Narodowe tulipanki -
Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Daysy - chyba jesteś duuuużo młodsza ode mnie, bo mnie pierwszy maja kojarzy się nie z tulipanami a z pochodami komunistycznymi i ... goździkami. O ile tych pierwszych nie lubię, o tyle goździki - bardzo.
Narodowe tulipanki -
, a na Rhapsody czekam bo w tym roku pierwszy raz będzie mi tak naprawdę kwitła ( jesienią , gdy ją posadziłam, miała jeden , tylko jeden, kwiat) .
Narodowe tulipanki -
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Aprilko masz rację na żywo robi ogromne wrażenie, mam nadzieję, że w tym roku też będą tak pięknie kwitły. Podkarmiłam je granulowanym obornikiem, podlewałam, bo rosną blisko krzewów i drzew, więc muszę o nie dbać podwójnie
Ewuniu chyba jesteśmy w podobnym wieku, ale mnie goździki kojarzą się z 8 marca, natomiast na pochód dawali nam czerwone tulipany
Mnie pochody kojarzą się z dobrą zabawą, zwłaszcza po pochodzie
to w latach szkolnych, a z pracy jakoś nigdy w pochodzie nie brałam czynnego udziału
Sławko witam Cię serdecznie w moim skromnym zielonym zakątku. Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie
Francois Juranville mam bardzo długo, ale dopiero w zeszłym roku udało się ją zidentyfikować. Bardzo długo mi nie kwitła, ale chyba to z mojej winy. Często przesadzana i dopiero od kilku lat rośnie na obecnym miejscu.Pozostawiona sama sobie odwdzięczyła się pięknym kwitnieniem.
Powiem Ci w jakich warunkach rośnie u mnie i gdzie dobrze się czuje. Rośnie w od strony północno-zachodniej, ale zasłonięta od północy sosną i modrzewiem, od zachodu zaś żywopłotem. Od wschodu zasłania ją dom, więc rośnie w dobrze nasłonecznionym i osłoniętym miejscu.
Szukając informacji o niej przeczytałam, że dobrze znosi lekkie zacienienie, wówczas dłużej zachowuje kwiat i kolor. Natomiast radziłabym abyś posadziła ją w osłoniętym miejscu od północno-wschodnich wiatrów, które groźne są zwłaszcza zimą.
Kwitnie tylko raz, u mnie na przełomie maja i czerwca. Z cięciem więc trzeba ostrożnie, po kwitnieniu i tylko słabe lub chore gałązki.
Swojej od 4 lat nie cięłam, nie licząc kilku starych, słabych gałązek, ale w tym roku muszę wyciąć najstarsze, bo się mocno rozhulała i wypuściła dużo mocnych przyrostów. Zajrzyj tutaj https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... 58yXUowOrA
Nie wiem, czy wszystko Ci wyjaśniłam, jeśli będziesz miała wątpliwości to pytaj, ale polecam Ci wątek Alicji/Gieorginii, ona wie wszystko o cięciu róż
. Sama chętnie korzystam z jej podpowiedzi 
Ewuniu chyba jesteśmy w podobnym wieku, ale mnie goździki kojarzą się z 8 marca, natomiast na pochód dawali nam czerwone tulipany
Sławko witam Cię serdecznie w moim skromnym zielonym zakątku. Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie
Francois Juranville mam bardzo długo, ale dopiero w zeszłym roku udało się ją zidentyfikować. Bardzo długo mi nie kwitła, ale chyba to z mojej winy. Często przesadzana i dopiero od kilku lat rośnie na obecnym miejscu.Pozostawiona sama sobie odwdzięczyła się pięknym kwitnieniem.
Powiem Ci w jakich warunkach rośnie u mnie i gdzie dobrze się czuje. Rośnie w od strony północno-zachodniej, ale zasłonięta od północy sosną i modrzewiem, od zachodu zaś żywopłotem. Od wschodu zasłania ją dom, więc rośnie w dobrze nasłonecznionym i osłoniętym miejscu.
Szukając informacji o niej przeczytałam, że dobrze znosi lekkie zacienienie, wówczas dłużej zachowuje kwiat i kolor. Natomiast radziłabym abyś posadziła ją w osłoniętym miejscu od północno-wschodnich wiatrów, które groźne są zwłaszcza zimą.
Kwitnie tylko raz, u mnie na przełomie maja i czerwca. Z cięciem więc trzeba ostrożnie, po kwitnieniu i tylko słabe lub chore gałązki.
Swojej od 4 lat nie cięłam, nie licząc kilku starych, słabych gałązek, ale w tym roku muszę wyciąć najstarsze, bo się mocno rozhulała i wypuściła dużo mocnych przyrostów. Zajrzyj tutaj https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... 58yXUowOrA
Nie wiem, czy wszystko Ci wyjaśniłam, jeśli będziesz miała wątpliwości to pytaj, ale polecam Ci wątek Alicji/Gieorginii, ona wie wszystko o cięciu róż
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Karolinko poprzednie tulipany, stały się karmą dla nornic, więc jesienią zamówiłam następne i obiecałam sobie, że to ostanie jakie kupuję jeśli znowu zostaną zjedzone. Jednak moje koszyczki zdały egzamin i tym sposobem tulipanki kwitną i będzie ich coraz więcej.
, czy wyszukane
tego nie wiem, a właściwie wyszukane, ale w internecie
Mati nie wiem jakie może osiągnąć rozmiary, ale wiem, że jest piękna i warta posiadania. Z pewnością możesz być wdzięczny za taki gratis
Mati nie wiem jakie może osiągnąć rozmiary, ale wiem, że jest piękna i warta posiadania. Z pewnością możesz być wdzięczny za taki gratis
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Daysy Twoje róże mocno zapączkowane
Oj, będzie się działo w tym sezonie...już się nie mogę doczekać na różany pokaz
Oj, będzie się działo w tym sezonie...już się nie mogę doczekać na różany pokaz
- krystyna2201
- 500p

- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Daysy witaj,dziękuję za odwiedzenie mojego malutkiego ogródeczka.Masz piękne róże i tulipanki,więcej oglądnę na bieżąco.Moją zmorą jest nie tylko podgarycznik ale również brak czasu na rośliny.Jak zdążyłas zauważyć opiekuję się dorywczo wnusiem,zajmuję się domem w którym obecnie 8 osób,Prania i gotowania nie mówiąc o sprzątaniu mi nie brakuje.Mogłabym cały dzień spędzić w domowych obowiązkach i tak wszystkim nie dogodzisz
Po południu jak przychodzi mama Wojtusia to go jej przekazuję i wyrywam się do ogrodu i jestem szczęsliwa 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Daysy ojjjjjjjjj za chwilkę zacznie się spektakl
Jestem ciekawa tego Twojego żółtego pięknego
potwora .Na razie zaspokajają nasze oczy tulipanki i narcyzy ,ale każda z nasz czeka tylko na jedno z biciem serca 
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Hmm słusznie tulipanki kojarza się z majem i pasuja do róž
szkoda że większośc które kupuje kwitną tylko raz
rhapsody ma pąki ? Moja ma 
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Krysiu ja mam ten sam problem, dziennie niewiele mogę poświęcić czasu ogrodowi, nadrabiam to weekendami, ale to nie jest wystarczająca ilość, zwłaszcza teraz, kiedy wszystko budzi się do życia. Mój wnuczek, jest starszy i nie potrzebuje już ciągłej troski z mojej strony, woli zabawy z rówieśnikami, ale zdarza się tak,że przypomina sobie o babci i wówczas mam zajęte również weekendy.krystyna2201 pisze:Daysy witaj,dziękuję za odwiedzenie mojego malutkiego ogródeczka.Masz piękne róże i tulipanki,więcej oglądnę na bieżąco.Moją zmorą jest nie tylko podgarycznik ale również brak czasu na rośliny.Jak zdążyłas zauważyć opiekuję się dorywczo wnusiem,zajmuję się domem w którym obecnie 8 osób,Prania i gotowania nie mówiąc o sprzątaniu mi nie brakuje.Mogłabym cały dzień spędzić w domowych obowiązkach i tak wszystkim nie dogodziszPo południu jak przychodzi mama Wojtusia to go jej przekazuję i wyrywam się do ogrodu i jestem szczęsliwa
No cóż trzeba pogodzić wszystko pracę, obowiązki domowe, opiekę nad wnukami, utrzymanie w jakim takim porządku ogród i wychodzi na to, że się nam udaje to wszystko ze sobą pogodzić i to jest najfajniejsze w całym tym galimatiasie.
Niektórzy tak mają, pamietam jak moja mama nie mogła doczekać się emerytury, a kiedy już mogła siedzieć w domu, zajmować się wnukami i beztrosko korzystać z życia, znalazła sobie pracę na pół etetu. Kiedy zapytałam, czemu, ze zdziwieniem odpowiedziała a coż ja mam robić z taką ilością wolnego czasu.
Cha cha cha Jadziu mój potwór to jeszcze maluszek, trochę muszę poczekać na taki okaz jaki widnieje na fotkach ze szkółki, To prawda, że czekamJAKUCH pisze:Daysy ojjjjjjjjj za chwilkę zacznie się spektakl![]()
Jestem ciekawa tego Twojego żółtego pięknego
potwora .Na razie zaspokajają nasze oczy tulipanki i narcyzy ,ale każda z nasz czeka tylko na jedno z biciem serca
Ale już niebawem wszystko się wyjaśni.
Na razie musimy zadowolić się innymi, moim zdaniem również pięknymi widokami chociażby takimi

Przykro mi, ale fotosik się zawiesił, spróbuję wstawić fotki później
mati1999 pisze:Hmm słusznie tulipanki kojarza się z majem i pasuja do róžszkoda że większośc które kupuje kwitną tylko raz
rhapsody ma pąki ? Moja ma
Mati nie wiem, chyba gdzieś ma, ale jeszcze je
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Dzisiaj zauważyłam paki na Rhapsody, a Maigold jest nimi wprost obsypany .Powoli i Alpenfee ma coraz większe pąki .Za chwilkę zakwitną piwonie wiec dalej będzie kolorowo 
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Każdy, kto ma ogród musi pogodzić się ze stratami, ja również po tegorocznej zimie, chociaż łagodnej pozbyłam się kilku roślin wśród nich 10 krzaczków lawendy, tyleż samo wrzosów, a kto wie jaki los czeka 2 różyczki z białej rabaty. Wyglądają bardzo mizernie.
Sadząc róże na białej rabacie miałam nadzieję, że podnosząc ją i rozluźniając ziemię będą miały szansę na dłuższy żywot, niestety okazało się, że nie wszystkie dają sobie radę. Mam nadzieję, że skończy się na tych 2-ch
Obie wyglądają bardzo mizernie i wymagają ponownego gruntownego przycięcia.

Sadząc róże na białej rabacie miałam nadzieję, że podnosząc ją i rozluźniając ziemię będą miały szansę na dłuższy żywot, niestety okazało się, że nie wszystkie dają sobie radę. Mam nadzieję, że skończy się na tych 2-ch
Obie wyglądają bardzo mizernie i wymagają ponownego gruntownego przycięcia.

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Alexio tak naprawdę nie wiem czym je pryskać. Nie wiem czy to jakaś choroba, czy po prostu nie pasuje im miejsce. Być może jest tam dla nich za mokro. Myślę, że lawenda również padła z tych względów. Na szczęście odbijają, ale są dużo słabsze od pozostałych.
Z wrzosami miałam to samo, korzenie tak mocno sie porozrastały, ale tylko na glębokość ziemi, która była specjalnie dla nich przygotowana. Poniżej nie było korzeni w ogóle. Na ich miejsce pójdą hortensje, planowałam powiększyć wrzosowisko, ale musiałabym wymienić za dużo ziemi, więc nie będę się wysilać, chociaz bardzo je lubię.
Z wrzosami miałam to samo, korzenie tak mocno sie porozrastały, ale tylko na glębokość ziemi, która była specjalnie dla nich przygotowana. Poniżej nie było korzeni w ogóle. Na ich miejsce pójdą hortensje, planowałam powiększyć wrzosowisko, ale musiałabym wymienić za dużo ziemi, więc nie będę się wysilać, chociaz bardzo je lubię.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Wiesz , myslalam o Asahi SL , albo podobny , jest tych srodkow sporo . Jakie maja warunki , to sama wiesz najlepiej. Lawenda ma zupelnie inne wymagania, lubi sucho i jalowo . Roze lubia wode , ale nie moga "stac" w wodzie.
Ogladalam dokladnie jeszcze raz te zdjecia , sa ciemne plamy , moze pozostalosci po przemarznieciu...
.
Powodzenia w reanimacji
Ogladalam dokladnie jeszcze raz te zdjecia , sa ciemne plamy , moze pozostalosci po przemarznieciu...
Powodzenia w reanimacji
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015
Być może Alexio, w tym roku ich nie zabezpieczyłam. Poprzednią zimę też nie miały kopczyków, ale widocznie ta zima była dla nich mniej łaskawa.
Prawdą też jest, że róże nie mają u mnie łatwego życia, właśnie z uwagi na wysoki poziom wód gruntowych staram się sadzić je na podwyższonych rabatach. Z przodu wydawało się, że po przywiezieniu 2-ch wywrotek ziemi, będzie ok, a jednak to wszystko za mało.
Może trzeba będzie zamiast róż sadzić ryż
Prawdą też jest, że róże nie mają u mnie łatwego życia, właśnie z uwagi na wysoki poziom wód gruntowych staram się sadzić je na podwyższonych rabatach. Z przodu wydawało się, że po przywiezieniu 2-ch wywrotek ziemi, będzie ok, a jednak to wszystko za mało.
Może trzeba będzie zamiast róż sadzić ryż






