Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

[nifredil]

Och, piękna, jak cukiereczek Czy jej kwiaty należą do tych dużych czy to raczej bardziej drobniutkie? Wandziu i pytanie podstawowe..Czy ona pachnie??

[renzal]

Na trzecim zdjęciu ma taki błękitny kontur, czy raczej poblask...Śliczna różyczka, ciekawe jak się chowa...

[fiskomp]

Czytam i czytam sobie Twój watek po cichutku i sprowadzam systematycznie jak tam idzie alfabet. Bardzo fajnie to opisujesz Wandziu.
Jestem w fazie planowania małej różanki i tak sobie myślę co tu wsadzić? Po Twojej opinii o Pasteli, dumam czy to może to... Ale jeszcze kołacze mi w głowie Baronesse. Miejsce mam dobre od strony południowej w dużej bylinówce (około 14 mkw szałwie, przetaczniki, jeżówki i białe floksy) i zastanawiam się nad trzema krzaczkami Baroneski. Nic o tej różyczce u ciebie nie wyczytałam, ale może niezbyt dobrze przeczytałam Twój wątek Wandziu. Co sądzisz?

[Wanda7]

Nifredil, Princesse ma kwiaty duże, a nawet bardzo duże, choć sama jest krzaczkiem dość niskim. Zamierzałam ją początkow uprawiać w donicy, ale potem zrobiło się miejsce w gruncie, więc przeniosłam. Czy pachnie? Sabinko, jakoś tego nie pamiętam, ale zdaje się, że tak.

Renzal, ten poblask to tylko tak na zdjęciu. Trochę wtedy w cieniu stała w donicy i tak to wyszło

Fiskomp, oj, dziękuję za wizytę. Ja sobie Ciebie jak przez mgłę przypominam chyba z wątku storczykowego albo fiołkowego. Zdaje się, że kiedyś sobie tam gawędziłyśmy, prawda? Cieszę się, że pzydały Ci się moje skromne informacje oparte na skromnym doświadczeniu O róży Baronesse pisałam tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112

Jest ona jak najbardziej godna polecenia. Mam jedną sztukę, ale stale przymierzam się do zakupienia jeszcze jednej albo dwóch, bo to niekapryśna zdrowa odmiana.

[dorotka350]

Wandziu widzę, że też masz Princess Alexandra of Kent
Moim skromnym zdaniem to jedna z najpiękniejszych róż Austina. Jedną mam od zeszłego sezonu i złego słowa nie mogę o niej powiedzieć...Druga przyjdzie do mnie wiosną i obie zajmą centralną część nowej, angielskiej rabaty

Sabinka pytała o zapach. Pachnie, a jakże i na dodatek cudnie, mocno...trudno oderwać od niej nie tylko oczy, ale i nos

[renzal]

Wandziu! Domyślałam się, że to kwestia zdjęcia! Tak czy siak, bardzo mi się podoba i do listy dopisana.

[Pulpa222]

Pilgrim mnie się też podoba i to bardzo - lubię takie kolorki . Tylko, że przez to oglądanie, moja lista ciągle jest kreślona i pisana na nowo. Chyba zrobię ostatecznie zamówienie i wtedy spokojnie mogę dalej oglądać Twoje różyce .

[imwsz]

Wandziu ja z nietypowym pytankiem - gdzie Ty chcesz wcisnąć te pnące róże?

[Wanda7]

Dorotka, dzięki za wspomnienie o zapachu Princesse. I masz rację, ta róża faktycznie uchodzi za jedną z najpiękniejszych austinek.
Pulpa, poczekaj z zamknięciem zamówienia przynajmniej do końca alfabetu! Już mi nie tak dużo zostało Ja jedno zamówienie już zamknęłam, ale drugie jeszcze wisi
Imwsz, Iwonko, ja się sama temu dziwię, a jednak każda zamówiona różyczka ma już swoje zaklepane miejsce. Tylko jeszcze ładne doły trzeba będzie porobić No nie ukrywam, że w tym celu wyleciał jeden iglaczek i nie rokujący berberys. Aha, i jeden marny powojnik też.

Profesor Kownas. Jest to odmiana polskiej hodowli. Odporna, rośnie zdrowo, ma wyprostowany pokrój i ciemnozielone błyszczące liście. Nie zajmuje dużo miejsca, bo rośnie nie wszerz, a raczej kolumnowo. Do 80cm wysokości. Kwiaty duże o pięknej bursztynowej barwie, po kilka w kwiatostanie.

[nifredil]

Róże jak już zarosną to się ładnie wkomponują. Problemem pewnie są te doły (przynajmniej u mnie tak jest ), bo wiadomo, że trzeba dosyć spore wykopać i można niechcący nasuszyć system korzeniowy sąsiadów.. Wandziu, ty wybrnęłaś eksmisją niektórych nierokujących krzaczków

[renzal]

Piękny kwiatek plus pozytywna opinia... dopisana do listy!

[kogra]

Profesorek ma taki kolor że trudno nie poprawić sobie humoru patrząc na niego.
Podjadając pączki właśnie do mnie dotarło, że już niedługo wyruszymy na ogrody ciąć to co zostało po zimie do wycięcia i posprzątać co trzeba.
I już mnie łapki swędzą na samą myśl o tej pracy.
Zaraz po śniadaniu idę zrobić przegląd róż, zachęcona twoim przeglądem odmianowym.
Bo własnie za oknami wyszło słonko a po śniegu już niewiele zostało.
Więc oby do wiosny Wandziu.

[Wanda7]

Nifredil, otóż to, Sabinko, doły to największy problem, tym bardziej że nie robię ich na nowej rabacie, tylko wśród rosnących roślin. Poza tym w niektórych miejscach powsadzałam tulipany i już teraz nie pamiętam gdzie. No nic, najwyżej niektóre róże wsadzę na jakiś czas do donic, a potem stopniowo przygotuję dla nich miejsce.

Renzal, Twoja lista się wydłuża, niedługo zaczniesz wykreślać, bo w końcu nie same róże nas kuszą

Grażynko, i u nas śniegu też prawie nie ma, a prognozy na najbliższe dni są wiosenne. Może by już zacząć przyginać różane pędy do poziomu, jak myślisz?

Ja też już się nie mogę doczekać, aż zacznę brodzić wśród zieleni, czy to w szkółkach i centrach ogrodniczych...


... czy u siebie pod dębami.

[miwia]

Wandziu
Ale fajna Kobitka wśród tej zieleni brodzi
Oglądam Twoje zdjęcia i jestem pod niemijającym wrażeniem przepięknych kompozycji u Ciebie
Ale za często nie mogę oglądać tych Twoich róż, bo zbyt mi się podobają

[April]

Ale się dziewczyna rozmarzyła ale masz rację też już bym tak chciała..
Ty nawet kolorystycznie się tam w tło wtapiasz

Hosty o którą pytałaś nie znam z imienia, dam do identyfikacji. A wiosną spróbuję podzielić