W.o. Psach cz.8 (2009.09 - 2011.02)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

:lol: ale fajny kudłacz!Co to za rasa?
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Monia nie wiem,co to,ale strasznie mi się podoba :D .Przepiękny.
No właśnie,co to za rasa? I jak piesiowi na imię?
A ja kupiłam na a....maszynkę do strzyżenia pieseczków i skutkiem tego po moim domu biegają dwa łysole :oops:
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Dziewczyny to coś nazywa się lwi piesek :) A imię... no cóż ... dziewczyny, od których go wzięłam wołały na niego Dyzio, ale to nie jest jego imię. Myślimy dopiero nad nim - jeśli macie jakieś pomysły to chętnie usłyszę :wink:

Kinguś ja też myślałam, żeby kupić maszynkę. i nie wykluczone, że teraz kupimy, bo oba moje psiaki się obcina, z tym, że kudłacza nie koniecznie.
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Ale macie dobrze - cały dzień rozmawiacie sobie o pieskach a ja siedze w pracy. Lwi piesek cudny :) Ile ma lat czy miescięcy.
Maluszki do schrupania, a Dżekuś taki malucszek cudowny. Basiu Layla jeździ w szelkach i ma taki specjalny pas dla psów - kupuje się go w zoologiczny, wpina sie go tam gdzie normalny pas i zapina do szelek. Od małego jest tak nauczona jeździć, zresztą Rocky tez tak podróżował. Często jeździmy same, i wiem, że w razie hamowania nawet na podłoge mi nie spadnie bo pas ją zatrzyma, a tyle co stanąć do okna czy przejść kawałek po siedzeniu to da rade. Ostatnio jechałam kawałek i jej nie przypiełam, ktoś mi wlazł pod koła i mała oczywiście wylądowała na podłodze. No i już tam siedziała, aż się zatrzymałyśmy :)
Kinga - zdjęcia łysoli prosze ;:180 Layla w środe będzie łysolem.
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Danusiu nie wiem dokładnie ile ma. Przygarnęłam go z ulicy, bo ktoś wyrzucił go przez okno z jadacego samochodu :( Oszacowano go na ok 6 m-cy. Rasę taka podali znawcy, ale mnie bardziej przypomina owczarka katalońskiego.
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

W nocy dostałam wiadomość, że mój psiak to z pewnością terier tybetański. Można by konkurs urządzić - kto odgadnie rasę he he he
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Może być i terier tybetański, byle był zdrowy i szczęścliwy. A jak Basti przyjął nowego kolege?
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

No Monia Ty to masz wieeelkie serducho :D .
Moje łysole:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Foxy nie dała sobie tknąc pyszczka.Na widok nożyczek wpada w panikę :(
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Danusiu no niestety Basti zachwycony nie jest. Wczoraj jak przywiozłam białaska do domu to sie na niego rzucił. Musiałam ich pilnować, bo ciągle chciał go gryźć. Aż piszczał i trząsł się z zazdrości. Wieczorkiem było już lepiej szaleli razem na podwórku, ale do domu nie chciał go wpuścić. Musiały spać w osobnych pokojach. Teraz obaj są w domu, ale pokoje to jeszcze teren zarezerwowany dla Bastiego. Ale dopuścił go już do miski, więc nie jest źle :) Małymi kroczkami i niedługo będą prawdziwymi przyjaciółmi.

Kinguś jak zawodowiec :) Wiesz obcej osobie psy są posłuszniejsze, bo nie wiedzą co je czeka. Samemu zawsze trudniej. Mój Basti u fryzjera to anioł - 30 min i po sprawie, a w domu nawet się uczesać nie da!
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Piękne łysolki :)
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Potrzebuję rady. Mój pieseczek - kundel, przepraszam "wielorasowiec", ma ok. 5 m-cy, waży już 16-18 kg, wabi się Tytus (opowiadałam o nim w innym wątku - znajda, jak miał 2 m-ce syna znalazł go przywiązanego w lesie do drzewa :( ) - jest na prawdę bardzo fajnym pieskiem, ale zaczynam u niego obserwować niepokojące objawy agresji. W zasadzie nie wiem czy to już jest agresja, czy nadal jeszcze zabawa, ale martwi mnie to bo w zabawie pokazuje mi zębiska, warczy i gryzie. W domu jestem dla niego taka jakby matka, bo karmie, pieszczę, sprzątam, wychodzę na spacery, bawię się z nim - najwięcej ze wszystkich. Nigdy przez nikogo z domowników nie był źle traktowany, ani broń Boże bity. Będzie wielkim psem i nie chciałaby dopuścić do tego, żeby był agresywny wobec kogokolwiek, a zwłaszcza wobec domowników.
Na pewno wielu z Was ma doświadczenia w wychowywaniu psów, proszę więc o rady jak z nim postępować. Być może jestem dla niego zbyt pobłażliwa i chce być samcem alfa w naszym stadzie - fotel mojego małżonka już sobie zajął ;:224
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
harpia411
200p
200p
Posty: 411
Od: 8 paź 2009, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

A to moje pociechy BRUDASY!!! ;)) kąpiele błotne prawdopodobnie są bardzo zdrowe ;)) jak przyszły do domu to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać :shock: :cry: :;230

/]Obrazek[/URL]

I tak na każdym spacerku

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Dlatego teraz maja cienkie bawełniane siatkowe ubranka ;) gorąco im w tym niema ,a ja mam mniej roboty bo nie zbierają rzepów i brudu.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=29378" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
harpia411
200p
200p
Posty: 411
Od: 8 paź 2009, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Potrzebuję rady. Mój pieseczek - kundel, przepraszam "wielorasowiec", ma ok. 5 m-cy, waży już 16-18 kg, wabi się Tytus (opowiadałam o nim w innym wątku - znajda, jak miał 2 m-ce syna znalazł go przywiązanego w lesie do drzewa :( ) - jest na prawdę bardzo fajnym pieskiem, ale zaczynam u niego obserwować niepokojące objawy agresji. W zasadzie nie wiem czy to już jest agresja, czy nadal jeszcze zabawa, ale martwi mnie to bo w zabawie pokazuje mi zębiska, warczy i gryzie. W domu jestem dla niego taka jakby matka, bo karmie, pieszczę, sprzątam, wychodzę na spacery, bawię się z nim - najwięcej ze wszystkich. Nigdy przez nikogo z domowników nie był źle traktowany, ani broń Boże bity. Będzie wielkim psem i nie chciałaby dopuścić do tego, żeby był agresywny wobec kogokolwiek, a zwłaszcza wobec domowników.
Na pewno wielu z Was ma doświadczenia w wychowywaniu psów, proszę więc o rady jak z nim postępować. Być może jestem dla niego zbyt pobłażliwa i chce być samcem alfa w naszym stadzie - fotel mojego małżonka już sobie zajął

Z opisu wynika ze pies jest rozpuszczony do granic możliwości.Wszystko mu wolno,pies z wami robi co chce.tak nie moze być,bo dojdzie do tego ze będziecie bali się własnego psa.
On musi wiedzieć co mu wolno a co nie. ja wiem ze trudno jest uderzyć swojego psa ale czasem wystarczy konsekwencja i podniesiony głos.

Pierwsze to leżenie na fotelu

jeżeli ma nie lezeć na fotelu to wszyscy musicie tego przestrzegać! nie może być ze ty mu pozwalasz a mąz nie .

łapiesz psa za obroże i ostrym podniesionym głosem mówisz do niego..... zejc Fee niewolno i tak za każdym razem gdy będzie próbował tam wejsć.

jeśli w czasie zabawy pies gryzie warczy to znowu postępujemy tak samo ,podniesionym głosem mówimy fee nie wolno! i kończymy zabawę. Dobrym rozwiązaniem do układania trudnych psów jest zwykły rulon z gazety ;) można psa tym skarcić ,to go nie boli a narobi szelestu którego pies się boi. Czasem wystarcza tym rulonem uderzyć w podłogę w meble.

pamiętaj jednak ze on dojrzewa ,zaczyna dominować, i jeżeli teraz nie zaczniecie go układać, to za rok będzie wielki problem bo on zdominuje was.

http://www.tresurapsow.pl/dominacja.html
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=29378" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Harpia, dzięki za rady. Może jeszcze nie jest rozpuszczony do granic możliwości, ale rozpuszczony jest niestety, bo jest taki kochany przecież :oops:
Pewnych zasad przestrzegamy jednak konsekwentnie wszyscy - np. karmiony jest dopiero jak my zjemy obiad, do łóżka żadnego nie wchodzi absolutnie, wie kiedy jest karcony i kiedy doprowadził mnie do wściekłości. Nigdy nie jest też karmiony przy stole. Ten fotel też już w sumie omija, ale na kanapie leżymy wspólnie ;:224 przy czym poduszki są moje... :;230 Właściwie niepokoi mnie to jego warczenie i gryzienie, bo nie wiem czy jest to jeszcze normalna zabawa, czy już próba dominacji. Wiem że nie da się odpowiedzieć nie znając, nie widząc psa. Kiedy w czasie zabawy tak sie zaczyna zachowywać, to biorę ścierkę i "zamachuję" się na niego. Ścierką nawet jak dostanie po dupci to go nie boli, ale wie że zachował się źle. Zresztą jak krzyknę na niego, to też chowa ogon pod siebie. Stosuje również metodę "obrażania" się na niego kiedy mnie próbuje gryźć, odwracam się i koniec zabawy... Może przyniesie to wszystko pożądane efekty.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)

Post »

Tu jest kilka artykułów o agresji. Może znajdziesz jakieś rady dla siebie i swojego psa. Bardzo ładne ma imie :)

http://pies.onet.pl/137,agresja,klucze_artykuly.html
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”