Mój ogródek - KarolinaL

[KarolinaL]

Otóż to, dobre okrycie na zimę! To chyba wszystko co mogę dla niej zrobić, bo trochę bym się bała ją wyciągać z ziemi, a nie bardzo też miałabym gdzie ją przezimować. Garaż, hm... ale tam ciemno przecie jak... Lepiej ja zostawię, przykryję i będę trzymać kciuki

[grazyna56]

Słodkie widoczki u Ciebie Karolinko, ach szkoda że lato sie kończy

[kryska]

Dawno nie byłam u Ciebie Karolino, znowu nie dostaje powiadomień. Widoki piękne, brzozy też, a rozplenica jak marzenie. Ketmia przeżyje na pewno, przykryj ją na zimę czymkolwiek, nawet kawałkiem włókniny.

[cappuccino]

No jasne!!! Diamenty się mnożą w ogrodzie a ketmia miałaby się nie rozmnożyć?

[KarolinaL]

Grażynko, dziękuję! Niby lubię jesień, ale jak dzisiaj wyszłam do ogrodu i poczułam już bardzo wyraźny jej zapach, to mi się tak jakoś zrobiło... Ciemno, chłodno, wilgotno, dym się snuje po ogrodach...

Krysiu, o tą rozplenicę to ja drżę jak będzie zimą, może spróbuję jakieś nasiona zebrać czy coś. A ketmia przeżyje jeśli jej tylko wcześniej coś nie zeżre, właśnie zauważyłam, że ma nadjedzone listki Niech no ja przyłapię winowajcę

Gosiu, dzisiaj materiał na diamenty spadał z nieba przez większość dnia, ale zabrakło słoneczka, które by je uszlachetniło, więc dziś nie zarobię


Coś nie mam dziś nastroju na prace ogrodowe. Brakuje mi pomysłów, miejsca i... kasy . I humoru jakoś też Może to jesień się wkrada w moje myśli...
Żeby tak słońce się zjawiło...

[cappuccino]

Słońce albo Beata. Fajnie byłoby rozkręcić jakąś zadymę...

[KarolinaL]

Nie mam nic przeciwko Ale ja sama nic nie rozkręcę, nie dzisiaj

[ariel]

W rozkręcaniu, a raczej skręcaniu to ja jestem dobry

[Ewa_888]

Karolinko, halo - smutki na bok. Brak kasy i chwilowy brak pomysłów nie mogą przecież być przyczyną złego nastroju.
Dobra no to rozkręćmy coś dziewczyny i chłopaki, żeby Karolinie zrobiło się weselej. Ja sama mogłabym się rozkręcić dla Ciebie, ale rano zapomniałam się zwinąć, więc chyba nic z tego.

[cappuccino]

To dawaj Ariel. Zaczynasz.! Pokaż co potrafisz!

[KarolinaL]

Ewciu, Arielku, Gosiu, rozkręcajcie śmiało, jak Wam się uda chętnie się przyłączę, tylko mi ogródka nie zdemolujcie Arielku, nawiasem mówiąc to zaproszenie do lasu w Twojej stopce wygląda nieco dwuznacznie

[Ewa_888]

On właśnie zaczął rozkręcanie od lasu. Potem przejdziemy do Twojego ogródka. Jak skończy się rozkręcanie to się skręcimy ze śmiechu, a Ty na pewno będziesz miała nowe pomysły jak urządzić od nowa Swój ogródek.

[kryska]

Krysiu, o tą rozplenicę to ja drżę jak będzie zimą, może spróbuję jakieś nasiona zebrać czy coś. A ketmia przeżyje jeśli jej tylko wcześniej coś nie zeżre, właśnie zauważyłam, że ma nadjedzone listki Niech no ja przyłapię winowajcę

Może to małe ślimaczki, których w dzień trudno zobaczyć upodobały sobie Twoją ketmię, obsyp ją wokoło ślimakolem. Tak kiedyś jesienią zżarły mi hortensje malutką, taka z biało-zielonymi listkami. A co do rozplenicy, to zielona nie boi sie zimy.
Dziewczyny i chłopaki rozkręcajcie coś albo się bo Karolina jest smutna i jeszcze się rozpłacze.

[Ewa_888]

Karolinko, różyczka dla Ciebie z mojego ogrodu. Jakby zaglądała do Ciebie z ekranu monitora.
I przeczytaj jeszcze raz moje motto, a jak nie pomoże to jeszcze raz. na pewno znasz to motto tylko czasem o nim zapominasz.

[krysp50]

Karolinko, u Cappucino od rana trwa zabawa....
A może coś wyłopatkować na pociechę