Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
albercik
200p
200p
Posty: 270
Od: 4 lis 2009, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zaleszany, pow. stalowowolski, Podkarpackie

Re: Bananowiec

Post »

Dokladnie tak jak leff pisze, to jest acuminata i miał zbyt zimno. Myślę, lepiej będzie gdy go oczyścisz z tych padniętych liści i zabierzesz do pomieszczenia z wyższą temperaturą i większą iloscią swiatła.
akuku_wapno
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 18 lis 2014, o 00:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bananowiec

Post »

Witam, w moich zbiorach posiadam bananowca. Jednak ostatnio przeglądając zdjęcia w internecie zauważyłem, że mój bananowiec przy innych wychodzi na "grubasa" :tan a to za sprawą bardzo dużej ilości liści przy małej wysokości ok. 50-70cm. Przez zimę wypuścił ich chyba z 5. Chciałem zapytać, czy trzeba go jakoś przyciąć? Czym spowodowany jest taki bujny rozrost liści? Czy kiedyś urośnie do góry?

Mam też pytanie odnośnie gatunku, bo nie wiem jaki to. Dostałem na urodziny w tamtym roku i sobie hoduję jako ogrodnik amator :)
Banan posiada też odrosty, czy mogę z nich uzyskać kolejne sadzonki? Inne zdjęcia wrzucę jak będę w domu.

http://i.imgur.com/hajMp7V.jpg
WojtekS
200p
200p
Posty: 225
Od: 6 lut 2013, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Akuku_wapno moim zdaniem masz musa acuminata "super darf cavendish"" banan ten wypuszcza liście bardzo blisko siebie i bardzie karłowaty niż jego większy brat "dwarf cavendish". Urośnie Ci także do góry spokojnie. Liście dolne możesz odcinać, jak już ich walory estetyczne znikają (żółkną, usychają - u starszych liści to normalne). Odrosty u tej odmiany dosyć szybko tworzą własne korzenie, więc spokojnie będziesz mógł je oddzielić i cieszyć się większa bananową rodzinką.
akuku_wapno
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 18 lis 2014, o 00:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bananowiec

Post »

Dziękuję za poradę, a te odrosty muszę sprawdzić, bo juz wypuszczają nowe liście i to dość szybko więc istnieje szansa ze mają korzenie. :D

Chciałem jeszcze zapytać o podłoże, aktualnie rośnie w mieszance kokosa, torfu i piasku. Odpowiednia jest ? Czy należy zmienić na coś innego?
WojtekS
200p
200p
Posty: 225
Od: 6 lut 2013, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Ja osobiście używam ziemi uniwersalnej i na spodzie mam keramzyt, aby był drenaż. Bananowce lubią ziemię bogatą w makro i mikro elementy i dlatego często je nawożę. Twoja mieszanka jest dosyć jałowa.
Awatar użytkownika
Dominik z Gdyni
100p
100p
Posty: 114
Od: 3 lut 2013, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Witajcie. Wielokrotnie w tym wątku i na innych forach wśród różnych uprawianych w domach bananowców wymienia się musa basjoo jednak moim zdaniem ten gatunek jest przereklamowany. Bardzo wolno przyrasta i oczywiście tak jak i inne bananowce - nie jest mrozoodporny. Według mnie musa basjoo jest mało nieprzydatny do uprawy w Polsce (oczywiście w systemie mieszanym lub w domu). Szukam więc czegoś innego, bardziej zbliżonego do ideału.

Zastanawiam się jaki gatunek będzie najbardziej odpowiedni biorąc pod uwagę następujące wymagania:

1) niski wzrost (najlepiej do 2 m ewentualnie maksymalnie do 3-4 m),
2) szybki wzrost (od siewki/odrostu do owocowania maksymalnie 2 sezony w warunkach uprawy mieszanej - w sezonie wzrostowym - bez mrozu - na zewnątrz, podczas zimy w miejscu o dodatnich temperaturach),
3) możliwość zimowania w temperaturze obniżonej do ok +5/+1o stopni,
4) zawiązywanie owoców w warunkach uprawy domowej lub ogrodowej (podczas ciepłego sezonu),
5) łatwość rozmnażania (z nasion lub przez odrosty),
6) jadalne i smaczne owoce,
7) masywne, silne i w miarę odporne na wiatr liście.

Wiem, że ciężko będzie coś znaleźć, ale może chociaż jakiś zbliżony do tego ideału gatunek? ;)
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
Awatar użytkownika
Gethar
200p
200p
Posty: 219
Od: 10 lis 2012, o 19:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bananowiec

Post »

Zobacz musa velutina, ;:333 może zakwitnąć w pierwszym sezonie, dorasta do ok. 1,5 metra,owoce podobno są smaczne, ale mają dużo nasion.
Awatar użytkownika
Dominik z Gdyni
100p
100p
Posty: 114
Od: 3 lut 2013, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Dziękuję za propozycję. Velutinę już mam, ale opornie zawiązuje owoce i roślinę raczej zaliczam do delikatnych. Przyrost jest zadowalający, wysokość również. Jak dla mnie brakuje smacznych owoców i odporności na wiatr. Z kiełkowaniem małych nasion bananowców, a do takich zaliczają się nasiona velutiny też szału nie ma. W związku z tym zacząłem szukać czegoś innego. Znalazłem jedną odmianę która ma duże nasiona i naprawdę dobrze kiełkuje: jest to ensete glaucum - zwany inaczej bananem śnieżnym, bananem górskim lub musa ensete glaucum, musa nepalensis, ensete giganteum, ensete wilsonii. Trochę dużo tych nazw jak na jeden gatunek, ale najważniejsze że można go po tych nazwach zidentyfikować. Wstępnie rośliny wyglądają na mocne (jak na bananowce). Są też dekoracyjne, dość szybko przyrastają. Nie wiem tylko jak z owocowaniem w ogrodzie podczas lata i zimowaniem w temperaturze ok +5/+10 w piwnicy lub pod osłoną. Z tego co wyczytałem to owoce powinny się zawiązywać, są jakoby smaczne i jadalne, ale dobrze by było uzyskać potwierdzenie tych wiadomości z kilku źródeł.

Nasiona ensete glaucum można kupić wysyłkowo w internecie w Polsce, oferuje je kilka firm (najczęściej w pakietach po 5 szt). Są duże. Zachowują kiełkowalność przez kilka miesięcy. Czyli są mniej podatne na składowanie. Wysiewałem je ostatnio. Tak wyglądają siewki:

Obrazek

ps. Tak na marginesie: przepraszam za drobne przejęzyczenie w poprzednim moim wpisie, ale nie mogę go już poprawić. Napisałem: "Według mnie musa basjoo jest mało nieprzydatny do uprawy w Polsce", a powinno być: "Według mnie musa basjoo jest mało przydatny do uprawy w Polsce".
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
Awatar użytkownika
Gethar
200p
200p
Posty: 219
Od: 10 lis 2012, o 19:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bananowiec

Post »

Zgadzam się z tym co napisałeś, poprawna nazwa to Ensete glaucum ( Bananowiec Śnieżny) pozostałe to synonimy.Jednak jest to duży bananowiec (ok. 5 metrów). Owoce z tego co wiem są niejadalne lub pastewne w zależności od źródła informacji. Faktycznie jest dużo bardziej odporny na warunki atmosferyczne niż bananowce z rodzaju musa. W związku z tym ze jest duży, późno kwitnie (po kilku latach) jednak jeżeli chcesz sadzić tego typu bananowce to najodporniejszy wydaje mi się popularny e. ventricosum 'Maurelli'. Ciekawe też są e. superbum i e. sp. Kluay Pa, są niższe nic e. glacum, liście są duże i rozłożyste dlatego pokrój rośliny jest bardziej parasolowaty.
WojtekS
200p
200p
Posty: 225
Od: 6 lut 2013, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Bananowce z rodzaju ensete nie przezimują w naszych warunkach w gruncie, zresztą żaden nie zimuje dobrze. Jak są lekkie zimy, jak np. ta to niektórym osobom udało się przezimować nibypień musa basjoo, ale zazwyczaj dobrze zabezpieczony puszczają po prostu wiosną odrosty. Wprawdzie jego owoce nie są smaczne, ale większość tu ludzi uprawia bananowce ze względu na walory estetyczne, a musa basjoo jest dosyć powszechnie dostępny i odporny na wiele błędów amatorów uprawy bananowców.
Awatar użytkownika
Dominik z Gdyni
100p
100p
Posty: 114
Od: 3 lut 2013, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Witam. Wojtku, być może musa basjoo jest odporny na błędy tak jak to określiłeś, ale ja zauważyłem również iż jest odporny na przyrastanie - czytaj: przyrasta wyjątkowo wolno zarówno w warunkach uprawy domowej jak i szklarniowej. Nie wiem z czym to jest związane, być może trafiłem na jakieś rośliny rozmnażane in vitro (pochodziły z dużej sieci marketów). W każdym razie inne bananowce rosną u mnie jak szalone, a basjoo których miałem łącznie 12 szt (10 z marketu i 2 z innego źródła) wypuszczały po 1-3 liście na rok, więc bardziej można je przyrównać do plastikowych roślin niż żywych.

Gethar, e. ventricosum 'Maurelli` wygląda faktycznie na "toporną" i odporną roślinę. Czy możesz polecić jakieś sprawdzone źródło tych roślin? Pisząc sprawdzone mam na myśli rośliny bez trudno usuwalnych szkodników w rodzaju tarczników itp.
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
WojtekS
200p
200p
Posty: 225
Od: 6 lut 2013, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Jestem w szoku, że miałeś takie przyrosty. U siebie zauważałem przyrost mniej, więcej jednego liścia na tydzień. Zawsze to acuminata DC lub SDC rosły mi najwolniej.
Większość użytkowników posiada swoje e.v "maurelli" e STARKL-a ja też tak kupowałem i nie miałem żadnych pasożytów.
Awatar użytkownika
Dominik z Gdyni
100p
100p
Posty: 114
Od: 3 lut 2013, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Też byłem w szoku widząc ich mizerny wzrost. To były dość duże rośliny 30-50 cm "wyprodukowane w Holandii" a sprzedawane w Leroy. Prawdopodobnie były pędzone na nawozach sztucznych w szklarni, bo miały okropnie powyciągane liście na niby pniach. Poza tym pnie nie były grube, a cienkie i długie - co też świadczyło o tym, że starano się nienaturalnie powyciągać rośliny na wysokość. Rośliny z wymienionej przez Ciebie Wojtku firmy Starkl też mam (pochodziły z Niemiec lub Danii), pierwszy sezon dochodziły do siebie bo niestety również były mocno powyciągane, ale już jest lepiej. Mimo że po dość długim czasie uprawy są niższe niż były w dniu zakupu, to teraz na szczęście przynajmniej tworzą dużo mocniejsze liście które (mam nadzieję) nie złamią się przy byle podmuchu wiatru. Dużo roślin z kierunku zachodniego pochodzące z "mono upraw" ma nie tylko wiotkie, słabe i powyciągane liście ale i różne szkodniki, często pojawiają się one z opóźnieniem gdy przestają działać pestycydy szkodliwe dla owadów i człowieka stąd staram się omijać rośliny z firm zaopatrujących się w tamtym kierunku.

Dlatego szukam w tym przypadku raczej roślin z naturalnej uprawy amatorskiej, lub szkółki która nie stosuje "uprawy na ilość" z nawozami sztucznymi, bo wtedy jest większa szansa, że rośliny przyrastały naturalnym tempem bez nawozów sztucznych i takie rośliny będą (mam nadzieję) od początku lepiej rosły.
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
WojtekS
200p
200p
Posty: 225
Od: 6 lut 2013, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Nie ma, co się czarować, ale tak większość roślin jest pędzona w szklarniach, a następnie trafiają do marketu. W zeszłym roku także zakupiłem basjoo ze STARKL'a miał z 15cm, a pod koniec sezonu ponad metr, w tym roku już powinien ładnie podrosnąć. Powiedz w jakim stanowisku sadzisz swoje bananowce? Nawozisz je? Jak tak to czym i o jakim składzie NKP?
Ja właśnie rozmnażam maurelli, ale już mam kilka sztuk zaklepane, a czekam jak się ładnie ukorzenią.
Awatar użytkownika
Dominik z Gdyni
100p
100p
Posty: 114
Od: 3 lut 2013, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Bananowiec

Post »

Wojtku, może i większość, ale na szczęście nie wszystkie firmy czy szkółki pędzą rośliny na nawozach. Przykładowo ja tak nie robię. To od razu widać kiedy rośliny są powyciągane a kiedy urosły naturalnie (wolniej). Stosuję wprawdzie nawozy naturalne, ale tylko w odniesieniu do ogrodowych roślin jadalnych na własne potrzeby oraz pod ogrodowe drzewka ozdobne które rosną u mnie na stałe. Materiały szkółkarskiego nie nawożę, a jeśli kiedyś zacznę to robić to będą to preparaty naturalne. Podobnie rzecz ma się z roślinami tropikalnymi uprawianymi w warunkach domowych. Mam przez to pewnie więcej strat w przypadku roślin gruntowych (których to strat pewnie by było mniej po zastosowaniu nawozów, dogrzewaniu i opryskach), ale klient otrzymuje rośliny silniejsze i znakomicie "przesiane". Słabsze lub chore po prostu zostają u mnie na kompostowniku. 10 szt Basjoo z marketu przesadziłem od razu do doniczek o 2 numery większe. Zastosowałem mieszankę torfu z piaskiem i perlitem + trochę ziemi brunatnej. Miały stanowisko ciepłe, w kącie szklarni. Ponadto dostęp do wody od spodu doniczek (lekkie zwilżanie miejsca na którym stały doniczki) także woda mogła swobodnie podsiąkać. Oświetlenie rozproszone mniej więcej do godziny 12-14, później kilka godzin słońca (słabiej rozproszone do pełnego) i dalej po godzinie 18 znowu światło rozproszone. Światło było raczej w porządku, bo liście nie były przypalone. Temperatury nocą w sezonie +12/+18 w dzień do ok +35. Inną roślinę uprawiałem w domu przy bardzo wysokiej wilgotności i temperaturze stabilnej na poziomie ok +25. Mieszanka ziemna nieco bardziej zlewna, znacznie mniej torfu. Nasłonecznienie wysokie przez cały dzień lub zamiennie po kilku miesiącach lekkie rozproszenie nasłonecznienia. Tutaj efekt był podobny, roślina praktycznie stała w miejscu, a liście wytwarzała jakby z trudem (niektóre nie do końca się rozwijały). Także na podstawie moich doświadczeń musa basjoo jest kompletnie i definitywnie skreślony z listy bananowców nadających się u mnie do uprawy. Jesienią ubiegłego roku po 2 czy 3 sezonach po prostu wyrzuciłem tą drugą roślinę po tym jak stojąc tak i wegetując - bidula w końcu się złamała. Pierwsze 10 basjoo z marketu zabiła mi po całym sezonie uprawowym temperatura ok -0,5 stopnia panująca przez ok dobę. Przez ten czas jak je uprawiałem nie pojawił się ani jeden odrost! Nie spotkałem się nigdy z czymś takim w przypadku innych gatunków. Zawsze pojawiały się odrosty, a tutaj nic. W życiu uprawiałem kilka innych gatunków bananowców i niemalże wszystkie dość szybko rosły. Niektóre w uprawie domowej rozwijały późnym latem i jesienią liście 1 m i dłuższe. Na nasz klimat i kiepskie warunki oświetleniowe, gdy latem jest za dużo światła a zimą zdecydowanie za mało szukam innych gatunków niż basjoo. Może po prostu jest tak że u mnie basjoo nie rośnie dobrze, a inne dadzą sobie radę. Spotkałem się z czymś podobnym gdy u niektórych kolegów którzy teoretycznie mają bardziej sprzyjające warunki coś tam nie rośnie co udaje się u mnie i na odwrót. Sztuka ogrodnicza jest pełna zagadek i niespodzianek :)
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”