dużo pędów - jest bardzo żywotna i niestety potrzebuje bardzo dużo miejsca wokół siebie - nie jest małą różą.
Dodad - najlepiej wysłać zamówienia do połowy sierpnia - przy szkółkach zagranicznych, na razie czekam na ciekawszy kurs euro. Przy naszym zamówieniu u B. najlepiej do 25 sierpnia.
Klarysa - jaki środek - najlepiej chyba wypróbować dwa - jeden któraś z kobiet proponowała Score - ja w tym roku jeszcze nie pryskałam i nie wiem czy w tej chwili coś to da.
Dzisiejsza róża - UK

UK po deszczach - wczoraj u nas padało.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Dziękuję.
"nie wiem czy w tej chwili coś to da"- ze względu na deszczową aurę czy zbliżający się koniec lata? Plamistość nie osłabi róż na przyszłość?
Przepraszam za dociekliwość, ale w tym temacie jestem laikiem
Nie chciałabym uśmiercić moich róż.
"nie wiem czy w tej chwili coś to da"- ze względu na deszczową aurę czy zbliżający się koniec lata? Plamistość nie osłabi róż na przyszłość?
Przepraszam za dociekliwość, ale w tym temacie jestem laikiem

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
W tej chwili róże powinny jeszcze odrastać i zdążą zdrewnieć do mrozów - jednak by zadziałały środki nie powinno padać - a przecież prawie przez cały czas pada. Nawet jak popryskasz - jeśli spadnie deszcz środek zostanie wypłukany - więc pryskanie nic nie da.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Ok. Teraz jasne. Jeszcze raz dziękuję 

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Przed deszczem udało mi się zrobić zdjęcie jeszcze jednej róży - Louise Odier - tak kwitnie w tej chwili:


Przy drewnianym kołku jest posadzona Madame Plantier, potem Chloris, Newada, Chianti - następna Louise Odier - Celeste, Madame Pierre Oger czyli im dalej od domu tym większe róż mam. Będzie jeszcze jesienią dosadzonych kilka następnych róż.


Przy drewnianym kołku jest posadzona Madame Plantier, potem Chloris, Newada, Chianti - następna Louise Odier - Celeste, Madame Pierre Oger czyli im dalej od domu tym większe róż mam. Będzie jeszcze jesienią dosadzonych kilka następnych róż.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Hmmmm a do jakiej wysokości rośnie u Ciebie Gosiu Luise ,gdyż mam wsadzone patyczki i chyba nie w tym miejscu je posadziłam . Sliczny krzaczor . Może i u mnie w przyszłym roku chociaż 1 kwiatkiem zakwitnie
Coś powolnie jej idzie to rośnięcie

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Piękna ta UK. Coś niesamowitego!
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Zaraz będzie u nas burza ale na szybko odpowiem
Jadziu - te pędy u Odier dorastają do 200 cm, jest trochę podcięta bo normalnie dochodzi do 250 cm.
Asiu - UK to był strzał w ciemno - nie bardzo wiedziałam jak ta róża rośnie ale widziałam w katalogu kwiaty. Jak się okazuje - tym razem to był strzał w dziesiątkę i do zobaczenia w Warszawie - mam nadzieję, że nas nie zmyje.
Jadziu - te pędy u Odier dorastają do 200 cm, jest trochę podcięta bo normalnie dochodzi do 250 cm.
Asiu - UK to był strzał w ciemno - nie bardzo wiedziałam jak ta róża rośnie ale widziałam w katalogu kwiaty. Jak się okazuje - tym razem to był strzał w dziesiątkę i do zobaczenia w Warszawie - mam nadzieję, że nas nie zmyje.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Piękny Twój UK, mój kwitnie na razie pojedyńczymi kwiatkami ale też są piękne. Za rok może zobaczę takie bukieciki jak u Ciebie.
Ile lat ma Twoja Louise? Taki wielki z niej krzaczor -pięknie wygląda.
Ile lat ma Twoja Louise? Taki wielki z niej krzaczor -pięknie wygląda.
Pozdrawiam Ida
- Julia
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 wrz 2005, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, Twoja L. Odier w znakomitej formie,...podziwiam ,
moja całkowicie opanowana przez plamistosc
żal patrzeć,
nie nadążam obrywać chorych liści.
Natomiast wielką radośc mam z Szekspira,jest zdrowy i ma sporo pączków.
Jak widzisz u mnie zupełnie odwrotnie ...
L.O. u mnie choruje każdego roku, ale nie aż tak jak w tym sezonie.
Wielkie zmartwienie mam z Mme. I.Pereire ( to moja ukochana róża)
- masowo traci liście
dopadła ją rdza i stosowane środki nie pomogły, niestety.
Podziwiam Twoją Polkę, cudna jest,
moja też teraz kwitnie, a właściwie kwitnie ciągle już od miesiąca
Dzisiaj znowu leje, ech...
moja całkowicie opanowana przez plamistosc

nie nadążam obrywać chorych liści.
Natomiast wielką radośc mam z Szekspira,jest zdrowy i ma sporo pączków.
Jak widzisz u mnie zupełnie odwrotnie ...
L.O. u mnie choruje każdego roku, ale nie aż tak jak w tym sezonie.
Wielkie zmartwienie mam z Mme. I.Pereire ( to moja ukochana róża)
- masowo traci liście

Podziwiam Twoją Polkę, cudna jest,
moja też teraz kwitnie, a właściwie kwitnie ciągle już od miesiąca

Dzisiaj znowu leje, ech...

Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
serdeczności - Julia
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Trochę się zmartwiłam. Jeśli u Ciebie UK jest różą parkową, to u mnie może być rabatową
Decyzję jednak podjęłam i nie zmienię-szukam UK i Polki. Louise Odier mam dopiero pierwszy rok, ale już postanowiłam ją przesadzić tam, gdzie mogłaby się rozrastać. Na razie po pierwszym kwitnieniu wypuściła nowe, długie pędy. Nie choruje. Jeszcze?

- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, czy Louis Odier Ci wymarza czasami zimą? Coraz bardziej się przekonuję, ze mój domniemany Louis nim nie jest.
Pat Austin jest ładna ale u mnie wcale nie rośnie! Nie wiedziałam, ze pachnie bo nigdy nie chciało mi się schylać
Pat Austin jest ładna ale u mnie wcale nie rośnie! Nie wiedziałam, ze pachnie bo nigdy nie chciało mi się schylać

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, dziękuję za odpowiedź.
Faktycznie piękne kwiaty.
Faktycznie piękne kwiaty.