Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1

[jondi]

Tournesol jeśli moge zapytac gdzie zaopatrujesz sie w takie innosci jak np pokazales na powyższych zdj? I w ogole w nasiona zeby nie były trafne?

[Bixxx]

Vibana - Physalis ixocarpa to zupełnie inna roślina - miechunka pomidorowa. Nie je się jej jak owocu, tylko jak warzywo - w leczo albo jako najważniejszy składnik salsa verde.

Jondi - miechunkę pomidorową można już bez trudu dostać w niemal każdym sklepie nasiennym w Polsce, ma ją w ofercie kilku producentów.

[jondi]

Miechunke to juz owszem kupiła posiałam przepikowalam:) ale np morelle de balbis ktore pokazał Tournesol to jeszcze nie spotkałam:) stad moje pytanie o źródło . W tym roku kupiłam np kiwano - dla mnie nowość i ciekawosta ale coz nie wyszło... Posiałam na nowo ale dalej nie wiem czego sie spodziewać:).bardzo lubie eksperymentować:).
Pozdrawiam

[Basia C]

Marcoo16 Kiełkuje rodzyneczek od Ciebie!!!
Pozdrawiam Ciebie i Wszystkich miłośników tej roslinki.

[Marcoo16]

Bardzo się cieszę. Powodzenia !
Pozdrawiam

[Ahmet]

Oto moje rodzynki brazylijskie.Wysiane pod koniec lutego do doniczki rosły bardzo kiepsko w związku z czym przesadziłem 12.04.2014 do tunelu foliowego.Wydaje mi się ,że się o dziubinkę ruszyły.

[Rybka]

Zaczyna kwitnąć

[przemo1669]

Beato gratulację tak dużych rodzynków brazylijskich moje mają po 4-5 par listków włściwych

[jondi]

Beata kiedy Ty je siałaś? Wow moje są malutkie jak w poście wyżej No teraz zaczynam się martwić, że są zbyt małe a tak się cieszylam, że moje w końcu zdecydowały się ruszyć:).

[BobejGS]

Moje są mikroskopijne, w porównaniu do rodzynków Rybka to one niektóre są jak widocznego na zdjęciu kwiat

[Rybka]

Jondi, siałam na początku marca.
Na początku wolno rosły, ale po przepikowaniu ruszyły z kopyta. Teraz rosną jak na dopalaczach

[jondi]

Tylko te dopalacze do mnie przemawiaja:) bo ja tez sialam na poczatku marca i moje maja po dwa duze liscie, owszem rosna teraz szybciej ale gdzie im do Twoich!:).Szukam dla nich miejsca do posadzenia i chcialam wykorzystac miejsce w pustym juz teraz inspekcie i moje pytanie-czy rodzynki nie zostawiaja po sobie korzeni, ktore mi zapaskudza inspekt potrzebny wiosna? W innym ogrodzie w innym zyciu mialam miechunke niejadalna i zapaskudzila mi swoimi korzeniami caly ogrod, jak sie ma rzecz z naszym rodzynkiem?

[Drako]

Ten rodzynek nie jest mrozoodporny, z pierwszym przymrozkiem zginie.

[ostatnia szansa]

...czy rodzynki nie zostawiaja po sobie korzeni, ktore mi zapaskudza inspekt potrzebny wiosna? W innym ogrodzie w innym zyciu mialam miechunke niejadalna i zapaskudzila mi swoimi korzeniami caly ogrod, jak sie ma rzecz z naszym rodzynkiem?

Miałaś miechunkę rozdętą, która jest byliną i ma kłącza przez które się rozłazi .
Rodzynek brazylijski/miechunka jadalna nie maja takich kłączy tylko korzenie które giną równocześnie z częścią nadziemną.

[jondi]

Dzięki za uświadomienie! Wykorzystam więc spokojnie miejsce w inspekcie. Przeczytałam gdzieś, że najlepsze plony przynosi po trzech latach, trzeba rodzynek na zimę przesadzać do donic i zimować w domu, robicie tak? Jest to prawda?