Ogrodu nie będę chwalić bo wszystko jest śliczne , coś mi się zdaje ,ze masz taką samą pelargonie jak ja, lubię ten kolorek
Od wiosny do jesieni w moim raju
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu,gratuluję Wnuczka to już prawie kawaler a jaki przystojniak w tej muszce . Duma każdej Babci
Ogrodu nie będę chwalić bo wszystko jest śliczne , coś mi się zdaje ,ze masz taką samą pelargonie jak ja, lubię ten kolorek
Ogrodu nie będę chwalić bo wszystko jest śliczne , coś mi się zdaje ,ze masz taką samą pelargonie jak ja, lubię ten kolorek
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witam was serdecznie
. Dziękuję za odwiedziny i pochwały. Upał doskwiera niemiłosiernie, nawet w cieniu..nie ma czym oddychać, popracować można tylko wcześnie rano bo i wieczory są bardzo ciepłe. Wstaję więc wcześnie rano i podlewam z węża a w południe już sucho..więc wieczorem znów podlewanie
. Na żadne prace nie ma siły w takie upały. Jedno co udało nam się z eM zrobić to przyciąć głowę thui a jednego szmaragda wyciąć do zera. Będzie mniej pracy przy tych iglakach z formowaniem a i przestronniej się zrobiło, choć mam już plan co tam posadzę.
Co do kolorków na działce, ostro wzięły się róże, po zimie zmniejszyła się ich ilość ale te co pozostały i tak cieszą. Ostróżki mają spore pąki, tylko patrzeć jak zaczną kwitnąć lilie i inne. Tak więc mimo upałów stale coś kwitnie.
Laguna





Eden Rose





I bałagan do uprzątnięcia.

Laguna





Eden Rose





I bałagan do uprzątnięcia.

-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu, już tak pięknie kwitną Ci różyczki? Toż to dopiero maj
, a u ciebie jak latem. Co prawda temperatury prawdziwie letnie już od kwietnia, to i lato
Oby potrwało tak długo jak prawdziwe.
- TROJA
- 500p

- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu cudne różyczki, ja z moimi jeszcze czekam i tylko obserwuje nabrzmiewające pąki. Widzę, że masz drzewko mniej więc będzie miejsce na nową rabatę 
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu , mam zamiar zrobić z dwiema tujami to samo , więc gratuluję Ci decyzji i odwagi .Laguna pięknie Ci wystartowała i zbudowała już ładny krzaczek , moja podobnie się zachowuje .Gorąc rzeczywiście jest nie do zniesienia , w pracy ciężko przeżyć dzień a w domu też nie lepiej , ale ma się na szczęście trochę ochłodzić . Wyobrażam sobie jaką masz teraz burzę mózgu z powodu wolnej przestrzeni
.Ciekawa jestem co wymyślisz ? Powodzenia w rozmyślaniach 
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2548
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witaj Zuziu różyczki pięknie Ci kwitną masz bardzo ładne odmiany i te piwonie prześliczne. U mnie też podlewanie z węża bo deszczówki brak. Mam nadzieję że u mnie dzisiejszy deszcz uzupełni trochu braki w beczce. Pozdrawiam 
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Tak bardzo teraz pięknie w ogrodach i nie można tego zobaczyć.
Cóż, dopóki się coś nie zmieni, oglądamy tylko własne kwitnienia naocznie i nic poza tym.
Pięknie się kłaniam
Zdrówka.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Piękne róże!
U mnie też upały...
U mnie też upały...
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu, czy Twoja Laguna też ma gołe nogi? Bo moja tak jakoś je odsłania 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Perukowiec cudny- rzadko się je widzi w ogrodach. Miałam kiedyś u rodziców, zakochałam się w szkółce, w której pracowałam, gdy robiliśmy z niego sadzonki. Wiesz, że robi się je specyficznie, nacinając każdą na krzyż ostrym nożykiem?
Różyczki śliczne, dla mnie ta różowa na 1 miejscu.
Czy drewno tujowe da się do czegoś wykorzystać?
Różyczki śliczne, dla mnie ta różowa na 1 miejscu.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witam.
, Ależ te upały są męczące, prawie nic nie robię bo się nie da ...wieczorami jedynie coś lekkiego porobię bo po całodziennej duchocie jestem padnięta. Ostatnio przeszły nawet dwie burze, dość sporo popadało ale to wszystko u mnie na tych piachach przeleci jak przez sito i znów sucho.
Podczas burzy mieliśmy włączony telewizor, gdzieś obok piorun walnął z takim grzmotem że już po telewizorze.
. Dobrze że komp miałam wyłączony. Wczoraj nareszcie wieczorem się zabraliśmy za koszenie trawników, od razu inaczej..czyściej
. Przydał by się chłodniejszy dzień aby wykarczować korzeń po ściętej thui . Kwiatki prześcigają się w kwitnieniu, ostróżki już kwitną, niektóre lilie a i liliowce mają nabrzmiałe pąki . Obawiam się że w takim tempie zaraz będzie po lecie .
Iwonko..sama się dziwię że przy takich temperaturach i duchocie kwiatki sobie jakoś radzą, niestety szybko przekwitają..nie dadzą się długo nimi nacieszyć . Czasem nie zdążę nawet ich sfocić . Wczoraj chciałam zrobić zdjęcie dzwonkom, w słońcu niezbyt ładnie wychodzą, czekałam wieczora..a wieczorem już się połowa osypała
Aniu...też mam kilka różyczek w pąkach, to tegoroczne wsadzone z Biedronki, ciekawość mnie zżera jak zakwitną, czy będą mi się podobać
. Po wyciętym drzewie rabatki nie da się zrobić, za mało miejsca ale pewnie przesadzę coś co mi się podoba a rośnie zaduszone w kącie np klon. A może jeszcze coś kupię czego nie mam ale najpierw trzeba wykarczować korzeń wtedy się zobaczy.
Elu...Laguna poszła jak burza, kwiatów też miała nie do policzenia..właściwie jeszcze kwitnie. Jedyne co..kwiatki w słońcu się przypalają, nie wiem czy ona już tak ma czy taki nietypowy rok przy takich temperaturach
. Gdyby nie to jest piękna. Burzę mózgu to mam , przyznaję
. Myślę nawet czy nie przesadzić tam Baronessy, tu gdzie teraz rośnie mało przyrasta..ma na razie zaledwie jednego pączka..może za dużo tam cienia
Alu..oj tak, zbawienna ta woda z węża..gdyby nie ona było by już jak na Sacharze, zmienia się nam klimat
Wiem że nie ma to jak deszczówka ale ja na wodę z węża nie narzekam bo to z jeziora więc bez chloru.
Lucynko..na szczęście z fotosikiem dobrze się skończyło choć też byłam w strachu.
. Podziękowanie, wiem za co...ale należało ci się i bardzo się cieszę
Joasiu...te upały pewnie u wszystkich . Lubię ciepełko ale nie aż takie, toż to człowiek pucha, sapie a nic nie robi
Basiu..moja Laguna za młoda aby odsłaniała nogi
. Morze jak wydorośleje , na razie to młodziak i niech tak zostanie , liczę że będzie skromną panienką a nie z nogami na wierzchu
Moniko..perukowiec też mi się podoba te jego peruczki
. Niestety nie mam zielonego pojęcia jak go ukorzenić, czy dobrze rozumie przeciąć na krzyż patyczek do ukorzenienia
. Co do drewna tujowego, no ja nie mam do czego wykorzystać. Do spalenia pewnie też nie bo to żywiczne
Tyle co udało mi się sfocić bo i tego ostatnio mi się nie chce.






No i moja pięknisia Eden Rose..dla mnie najpiękniejsza. Ani deszcz ani słońce jej nie straszne..



Iwonko..sama się dziwię że przy takich temperaturach i duchocie kwiatki sobie jakoś radzą, niestety szybko przekwitają..nie dadzą się długo nimi nacieszyć . Czasem nie zdążę nawet ich sfocić . Wczoraj chciałam zrobić zdjęcie dzwonkom, w słońcu niezbyt ładnie wychodzą, czekałam wieczora..a wieczorem już się połowa osypała
Aniu...też mam kilka różyczek w pąkach, to tegoroczne wsadzone z Biedronki, ciekawość mnie zżera jak zakwitną, czy będą mi się podobać
Elu...Laguna poszła jak burza, kwiatów też miała nie do policzenia..właściwie jeszcze kwitnie. Jedyne co..kwiatki w słońcu się przypalają, nie wiem czy ona już tak ma czy taki nietypowy rok przy takich temperaturach
Alu..oj tak, zbawienna ta woda z węża..gdyby nie ona było by już jak na Sacharze, zmienia się nam klimat
Lucynko..na szczęście z fotosikiem dobrze się skończyło choć też byłam w strachu.
Joasiu...te upały pewnie u wszystkich . Lubię ciepełko ale nie aż takie, toż to człowiek pucha, sapie a nic nie robi
Basiu..moja Laguna za młoda aby odsłaniała nogi
Moniko..perukowiec też mi się podoba te jego peruczki
Tyle co udało mi się sfocić bo i tego ostatnio mi się nie chce.






No i moja pięknisia Eden Rose..dla mnie najpiękniejsza. Ani deszcz ani słońce jej nie straszne..



-
isia60
- 200p

- Posty: 356
- Od: 22 sie 2016, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu!Znów pieknosci pokazujesz..
a Eden Rose to rzeczywiście cudo
...jest zdecydowanie na pierwszym miejscu mojej rózanej listy chciejstw...Miłego dnia bez upału!U mnie słonecznie ale zdecydowanie chłodniej niż w poprzednich dniach..zanosi sie na super dzień na działke..trzeba to wykorzystać...
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2548
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witaj Zuzia
Upały męczące dobrze przynajmniej, że porządnie popadało i napełniło zbiorniki jest czym podlewać. Przepiękne róże i te krzewy ja własnie kupiłam jaśminowca i forsycje. Życzę dużo słoneczka i mniej upałów 
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42389
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu jaki cudny żylistek!
Róże szaleją wyglądem i zapachem. Nareszcie masz długie wakacje na działce, a ciepło dalej Ci odpoczynek i wytchnienie bo pracować się nie da
Dzisiaj już chłodniej i pewnie będziecie karczować korzeń, a co tam posadzisz? Pozdrawiam serdecznie 
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Cudowne te róże!

