Grażynko obiela zakwitła w drugim roku po posadzeniu, miała chyba tylko dwa kwiatostany, ale zawsze coś. Rośnie powoli, u mnie głównie na boki.
Tereniu za żurawką rośnie tawuła Goldmound. Na zdjęciu widać, że trochę rozczochrana, więc będzie trzeba złapać za nożyce.
U mnie piwonia też prawie leży, podparłam ją trochę, żeby jeszcze jakiś czas cieszyła oczy. Boję się, że przy takich opadach piwonie i róże spleśnieją w pąkach, bywały już takie lata
Krysiu w zapasie mam jeszcze sąsiada - rolnika, ale on kosi ciągnikiem i czasem przez przypadek skosi nie tylko trawę
Mój M ostatnio narzekał, że kosiarka nie chce kosić. Zawiózł do serwisu i okazało się, że zamiast paliwa wlał do baku płyn do spryskiwacza

Na szczęście kosiarkę udało się uratować a M twierdzi, że ktoś / czytaj: żona

/ zamienił mu kanistry.
Wreszcie zakończyłam obsadzanie pojemników
