Ależ normalnie miałam zajęcie czytając i oglądając te Twoje biedronkowe okazy Piękności. A z tego co na bieżąco to też bym sobie fuksję sprawiła. No i też mam nadzieję, że moja azalia się ruszy ale nadal jakoś nie mogę 'wyczuć' jak się nią zajmować.
Moniko, ja na twoim miejscu na pewno bym jeszcze nie kupowała tej fuksji. Co innego, jak przechowujesz czy wysiewasz rośliny w domu, ale z kupnem rozsady wstrzymaj się po prostu jeszcze z miesiąc i potem prosto na balkon. Nie wiem, jakie jest u ciebie powietrze, ale fuksja na pewno lepiej czuje się na dworze niż w domu. W zbyt suchym powietrzu może być zaatakowana przez szkodniki podobno jak stoi w domu.
Anankee dzisiaj już nie pada ale taka okropna pogoda że masakra nic się człowiekowi nie chce ja tez się uczę dopiero nią zajmować kiedyś to stwierdziłam że więcej nie kupie bo i tak nic z tego nie będzie ale kupiłam znowu na razie się dobrze trzyma zobaczymy co dalej. rapunzeloj u mnie to bardzo suche powietrze w domu to lepiej poczekam z tym zakupem co się odwlecze to nie ucieknie
U mnie moje kochane już 3 dzień leje bez chwili przerwy cantadeski z nasionek masz fantastyczne u mnie by to nie przeszło zawsze zasuszam albo zalewam dla odmiany ;) śliczny psiak
trzynastka ja też mam takie tendencje do przelewania albo przesuszania ale na szczęście udało się im wykiełkować diamencikuu mnie tak wczoraj lało i lało nawet do sklepu nie miałam jak iść na szczęście dziś się troszkę uspokoiło
Niunia korzonki pięknie puściły teraz na listki czekam ile to może trwać ??? zimno zimno nawet to słoneczko co wychodzi to takie chłodne ale najważniejsze że już nie pada Anankee miałam do biedronki lecieć ale na szczęście muszę w pracy zostać bo znowu bym jakieś badylaki przytachała ostatnio sobie dwa powojniki kupiłam jak byłam z moim R. ale wmówiłam mu ze to dla mamy bo bardzo kiedyś chciała ja nie wiem jak on mi w to wszystko wierzy a może tylko udaje a wiem pewnie chce żebym się nie złościła jak sobie smyk alufelgi kupi do samochodu to takie niby coś za coś Mniodokowa ja ostatnio w obi widziałam tą białą co mi niestety padła odnurzeczka i chyba jutro pojadę kupić są po 13 zł. ale takie już wymęczone że troszkę strach brać bo te roślinki akutat bardzo delikaten
Trzynastka no to co on już pora wstawać mój bordowy to już nawet kwitnie po zimowym śnie Niunia ja też się nie mogę już doczekać, a ile one potrzebują by wypuścić listeczki????