dziękuję wszystkim.

Jak na takie wczesne wysadzenie to mogłoby ich być więcej.
Są jeszcze dwa zielone, ale ten też zaczął czerwienić się z dnia na dzień, może i tamte zaczną?
Halinko, on wygląda na jakąś odmianę samokończącą, jest dość niski i przestał wilki wypuszczać.
Prawie jako jedyny był odporny na zimno, rósł, kwitł i wiązał owoce. Mam trzy krzaczki tego pomidorka.
W przyszłym sezonie może do gruntu posadzę? Jeszcze go nie próbowałam, ale zaraz pójdzie pod nóż.
Inne odmiany daleko w tyle.

Gdybym 5 kwietnia nie sadziła pomidorów przy ścianie folii tylko po środku tunelu byłoby znacznie lepiej.
edit
Pomidorek poszedł pod nóż. Smak fantastyczny:bardzo pomidorowy, kwaśno-słodki, bardzo intensywny.
Człowiek nieprzyzwyczajony do takiej eksplozji smaku po tych sklepowych, ale ten mnie naprawdę zaskoczył

Miewałam już pierwsze pomidory absolutnie bez smaku, a ten jest super.
Nasiona wyjęte.
