Malutki ogródeczek Tosi - cz.14

[maryla-56_56]

Brak słów żeby takiego nazwać.
Tosiu ile kolorków, śliczną masz wiosnę na działce.

[Szamanka]

Przykro mi Tosiu... chamstwo coraz powszechniejsze niestety...
to już nie pierwszy raz, może warto pomyśleć o jakiejś kamerce? ewidentnie ktoś czuje się bezkarny... pora dać mu nauczkę.

[JAKUCH]

Tosia takie kwiatki powinnaś pochować ,żeby cieszyły tylko Ciebie.Ludzkie oczy są zawistne a Twój jako pierwszy zawsze idzie pod obstrzał.Dam Ci kępkę od siebie, bo mam je w paru miejscach

[Tosia1]

Dzięki dziewczyny za pocieszenie.
Ktoś, kto nie szanuje czyjegoś i włazi jak do siebie jest nic nie wart.
Pewnie w sobotę poszedł na rezulekcję i modlił się zażarcie.
Dziś taki pan mi mówił, że cebulki z kwiatkami leżały za moją działką na ścieżce.
Wszystko było zwiędłe.
Obcięłam Westerlanda i te grube, kolczaste badyle włożyłam w różę Koszuty.
Może chociaż pysk podrapie
Jadziu, ale jak pochować? Wszystko bym musiała sadzić za oczkiem.
To jest chore!!!! Wykopał mi takie jaśniutko niebieskie. Te

Kupię jesienią znów kilka paczek. Miałam przed RU 3 ładne kępki.
Jeszcze 3 kępki żółtych i kosaćce ciemnoniebieskie. I 3 malutkie przylaszczki.
Żeby go szlag trafił sukin...na

[bodzia3012]

Tosiu ktoś sobie upatrzył twoją działkę i tak ci podkrada, ale masz rację , że to ktoś z waszych działek
u mnie też kwitną te niebieskie przylaszczki

[eukomis]

Tosiu mogę ci dać kępkę krokusów tych maślanych jak będę jechać do ciebie z hortęsją to ci przywiozę i nie smucaj się

[Tosia1]

Halinko, wykopali mi cieszyniankę!!!!
Krokusiki sobie uzupełnię jesienią. Nie kłopocz się Halinko.
I tak dużo od Ciebie dostaję.
Bożenko, to jest okropne!!! Ręce opadają i płakać się chce.
Złodziejowi życzę jak najgorzej, choć nie powinnam, ale..........

[Margo2]

Jeśli złodziej wykopał krokusy, to dlaczego je porzucił?
Jeśli byłby to działkowiec to by wiedział, że one długo nie wytrzymają bez ziemi.
Może to ptaszyska?
Ktoś tu na forum skarżył się, że ma krokusy powyrywane, albo połamane?

[Tosia1]

Gosiu, mój szpaczek zrywa bratki. Ja zastałam doły po krokusach.
Złodziej widocznie nie miał torby, tylko niósł w pazurach całe kępy z ziemią.
A że nie było zbyt mokro, to mu się kępy rozlatywały. Niech go szlag......
Leżały pojedyńcze cebulki z kwiatkami już zwiędłymi. Jutro się tam przejdę.

[renzal]

Aż mnie skręca na takie typy! U mnie chyba odrobinkę się uspokoiło, bo Dinka mniej tolerancyjna na obcych Widziałam ją w akcji... Dobrze, że szczepiona... Nie dziwota, długi czas mieszkała w lesie...

[Margo2]

Jak na razie u mnie nie mam takich akcji
Tylko, że ja mam ogród przy domu. Raczej chyba baliby się wleźć po roślinki
Raczej po coś innego

[renzal]

Złodzieje niczego się nie boją, bo gdy żyła moja poprzednia sunia, która była znacznie łagodniejsza, to często miewałam takie akcje. Teraz dla odmiany to mój drugi piesek psoci, a to wyciągnie jakąś roślinkę z kosza, a to powyjada (widziałam osobiście) ziemie z donic... , a słowo: jeść dostaje!

Tak czy siak Tosieńko: roślinki masz piękne! Zawsze zachwycam się zwłaszcza przylaszczkami, bo mnie zdecydowanie nie lubią.

[maryla-56_56]

Tosiu pokaż swoją wiosenkę.
Nic nie poradzisz, pewnie to z zazdrości.
Mnie kiedyś urosły astry śliczne wysokie ok, 50cm z drogi działkowej widoczne.
Nie zdążyłam ich ściąć do wazonu. Ktoś pościnał wszystkie, same kwiaty.
Sam więc też nie skorzystał. Nie ma się co zastanawiać czym kierują się złodzieje.
Tosiu spluń, odczyń jakiś urok, niech już idą z Twojego ogrodu.
A nam pokazuj swoje cudności.

[Iwonka1]

Tosia, uwziął się ktoś na Ciebie czy co? Żal ogromny, gdy wybierasz się na działkę nacieszyć oczy, a tam same dziury Może już się nachapał i da Ci spokój?

[mar33]

Nareszcie i ja zawitałam w Twoje progi pięknie , kolorowo a dopiero się zacznie jak zakwitną tulipany oj będzie się działo