Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3

[aneczka1979]

Madzia... grzeczna dziewczynka... ...Boże daj i mi taką silną wolę.

Szybciutko wklejam sobie ściągę, bo pamięć ma ulotna, a znalazłam w ogrodzie JagiS kilka interesujących mnie roślinek:
Tojeść orszelinowa -muszę się za nią rozejrzeć-urzekła mnie bezprecedensowo.
Rosarium Uetersen, patentowana rekordzistka w kwitnieniu lub jej siostra, Uetersens Rosenprinzessin (różowa), albo Laguna, Maritim (malinowy) -to róże pnące powtarzające kwitnienie.

[nifredil]

Aneczka, teraz to mnie rozbawiłaś..Ty i silna wola Jak to się poprawnie nazywa?? oksymoron?
Rosarium Uetersen mam od jesieni..zobaczymy jak się sprawi

[aneczka1979]

Sabinko cieszę się, że się ubawiłaś.

Dziewczęta mam nowy, drugi wątek. Powojnikowy. Zapraszam (link w stopce).

[sweetdaisy]

Biegnę do nowego, clematisowego wątku

[Elwi]

Aniu, jasne, że tłumnie przybędziemy do nowego wątku
Ale tutaj też będziesz coś pisała?
Co do silnej woli - też ją ćwiczę .... tylko mi nie wychodzi

[aneczka1979]

Witajcie.

Spadło w nocy dużo śniegu. Co z tego jak temperatura na zerze. Mrozów to ja jednak nie chcę! O nie!

Elwi oczywiście, że będę się tu udzielać. Przede wszystkim tu. Drugi wątek, myślę, będzie spokojniejszy.
No i witaj w klubie, bo mnie też to ćwiczenie silnej woli stanowczo nie wychodzi.

Zuza miło mi, że do mnie zaglądasz.

[dorcia7]

U mnie w nocy też sporo napadało,rano też jeszcze śnieg sypał,ale za chwilę śladu już nie będzie .słońce od czasu do czasu na chwilę przyświeci i na plusie jest więc dookoła jedna breja

[cyma2704]

U nas poprószyło, jak cukrem pudrem, ale słońce od rana, werbena wysiana. Zajrzałam do długoterminowej pogody, mrozy po 5 lutego do 8 stopni u nas, ale to jednak trochę wróżenie z fusów.

[aneczka1979]

Soniu nie strasz... Sprawdzałam też, u mnie max -3, 3 lutego. Nie maiłabym nic przeciwko mrozom ale wcześniej a nie teraz jak mi tak powojniki szaleją.

Dorciu u mnie też znika w tempie ekspresowym.

Jeszcze 54 dni i wiosna!!!!!!

[cyma2704]

Aniu, to u mnie na dzikim wschodzie, u ciebie zawsze cieplej.

[nifredil]

Długoterminowym prognozom nie wierzę, bo zwykle niewiele mają wspólnego z rzeczywistością, ale na najbliższy czwartek zapowiadają -8, a patrząc jak dzisiaj zimno..obawiam się, że może się sprawdzić Dzisiaj podczas odśnieżania zrzucałam cały śnieg na róże..a niech mają dodatkową kołderkę
Aniu..ściągnęłam kłódkę

[aneczka1979]

Czy macie koleżanki co to podzielają wasze ogrodnicze pasje i zakupy?
Ja w swoim otoczeniu nie mam nikogo, kto chciałby też coś kupić z zieleniny, tak byśmy miały np wysyłkę na pół. Rety jakie dziwne mam koleżankiiiiiiiiii ?!!!!!

[Tulap]

Z 25 km do Pepsi
Ale moja mama ma koleżankę,co całe szczęście ma ogród.3 wisteriami się dołączyła do mojego zamówienia i za przesyłkę chce zapłacić połowę.

[ann_30]

Aneczko ja na Forum znalazłam koleżankę która mieszka 10 km ode mnie ale zajmuje się sprzedażą kwiatów więc raczej to kolejna pokusa a nie oszczędność

[Pashmina2006]

No ja też nie bardzo mam z kim dzielić koszty wysyłki . Kiedyś moja mama z świętej pamięci babcią były zakręcone na tym punkcje. A potem babcia zmarła i jakoś moja mama cieszy się tym co ma. A dokupuje tylko dalie i mieczyki, których ja akurat nie zamawiam.
Koleżanki moje są nieogrodnicze. Podziwiają mnie że trwonię kasę na zielsko. Ja się pocę i dmucham na roślinki żeby rosły. Odmawiam sobie wielu rzeczy żeby kupić coś nowego do ogrodu, potem następuje duma że coś mi się udało a one stwierdzą : no wiesz gdybyś pomalowała innym kolorem to już w ogóle huśtawka byłaby paskudna. Jak to w ogóle ? Lubisz rozsiadać się na mojej huśtawce i nawet na niej spać w słońcu i mówisz takie rzeczy?
Nie mam pretensji. Kiedyś też taka roślinna i działkowa nie byłam. Ale meble ogrodowe to mi się od zawsze podobały. Każdy ma inny gust .