Chylę czoła przed Państwem
Ranczo Nokły cz. 5.
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Chylę czoła przed Państwem
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Te dalie to olbrzymy
ale vzyny który zrobiliście jest naprawdę ogromny 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Kochani
Wasza pracowitość rzuca się w oczy na każdym kroku.
Zmiany na przestrzeni tych zaledwie dwóch lat - kolosalne
Ciekawie wyglądają ''gabiony'' z kamieniami w środku.
Oj przydał by się Tadeusz w naszych Wądołach
Zbyszek też bardzo pracowity ale wciąż pracuje zawodowo plus pszczoły, więc na naprawy domu mało czasu zostaje..
Tereniu kwiaty wciąż piękne, jakby chciały Was jak najdłużej nacieszyć
U nas mieczyki i dalie też jeszcze kwitną, choć na działce pomarzły.
Wasza pracowitość rzuca się w oczy na każdym kroku.
Zmiany na przestrzeni tych zaledwie dwóch lat - kolosalne
Ciekawie wyglądają ''gabiony'' z kamieniami w środku.
Oj przydał by się Tadeusz w naszych Wądołach
Tereniu kwiaty wciąż piękne, jakby chciały Was jak najdłużej nacieszyć
U nas mieczyki i dalie też jeszcze kwitną, choć na działce pomarzły.
- gosia79z
- 200p

- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Witajcie.
Przedmówcy już pewnie powiedzieli wszystko...Ja jestem w totalnym szoku
Zazdroszczę wam waszych sił witalnych i waszego zaparcia w realizowaniu zamierzonego celu.
Pozdrawiam was i życzę wam szczęśliwego życia w tym waszym zakątku.
Przedmówcy już pewnie powiedzieli wszystko...Ja jestem w totalnym szoku
Zazdroszczę wam waszych sił witalnych i waszego zaparcia w realizowaniu zamierzonego celu.
Pozdrawiam was i życzę wam szczęśliwego życia w tym waszym zakątku.
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Sezon zakończony? Podziwiam ten olbrzymi mur, szczególnie że zrobiony własnoręcznie. Tadeusza podziwiam, odpocznijcie trochę w zimie. Dzisiaj mają być przymrozki, mróz właściwie do 7 stopni, czy to możliwe że już wszystko już zmarznie, kwitnące róże, cynie, malwy to na pewno...szkoda. Jesień nas rozpieszczała, trudno uwierzyć że już prawie listopad.
- kaja_krys
- 200p

- Posty: 202
- Od: 17 lip 2012, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Porównanie zdjęć sprzed 2 lat i roku pozwala na dokonanie oceny zmian w Waszym siedlisku. Pracy ogrom i efekty wspaniałe. Do pracy z zagospodarowaniem dołożyliście sobie nasadzenia roślin jednorocznych - co jak wiadomo jest bardziej pracochłonne niż byliny. Cynie przepiękne. Chyba sadzenie w tych "pustakach z otworami" spowoduje konieczność wymiany podłoża w następnym sezonie.
Czy planując zagospodarowanie ogrodu chcecie powtórzyć nasadzenia roślinne z ranczo Nokły? czy też chcecie dokonać zmian? Ukształtowanie terenu wymusi prawdopodobnie część zmian w roślinności?
Czy planując zagospodarowanie ogrodu chcecie powtórzyć nasadzenia roślinne z ranczo Nokły? czy też chcecie dokonać zmian? Ukształtowanie terenu wymusi prawdopodobnie część zmian w roślinności?
Pozdrawiam Krystyna
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10623
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
A dziś w dniu Twojego święta Tadziu ściskam mocno.
Teresko czy cynie to siałaś czy to były sadzonki.?
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2992
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie Tadeuszu w dniu Imienin. Dużo zdrowie i sił do wykonania tego co zaplanowałeś
.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
beatann
- 500p

- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Teresko i Tadeuszu widziałam na własne oczy ile pracy włożyliście ,jestem zachwycona ile można zrobić w tak krótkim czasie . A jeszcze Nokły, Podziwiam 
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
ALINKO-277-miło, że do nas zaglądasz i tak pozytywnie oceniasz naszą pracę. Skarpa, faktycznie, straszyła nie tylko wyglądem ale i ogromnym spadkiem. Jak sama zobaczysz na zdjęciach - teraz już tak nie jest. Tadeusz zrobił wszystko aby zmniejszyć kąt nachylenia terenu i teraz można to zagospodarować. W tym roku cała nasza uwaga była skierowana na teren a mniej na budynek.
Alinko, ja Ciebie zawsze mile wspominam kiedy patrzę na chryzantemy, które dostałam od Ciebie w Sulejowie (żółta i fioletowa). Posadziłam je tam gdzie się dało (teren nie był przygotowany) a one pięknie się rozrosły i kwitną od sierpnia, już czwarty miesiąc. Na wiosnę je podzielę i posadzę na stałe miejsce. Ale kojarzę je z Twoją osobą, miłe to.
TAJECZKO, dziękujemy za słowa uznania ale tak samo możemy określić również Was. Świadczy o tym wygląd Waszego ogrodu bo wiadomo, nic samo się nie zrobi. No coś robimy bo jakieś zmiany widać ale jeszcze dużo jest do zrobienia. Teraz będziemy odpoczywać i nabierać sił.
Bardzo dziękujemy za szczerość - chęć podzielenia się nadwyżkami. Nasz obecny ogród jest tak mały, że obecne nasadzenia musieliśmy dobrze rozplanować. Ale nie mówimy "nie". Dziękujemy...
Pozdrawiamy serdecznie.
MAIKO, miło, że odwiedzasz nasz wątek i śledzisz nasze dokonania. To nie jest jakiś wyczyn tylko trochę pracy w oparciu o doświadczenie i pomysły Tadeusza.
Zapraszamy do dalszych odwiedzin. Pozdrawiamy.
MATI 1999- dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy do zaglądania na nasz wątek. Jak zauważyłeś, w tym roku już mieliśmy trochę kwiatów bo, lubimy kwiaty, również dalie. Tak się składa,że mamy ziemną piwnicę a więc zimą mamy gdzie przechowywać.
PELAGIA72 - Agnieszko, cieszę się,że pomimo tylu zajęć jeszcze nas odwiedzasz. Ja też do Was zaglądałam chociaż nie było śladu. Czasami dla relaksu późnym wieczorem chciałam tylko zobaczyć co słychać na forum. A my Was oceniamy jako ludzi bardzo pracowitych,
z pasją i śledzimy Wasze dokonania.
Wiem,że dużo zrobiliśmy ale jeszcze dużo do zrobienia. Zwróciłaś uwagę na gabiony - wymagało to dużo pracy ale dosyć ciekawie wygląda i spełnia oczekiwania Tadeusza bo skarpa jest bardziej łagodna a kamień z rozbiórki został wykorzystany.
Na pewno Tadeusz chciałby zobaczyć Wasze "królestwo" i miałby dużo do zrobienia lub jakieś ciekawe pomysły jak to urządzić ale w Kijanach czeka go jeszcze dużo pracy. Dlatego ... przykro mi, ale Go nie użyczę...
Agnieszko, nie zapominaj, że my jeszcze mamy Nokły i tam też trzeba zaglądać.
W tym roku kwiaty kwitły wyjątkowo długo. U nas był jeden mróz przy końcu października i dopiero zmroził kwiaty. W Nokłach wykopywaliśmy mieczyki kwitnące.
Pozdrawiamy Ciebie i Zbyszka i zapraszamy do odwiedzin.
GOSIA79z-dziękujemy za pozdrowienia i życzenia oraz za odwiedziny. Nasze dokonania to nie jakiś wyczyn ale systematyczna praca z wykorzystaniem doświadczenia i pomysłów Tadeusza. Miło , że to dostrzegłaś, doceniasz nasz wysiłek a więc... zapraszamy do dalszego kibicowania. Pozdrawiamy.
LAWENDA, Ula, posłuchaliśmy Twoich rad i już odpoczywamy... naprawdę... W Nokłach przygotowane do zimy a więc już nie jeździmy a do Kijan będziemy zaglądać.
Ten rok był naprawdę sprzyjający dla wszelkich prac i roślin - w marcu już był ciepło i w listopadzie też prawie wiosennie. Dlatego można było dużo zrobić. Musze się przyznać,że i mnie też się podoba ten murek z kamienia. Ładny "murek" bo ma 22 m długości ale spełnia swoje zadanie i został wykorzystany kamień.
Ula, zapraszamy do obejrzenia "na żywo" bo zdjęcia tego nie oddają. Może jeszcze w tym roku, jeśli czas i pogoda pozwoli a jeśli nie to na wiosnę. Przecież to jest tak blisko a nową obwodnicą to 2 min jazdy...Zapraszamy
kaja_krys -Krystyno, jak zauważyłaś, w pierwszym roku skupiliśmy się na budynku, w drugim natomiast na urządzaniu otoczenia a budynek czeka na "lepsze czasy". Kiedy urządzony teren to jest już przyjemniej i wszystko rośnie i uznaliśmy, że tak będzie lepiej. W budynku pracowali fachowcy - elektrycy, hydraulicy a więc coś się działo...
.
Zauważyłaś,że było dużo roślin jednorocznych - to były pierwsze kwiaty w tym ogrodzie i starałam się żeby ten ogród był "ukwiecony". Tym bardziej, że poprzednia właścicielka prawdopodobnie miała piękne kwiaty (my zastaliśmy zarośla) a to do czegoś zobowiązuje.
W tych "pustakach z otworami" nie będziemy zmieniać podłoża tylko je uzupełnimy na wiosnę.
Zagospodarowanie ogrodu będzie inne niż w Nokłach. Nokły to obszar a tu mamy małą powierzchnie a skarpa wymaga szczególnych nasadzeń - wykorzystaliśmy to - są posadzone winogrona, kilka drzewek owocowych, pnącza.
Zapraszamy do odwiedzin.
lora- Misiu, Tadeusz dziękuje za pamięć i uściski.
Misiu, my upieramy się przy swoim - to co na obrazku to się nie liczy, trzeba zobaczyć "na żywo" i przynajmniej na skarpie policzyć schodki.
Cynie sama siałam. Starałam się żeby w tym pierwszym roku było dużo kwiatów i udało mi się. A sadziłam je do ziemi dopiero pod koniec maja - bo wtedy był teren przygotowany. Ale pięknie i długo kwitły - lwie paszcze, cynie , aksamitki i nas cieszyły, nie wspomnę o mieczykach i daliach...
Pozdrawiamy i zapraszamy.
ostatnia szansa- bardzo dziękuję za pamięć, za mądre i realne życzenia - oby tylko się spełniły. Pozdrawiam. Tadeusz.
Jo 37- Joanna, bardzo dziękuję za pamięć i życzenia. Jest mi bardzo miło. Pozdrawiam. Tadeusz.
beatann- Beatko, miło nam, że znalazłaś chwilę aby do nas zajrzeć. Jak widzisz, powoli idziemy do przodu. W tym roku udało nam się dużo zrobić a to dzięki sprzyjającej pogodzie ( jak widzisz, nie wszystko od nas zależy:) ) i jesteśmy zadowoleni. Od czasu do czasu będziemy tu zaglądać a jak się przyjedzie to coś się zrobi.
W Nokłach sezon zakończony i już tam się nie wybieramy.
Piękna pogoda w październiku i listopadzie zachęciła nas do kontynuowania prac na skarpie. Udało nam się zrobić wszystko to co chcieliśmy na niej zrobić.
















Na najniższym poziomie już rośnie 12 sadzonek winorośli;


Wyżej na drugim poziomie rosną liliowce;

Na drugim i trzecim poziomie od południowo-zachodniej strony rosną drzewka owocowe;


Na wyższych poziomach są posadzone iglaki krzewy ozdobne;



Przy pniakach ściętych drzew posadziliśmy powojniki i wiciokrzewy by stanowiły podporę dla pnączy;

Poza pracami na skarpie wykonane zostało obrzeże na piwnicy na którym będzie drugi taras - od strony zachodniej ( pierwszy jest przy budynku, nad skarpą od strony południowej).


Udało nam się również zgromadzić materiały do prac w przyszłym roku : ziemię do ostatecznego ukształtowania terenu, kostkę brukową . Mamy również styropian do ocieplenia budynku oraz materiał na podbitkę po ociepleniu budynku.


W Nokłach ostatnią wizytę przeznaczyliśmy na zimowe zabezpieczenia:

W czasie naszej nieobecności , ktoś inny pracuje.Przyroda nie zna próżni

Alinko, ja Ciebie zawsze mile wspominam kiedy patrzę na chryzantemy, które dostałam od Ciebie w Sulejowie (żółta i fioletowa). Posadziłam je tam gdzie się dało (teren nie był przygotowany) a one pięknie się rozrosły i kwitną od sierpnia, już czwarty miesiąc. Na wiosnę je podzielę i posadzę na stałe miejsce. Ale kojarzę je z Twoją osobą, miłe to.
TAJECZKO, dziękujemy za słowa uznania ale tak samo możemy określić również Was. Świadczy o tym wygląd Waszego ogrodu bo wiadomo, nic samo się nie zrobi. No coś robimy bo jakieś zmiany widać ale jeszcze dużo jest do zrobienia. Teraz będziemy odpoczywać i nabierać sił.
Bardzo dziękujemy za szczerość - chęć podzielenia się nadwyżkami. Nasz obecny ogród jest tak mały, że obecne nasadzenia musieliśmy dobrze rozplanować. Ale nie mówimy "nie". Dziękujemy...
Pozdrawiamy serdecznie.
MAIKO, miło, że odwiedzasz nasz wątek i śledzisz nasze dokonania. To nie jest jakiś wyczyn tylko trochę pracy w oparciu o doświadczenie i pomysły Tadeusza.
Zapraszamy do dalszych odwiedzin. Pozdrawiamy.
MATI 1999- dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy do zaglądania na nasz wątek. Jak zauważyłeś, w tym roku już mieliśmy trochę kwiatów bo, lubimy kwiaty, również dalie. Tak się składa,że mamy ziemną piwnicę a więc zimą mamy gdzie przechowywać.
PELAGIA72 - Agnieszko, cieszę się,że pomimo tylu zajęć jeszcze nas odwiedzasz. Ja też do Was zaglądałam chociaż nie było śladu. Czasami dla relaksu późnym wieczorem chciałam tylko zobaczyć co słychać na forum. A my Was oceniamy jako ludzi bardzo pracowitych,
z pasją i śledzimy Wasze dokonania.
Wiem,że dużo zrobiliśmy ale jeszcze dużo do zrobienia. Zwróciłaś uwagę na gabiony - wymagało to dużo pracy ale dosyć ciekawie wygląda i spełnia oczekiwania Tadeusza bo skarpa jest bardziej łagodna a kamień z rozbiórki został wykorzystany.
Na pewno Tadeusz chciałby zobaczyć Wasze "królestwo" i miałby dużo do zrobienia lub jakieś ciekawe pomysły jak to urządzić ale w Kijanach czeka go jeszcze dużo pracy. Dlatego ... przykro mi, ale Go nie użyczę...
Agnieszko, nie zapominaj, że my jeszcze mamy Nokły i tam też trzeba zaglądać.
W tym roku kwiaty kwitły wyjątkowo długo. U nas był jeden mróz przy końcu października i dopiero zmroził kwiaty. W Nokłach wykopywaliśmy mieczyki kwitnące.
Pozdrawiamy Ciebie i Zbyszka i zapraszamy do odwiedzin.
GOSIA79z-dziękujemy za pozdrowienia i życzenia oraz za odwiedziny. Nasze dokonania to nie jakiś wyczyn ale systematyczna praca z wykorzystaniem doświadczenia i pomysłów Tadeusza. Miło , że to dostrzegłaś, doceniasz nasz wysiłek a więc... zapraszamy do dalszego kibicowania. Pozdrawiamy.
LAWENDA, Ula, posłuchaliśmy Twoich rad i już odpoczywamy... naprawdę... W Nokłach przygotowane do zimy a więc już nie jeździmy a do Kijan będziemy zaglądać.
Ten rok był naprawdę sprzyjający dla wszelkich prac i roślin - w marcu już był ciepło i w listopadzie też prawie wiosennie. Dlatego można było dużo zrobić. Musze się przyznać,że i mnie też się podoba ten murek z kamienia. Ładny "murek" bo ma 22 m długości ale spełnia swoje zadanie i został wykorzystany kamień.
Ula, zapraszamy do obejrzenia "na żywo" bo zdjęcia tego nie oddają. Może jeszcze w tym roku, jeśli czas i pogoda pozwoli a jeśli nie to na wiosnę. Przecież to jest tak blisko a nową obwodnicą to 2 min jazdy...Zapraszamy
kaja_krys -Krystyno, jak zauważyłaś, w pierwszym roku skupiliśmy się na budynku, w drugim natomiast na urządzaniu otoczenia a budynek czeka na "lepsze czasy". Kiedy urządzony teren to jest już przyjemniej i wszystko rośnie i uznaliśmy, że tak będzie lepiej. W budynku pracowali fachowcy - elektrycy, hydraulicy a więc coś się działo...
Zauważyłaś,że było dużo roślin jednorocznych - to były pierwsze kwiaty w tym ogrodzie i starałam się żeby ten ogród był "ukwiecony". Tym bardziej, że poprzednia właścicielka prawdopodobnie miała piękne kwiaty (my zastaliśmy zarośla) a to do czegoś zobowiązuje.
W tych "pustakach z otworami" nie będziemy zmieniać podłoża tylko je uzupełnimy na wiosnę.
Zagospodarowanie ogrodu będzie inne niż w Nokłach. Nokły to obszar a tu mamy małą powierzchnie a skarpa wymaga szczególnych nasadzeń - wykorzystaliśmy to - są posadzone winogrona, kilka drzewek owocowych, pnącza.
Zapraszamy do odwiedzin.
lora- Misiu, Tadeusz dziękuje za pamięć i uściski.
Misiu, my upieramy się przy swoim - to co na obrazku to się nie liczy, trzeba zobaczyć "na żywo" i przynajmniej na skarpie policzyć schodki.
Cynie sama siałam. Starałam się żeby w tym pierwszym roku było dużo kwiatów i udało mi się. A sadziłam je do ziemi dopiero pod koniec maja - bo wtedy był teren przygotowany. Ale pięknie i długo kwitły - lwie paszcze, cynie , aksamitki i nas cieszyły, nie wspomnę o mieczykach i daliach...
Pozdrawiamy i zapraszamy.
ostatnia szansa- bardzo dziękuję za pamięć, za mądre i realne życzenia - oby tylko się spełniły. Pozdrawiam. Tadeusz.
Jo 37- Joanna, bardzo dziękuję za pamięć i życzenia. Jest mi bardzo miło. Pozdrawiam. Tadeusz.
beatann- Beatko, miło nam, że znalazłaś chwilę aby do nas zajrzeć. Jak widzisz, powoli idziemy do przodu. W tym roku udało nam się dużo zrobić a to dzięki sprzyjającej pogodzie ( jak widzisz, nie wszystko od nas zależy:) ) i jesteśmy zadowoleni. Od czasu do czasu będziemy tu zaglądać a jak się przyjedzie to coś się zrobi.
W Nokłach sezon zakończony i już tam się nie wybieramy.
Piękna pogoda w październiku i listopadzie zachęciła nas do kontynuowania prac na skarpie. Udało nam się zrobić wszystko to co chcieliśmy na niej zrobić.
Na najniższym poziomie już rośnie 12 sadzonek winorośli;
Wyżej na drugim poziomie rosną liliowce;
Na drugim i trzecim poziomie od południowo-zachodniej strony rosną drzewka owocowe;
Na wyższych poziomach są posadzone iglaki krzewy ozdobne;
Przy pniakach ściętych drzew posadziliśmy powojniki i wiciokrzewy by stanowiły podporę dla pnączy;
Poza pracami na skarpie wykonane zostało obrzeże na piwnicy na którym będzie drugi taras - od strony zachodniej ( pierwszy jest przy budynku, nad skarpą od strony południowej).
Udało nam się również zgromadzić materiały do prac w przyszłym roku : ziemię do ostatecznego ukształtowania terenu, kostkę brukową . Mamy również styropian do ocieplenia budynku oraz materiał na podbitkę po ociepleniu budynku.
W Nokłach ostatnią wizytę przeznaczyliśmy na zimowe zabezpieczenia:
W czasie naszej nieobecności , ktoś inny pracuje.Przyroda nie zna próżni
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Ja tylko napiszę
że po prostu was kocham
tyle pracy i w ogóle takie wszystko piękne 
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Kochani podziwiam Was i cieszę się na spotkanie 14 grudnia.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Schody bomba!!! 
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Czekam na wiosnę kiedy wasze efekty pracy posadzone na skarpie wyrosną, będzie tam pięknie:)
ja to nie mogę oderwać oczu od tych askamitek jakie one gęste i duże
ja to nie mogę oderwać oczu od tych askamitek jakie one gęste i duże
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria



