To kompost domowej roboty
Męczące jest przesiewanie, ale warto. Jeszcze na warzywniak trafi, i drugą rabatę, mniejszą. A reszta poczeka na okazję.
Teściowa jak zobaczyła ten kompost to stwierdziła, ze nie ma sensu kupować ziemi do kwiatów, bo jest gorsza niż to, co mamy
Na rabacie głównie byliny: maki, floxy, liliowce, łubin, tojad, trytomy...
Obok, między drzewami planuję wsadzić w maju cebulowe niezimujące, w miarę daleko od korzeni drzew. A trzecia część będzie na jednoroczne. Może jakoś pomieszczę to wszystko i nie zrobię melanżu, od którego oczy bolą
Sztuka kompozycji u mnie leży
Dereń ma więcej kwiatów, ale nie robiłem zdjęć wszystkim

Ale na dereniówkę i tak mało
