Rzeczywiście, to zagwozdka
Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Teraz to ja ściółkuję raczej zapobiegawczo, przed parowaniem wody z gleby. Jakoś tak nie potrafię wyczuć, że trzeba podlewać jesienią - ściółkuję więc. Jeżeli się obawiasz - nie ściółkuj.
Rzeczywiście, to zagwozdka
Rzeczywiście, to zagwozdka
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Xeper, sadziłam niedawno siewki sasanek, rudbekii i innych bylinek. Ponieważ sadziłam raczej w owalne placyki, ściółkowałam dookoła tych owali w odległości 5-10 cm od roślinek. Nie sądzę, żeby to zaszkodziło roślinkom.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
Iwona i Piotr
- 500p

- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
A na zimę pod borówki (kopczyk) sypię trocin.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Iwonko skąd bierzesz trociny ?
-
Iwona i Piotr
- 500p

- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Czasem od sąsiadki, jak ma od stolarza, a jak nie z zoologicznego ;)...
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
No jasne
, dla gryzoni sprzedają przecież .
A czemu trociny ? Kora nie ochroni ? Za słabo ?
A czemu trociny ? Kora nie ochroni ? Za słabo ?
-
Iwona i Piotr
- 500p

- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Nie wiem, po prostu robię kopczyk, a na wiosnę lekko rozgarniam jest wtedy większa wilgoć. U mnie specyficzny mikroklimat więc wolę taką ochronę za korą nie przepadam...
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Opadają już liście z drzew. Zaczynamy ściółkowanie liśćmi. Liście będą fantastyczną kołderką dla naszych cebulek. Można też usypać z nich górkę, przysypać ziemią (żeby nie "wiuwały") i wiosną mieć doskonałą ziemię liściową
.
Dla szybszego rozkładu można polać mocznikiem ale ..... nie wiem jak wygląda mocznik, nie wiem gdzie kupić i nie wiem jakie stężenie tegoż ...... nie polewam
A ziemia liściowa i tak się robi
Dla szybszego rozkładu można polać mocznikiem ale ..... nie wiem jak wygląda mocznik, nie wiem gdzie kupić i nie wiem jakie stężenie tegoż ...... nie polewam
A ziemia liściowa i tak się robi
- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Chciałam okryć moje cebulki , ktore posadziłam.. Nie wiem czy zrobić to liśćmi..Mówicie, że trociny też sie nadają ?? Mam ich pół szopy..To są długo leżakowne...Przez wiele lat...Zastanawiam się czy się nadają...
- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Marta już dawno były by u mnie na rabatach
Ściółkujemy tym, co mamy. Masz trociny - dawaj je na rabaty, ja mam liście (od sąsiadów) - ściółkuję liśćmi.
Napisałam o nich z powodu ..... nagminnego palenia liści jesienią. Kto żyw - kopci , "bo trzeba coś z tym zrobić".
Ja mam ziemię gliniastą na całości ogródka. Ściółkowanie bardzo zmieniło strukturę - stała się lżejsza a proces poprawiania trwa.
Ściółkujemy tym, co mamy. Masz trociny - dawaj je na rabaty, ja mam liście (od sąsiadów) - ściółkuję liśćmi.
Napisałam o nich z powodu ..... nagminnego palenia liści jesienią. Kto żyw - kopci , "bo trzeba coś z tym zrobić".
Ja mam ziemię gliniastą na całości ogródka. Ściółkowanie bardzo zmieniło strukturę - stała się lżejsza a proces poprawiania trwa.
- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Ja włąsnie mam gliniastą w niektórych miejscach..Ostatnio sadziłam drzewko, była glina i poimieszałąm wszystko tzn : trociny, piasek, i lżejszą ziemię..i wydaje mi się, ze powinno być lepiej niż było..A liści nie paliłam nigdy, po prostu leżały na trawie..Chwillowo po zimie trawa nie była za piękna, ale jak odżyła to stan sie topniowo poprawiał..Teraz inaczej do wszystkiego podchodzę , bo zaczęłam sie tym interesować...Zauważyłam też , że w miejscu gdzie mam posadzoną forsycję, samo się sciółkowało, liście gałążki itp i tam nie rosną chwasty, mam problem z głowy, a forsycja tam łądnie rośnie..
A jeśli trociny się nadają to będę korzystać z nich, bo mam ich dużo..A na korę mnie nie stać..
A jeśli trociny się nadają to będę korzystać z nich, bo mam ich dużo..A na korę mnie nie stać..
-
Iwona i Piotr
- 500p

- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
Ponoć jeszcze EM można zastosować do spryskania liści. Ja osobiście wstrzymuje się jeszcze z okrywaniem i sadzeniem cebulowych. Ja trociny iglaste stosuje tylko do kwasolubów.
http://niepodlewam.blogspot.com/2013/08 ... inami.html
http://niepodlewam.blogspot.com/2013/08 ... inami.html
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Mulczowanie gleby - i nie tylko.
ZACZYNAMY ???
Ok
No, to na start - prawidłowe cięcie róż. Przycinamy w czasie, gdy kwitną forsycje. Wtajemniczeni twierdzą, że to najlepszy moment. Przyznam, że rok temu miałam wielki ( z tym terminem) dylemat bo moje róże miały już listki. Każdy zrobi jak mu rozum podyktuje

Ok
No, to na start - prawidłowe cięcie róż. Przycinamy w czasie, gdy kwitną forsycje. Wtajemniczeni twierdzą, że to najlepszy moment. Przyznam, że rok temu miałam wielki ( z tym terminem) dylemat bo moje róże miały już listki. Każdy zrobi jak mu rozum podyktuje

- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.
O i proszę Mariolka rozkręciła się na wszystkich szerokościach geograficznych
Bardzo fajnie że wstawiłaś ten instruktaż cięcia róż
Bardzo fajnie że wstawiłaś ten instruktaż cięcia róż
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię


