Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izuś, ja bym jednak powiedziała, że ona nazywa się sama Anicka, a ów Valasek to ją w 57 roku wyprodukował czy też zarejestrował
Zresztą ona już zostanie strażacką różyczką
A ja się dziś w Piruette zakochałam i chyba pójdzie na drugą stronę tarasiku...Pójdzie, jak ją zdobędę...Piruette i Picadilly
Piruety na Picadilly 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izulku, piękne dzień dobry
, a może coś na dobranoc
Co Ty robisz z tymi różami, ze tak pięknie rosną?
Odpowiedź może być na pw
Co Ty robisz z tymi różami, ze tak pięknie rosną?
Odpowiedź może być na pw
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Witaj Agnieszko
- miło mi gościć
i miło wygrzewać w słonku komplementów. Zaglądnęłam po raz pierwszy do Twojego wątku
rety, aaaaaleeeee długaśny. Słoneczniki i wrzosy widziałam i jeszcze mi się pokazał kot paskowy na skalniaku. Muszę pobuszować w Twoim ogrodzie.
Alinko- moje damy przeżywają drugą młodość. Pysznią się dojrzalszymi kwiatami.
Martuś - no imię imieniem. Ale nazwisko po tatusiu też nadać można
A swoją drogą, to niezły ten 57 rocznik, ognisty
Joluś - co ja robię tym różom? kupuję im systematycznie konkurencję
Muszą się starać, żeby je było widać. Resztę być może na pw
Wraz z krótszym dniem czasu mi brak coraz bardziej. Też tak macie?
Dla odmiany zostawię astry i trawy i znikać muszę, bo się będę jutro nosem podpierać

Alinko- moje damy przeżywają drugą młodość. Pysznią się dojrzalszymi kwiatami.
Martuś - no imię imieniem. Ale nazwisko po tatusiu też nadać można
Joluś - co ja robię tym różom? kupuję im systematycznie konkurencję
Wraz z krótszym dniem czasu mi brak coraz bardziej. Też tak macie?
Dla odmiany zostawię astry i trawy i znikać muszę, bo się będę jutro nosem podpierać

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izo, Twoje róże w pełnym rozkwicie, królowe lata wyglądają pięknie. Szkoda tylko, że lato mija nieubłaganie, a nadchodzi jesień, co zwiastuję także kwitnące na rabacie astry.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Pierwszy raz widzę łąkę astrową 
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Astry... to już?
Na szczęście JESZCZE róże
Na szczęście JESZCZE róże
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izuś, pięknie wyglądają wrzosowe łany, choć zwiastują koniec lata.
Widzę że wszystko ślicznie rośnie, nie brakuje kolorów. Oby tak dalej
.
Widzę że wszystko ślicznie rośnie, nie brakuje kolorów. Oby tak dalej
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
No i tak, pokazały się astry i jesień zdekonspirowana. Ale musiałam zaastrzyć, bo wygląda na to, że one niebawem przestaną kwitnąć ( coś szybko zaczęły na tym moim suchym piachu).
Romku - na pocieszenie pozwolę sobie postawić tezę, że astry przekwitną, a róże będą dalej zdobić ogród kwieciem
Pawle - może pierwszy, ale chyba nie ostatni
GorzatkoMał - ciągle jeszcze róże... co więcej, można by rzec, że niektóre ciągle jeszcze nie zakwitły
Taka Eden Rose na przykład, albo i Honorine de Brabant.... przykłady można mnożyć
Aniu Zielona - wróciłaś
. Oby tak dalej... no właśnie zastanawiam się, co będzie dalej... Chyba chryzantemy 
Romku - na pocieszenie pozwolę sobie postawić tezę, że astry przekwitną, a róże będą dalej zdobić ogród kwieciem
Pawle - może pierwszy, ale chyba nie ostatni
GorzatkoMał - ciągle jeszcze róże... co więcej, można by rzec, że niektóre ciągle jeszcze nie zakwitły
Aniu Zielona - wróciłaś
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Taaak...
U mnie też nie wszystkie róże zakwitły, ciekawe czy zdążą w tym roku
Dziwnie się tak przeplatają te letnie z jesiennymi kwiatami..
W jednym kącie ogrodu lato a w drugim już jesień widać
U mnie też nie wszystkie róże zakwitły, ciekawe czy zdążą w tym roku
Dziwnie się tak przeplatają te letnie z jesiennymi kwiatami..
W jednym kącie ogrodu lato a w drugim już jesień widać
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
No co Ty? Do pierwszych mrozów?aleb-azi pisze:na pocieszenie pozwolę sobie postawić tezę, że astry przekwitną, a róże będą dalej zdobić ogród kwieciem![]()
Ładne te Twoje różowe trochę bladawce
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Aniu Różana - taki sezon dziwaczny nam się trafił, ciekawe co jeszcze aura nam szykuje...
Martuś - życie pełne niespodzianek, to i w ogrodzie nudno być nie może. Bladawiec jaki jest każdy widzi... że jest piękny
. Przemawia do mnie Piruette, i tak pięknie przy tym się uśmiecha
Tak Ci się spodobał, że dwa posadzisz
No dobra... wiem... ten drugi to dla mnie
Bo się domyśliłaś, że maliny z powodów rozlicznych zostały wykarczowane. A w to miejsce....
A to zdjęcia pamiątkowe, tylko nie krzyczcie na mnie, że śnieg pokazuję. To Marta zagaiła coś na temat pierwszych mrozów. A tak oto 20 październik 2009 roku zaskoczył nasze okolice katastrofalnymi opadami śniegu. A pod nim....

Martuś - życie pełne niespodzianek, to i w ogrodzie nudno być nie może. Bladawiec jaki jest każdy widzi... że jest piękny
A to zdjęcia pamiątkowe, tylko nie krzyczcie na mnie, że śnieg pokazuję. To Marta zagaiła coś na temat pierwszych mrozów. A tak oto 20 październik 2009 roku zaskoczył nasze okolice katastrofalnymi opadami śniegu. A pod nim....

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izuniu, to ja myślałam, że mam dużo astrów, ale Ty pobiłaś mnie na głowę.
Dzisiaj tez Ci życzę dobrej nocy
Dzisiaj tez Ci życzę dobrej nocy
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Czyżby zima...?u mnie jeszcze lato i choć się ochłodziło...to nie aż tak...
Izka nawet ten śnieg nie jest w stanie zakłócić wrażenia odbioru piękna ...Tymi różyczkami zachwycałam się ...czyżby już rok temu...
Masz takie poletka jednorodnych kwiatów ,co u mnie cały ogród ...no ...może pół...
I nic nie mogę poradzić...po prostu zazdroszczę...

Izka nawet ten śnieg nie jest w stanie zakłócić wrażenia odbioru piękna ...Tymi różyczkami zachwycałam się ...czyżby już rok temu...
Masz takie poletka jednorodnych kwiatów ,co u mnie cały ogród ...no ...może pół...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Pole astrów zrobiło wrażenie
A to tylko zagospodarowanie nowo tworzonej, późno wiosennej rabaty różanej
Nie znoszę jak jest pusto... To dosadzam... a potem nagle robi się zbyt gęsto
Właściwie codziennie robię w czymś przecinkę, żeby coś ratować
Taki styl
Goś - i pole astrów odarte z mgły tajemnicy...
Nelu- wybacz, ale to ja zazdroszczę... A róże pod śniegiem pokazywałam otwierając ogródek
Goś - i pole astrów odarte z mgły tajemnicy...
Nelu- wybacz, ale to ja zazdroszczę... A róże pod śniegiem pokazywałam otwierając ogródek
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
I znowu późno się robi. Więc na dobranoc i na dzień dobry co? Róże... jakoś tak mi się nie nudzą
Choć kwaśna rabata dziś wyglądała w późno popłudniowym słońcu uroczo. Tyle, że aparat nie chciał jej zobaczyć
No to-
Drugie kwitnienie ostróżki w oprawie Lavaglut i Rotkappchen. Moja nieustająca faworyta Mary Rose. Młodziutka ale bardzo dzielna Rosarium Uetersen , która kiedyś będzie kolumną
No i tegoroczny debeściak w ogródku, William Shakespeare.

Drugie kwitnienie ostróżki w oprawie Lavaglut i Rotkappchen. Moja nieustająca faworyta Mary Rose. Młodziutka ale bardzo dzielna Rosarium Uetersen , która kiedyś będzie kolumną




