Asiu - nie usuwaj zdjęcia, mi ono zupełnie nie przeszkadza

Pamiętasz jaka to była paproć? muszę poczytać na forum o paprociach, widziałam, że jest kilka ciekawych wątków.
Hortensję już zamówiłam

bardzo Ci dziękuję

Kochana jesteś. Ja ewentualnie uśmiechnę się o odrosty maliny i truskawki. (ja już się na maliny zdecydowałam, będą przy ścianie budynku - tylko Wojtek jeszcze o tym nie wie)
Patrz nadajemy na podobnych falach, tak sobie myślałam, że w sumie tak blisko mieszkamy i miałam Cię z Zuzią odwiedzić w czasie spaceru

dziś niestety padało, choć z drugiej strony dobre to dla ogrodu. A zmiany planuję chyba dopiero na wiosnę, nie wiem czy uda się mi wszystko zdążyć przed zimą, zwłaszcza, że dzień coraz krótszy. Zresztą myślałam, żeby kupić byliny dopiero na wiosnę po realizacji zamówienia różanego, zobaczę jak wyjdzie, bo z drugiej strony chciałabym wejść w nowy sezon z mniejszą ilością pracy.
Kasiu - jak miło Cię gościć. Skrycie podziwiam Twój ogród, choć przyznaję, że jest mi ciężko gonić za wątkiem i za zmianami w Twoim ogrodzie - nie mogę się doczekać różanych łuków osypanych kwiatami w Twoim ogrodzie. Masz piękny ogród i tyle energii, gustu (kute żelazne elementy - jak Ci ich zazdroszczę) - tym bardziej jest mi miło, że wpadłaś w me skromne progi. No i jesteś moja krajanką, bo ja Pyra jestem.