Zielone Doroty cz.2

[doromichu]

Celinko dziekuje
Justynko na tej lawce nie da sie posiedziec,chyba ze osoby o bardzo malej wadze ,bo mogloby to sie zle skonczyc z poobijanym tylkiem i z drzazgami w nim
Tesiu dziekuje,niestety reszta Gomerow nie chce kwitnac ,dwa maja paki,ale czy doczekam sie kwiatow
Patrycjo dziekuje
Aga ciesze sie,ze Ci sie podoba dla mnie tez jest super,jak patrzylam na oferte Gomerow,to nie moglam sie zdecydowac
Krysiu ciesze sie,ze jestes i ogladasz moje cudo hibiskusowe
Kinga mam nadzieje,ze utrzyma kwiat do jutra i zobaczysz go na zywo

[crazydaisy]

Oooo... Chcialabym. Moj Pinkowty 4 dzien kwiat trzyma - ja w szoku.

[doromichu]

Kinga jeszcze sie trzyma

[katharos]

Ale ty masz hibiscusy wulkan jest sliczny i do tego ogromniasty

[labka1]

No własnie!!!! A wcale się nie przyznałas...
Wiesz co to znaczy...



Są przecudnej urody...

[doromichu]

Kasiu Labka nie przyznalam sie?Juz kiedys pisalam,ze mam 5 Gomerowskich,ale kiedy zakwitna
dwa maja paki,jeden kwitnie a dwa to lenie
Kasiu mam nadzieje,ze reszta tez bedzie kwitla i bedzie co podziwiac

[labka1]

Nooo i jak to dobrze,że jeszcze raz przyjeżdżasz...


A kwitnia życzę wielkiego..przynajmniej sobie popatrzę...

[crazydaisy]

Widzialam, widzialam, poczekal na mnie! Ale on jest kosmiczny!
Nawiasem mowiac takich parapetow (o obsadzie mowie) i conservatory room to ja nie widzialam. Dorotko, stworzylas wspanialy, zielony azyl. Piekne, wyrosniete rosliny... Ta datura... Drzewo po prostu. Cytryna nawet mezu memu szczeke opuscila. Mnogosc fioleczkow, klonikow, wszelkiego zielonego... Piekne.

[doromichu]

Kinga bylo bardzo milo,dziekuje ze mnie odwiedziliscie i za cala mnogosc fuksji
a nie rozumiem tez,dlaczego admin czepia sie mnie znowu o pisownie polskimi literami.Mam juz tego dosc.Co chwile mam u Ciebie w watku jakies komentarze.

[-Iwona-]

Dorotko nie czepiam się. Wstawiłam tylko link, jak napisałaś, że można to jakoś przestawić. To wszystko.
Myślałam, że będzie dla Ciebie pomocny.

Kinga ja nie mam,ale mozna przestawic jakos w ustawieniach.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=10597
Ale ja uzywam tez laptopa do pisania w jezyku angielskim .

Piękne masz fuksje i hibiskusy.

[doromichu]

Iwono przepraszam,myslalam,ze dalas ten komentarz ,bo przeszkadza Ci moja pisownia .
Ciesze sie,ze podobaja Ci cie moje hibiskusy .

[crazydaisy]

Ja jestem tak "ciemna", ze nawet z "przewodnikiem" nie umialam tych ustawien zmienic.

Dorotko, byle sie poukorzenialy... Ale jak nie, to najwyzej zrobimy nastepne strzyzenie wiosna. Ja sie będę do Ciebie usmiechac o hoje, bo zaczely mi sie bardzo podobac, a znow sie ucze ze jest ich troche wiecej niz jedna mojej mamy. Ale to "kiedystam" jak Ci porosna w dziki busz. W ogole jak Ci busz porosnie, to juz ja Ci urzadze splewy... Oooo, taak... A swoja droga musze popatrzec po marketach co maja w takich tematach.

[doromichu]

Ok.JUz sie ciesze na to wiosna
A w marketach nic nie maja-moje mam z ebaya z Tajlandi i z Polski,jak tam jade ,to wczesniej u forumkow kupuje i mam.Ale oczywiscie wiosna moge Ci wszystko co mam uszczyknac.

[crazydaisy]

A tutaj nie ma hoji w marketach? Ja nie znam angielskich nazw roslin, hibiscusy to wiem ze maja tak samo, rojcissusa kupilam na oko, zielitka to wiem ze spider plant, cytryna lemon tree, to proste. Mowilam Charmaine, ze mam hoje, probowalam po lacinie, ale ona nie kuma, wiec mi nie przetlumaczy nazwy. To co widywalam, to skrzydlokwiaty, storczyki, chyba scindapsusa widzialam, duzo jest bromeliowatych, ale mnie nie interesuja (mialam i nie wciagnely mnie), widzialam chyba difenbachie tez, palmy... O! Kaktusy tez widzialam, "Michanowicze" na pewno... "Mucholapki"... Calanchoe... Nie pamietam co tam jeszcze, jak wymolestuje jedynego w domu kierowce to zaatakuje Range'a, bo w B&Q straszna mizeria.

[doromichu]

Nie dziwie sie,ze sosiadka nie wie co to hoja-tak na ebayu wyszukiwalam, w sklepach nie widzilalam ,ajedyna ktora widzialam to linearis i maszjej szczepki,reszta z internetu-ebay i polskie cudowne forum