
Apteka na działce
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 23 wrz 2011, o 06:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Zamościa, lubelskie
Re: Apteka na działce
Krysiu
za wiedzę niesamowite,chciałam zapytać czy z lawendy mogę robić olejek tym sposobem co z nagietka ,a może podpowiesz mi jak wykorzystać mój susz lawendowy którego mam dużo,dotychczas robiłam w woreczki i do szafy .

-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Apteka na działce
Krysiu, dołączam się do pytania o lawendę. Chciałabym zrobić aromatyzowaną sól do kapieli i do sauny, dotychczas do soli morskiej dodawałam kilka kropli kupnego olejku lawedowego i zamykałam w słoiczku. W tym roku lawenda mi się znacznie rozrosła i gdy obcinałam przekwitnięte kwiatki zauwazyłam, że jest w nich jeszcze sporo zapachu. Zasypałam więc gałązki solą na jakieś 2 tygodnie, potem przesiałam całość przez sitko i efekt jest całkiem niezły, trochę inny aromat niż z olejkiem, jakby bardziej mydlany, ale w końcu to ma byc do kąpieli. Wyjęte z soli gałązki nadal pachną więc poszły do szafy (w woreczkach).
pozdrawiam
pozdrawiam
Dorota
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
zdorotaz większość olejków domowymi sposobami robi sie podobnie. Najczęściej efekt końcowy czyli olejek można uzyskać na kilka sposobów ale np metoda na zimno w okresie jesiennym raczej niemożliwa bo jak zapewnić sobie ciepłe i słoneczne miejsce przynajmniej przez 2 - 6 tygodni ...?
Są też wyjątki, gdzie tylko i wyłącznie należy używać świeżych ziół np gdy planujemy robić olejek z dziurawca. Mnie przyćmiło dokładnie bo najpierw ususzyłam a potem poszłam po olej lniany do sklepu... zawsze mam drugi zbiór.
Olejek lawendowy otrzymywany metodą na gorąco ( naczynie z olejem i suszem w naczyniu z wodą).
Do naczynia wlać 600 ml oleju (słonecznikowego lub oliwy z oliwek), wsypać 25 dekagramów świeżych gałązek lawendy.
Dla zabezpieczenia się przed zanieczyszczeniami rożnego typu zioła delikatnie spryskać alkoholem. Całość należy powoli podgrzewać i mieszać, gotować na małym ogniu przez około 3 godziny. Pozostawić do następnego dnia do nasączenia, potem lekko ogrzać aby lżej było przecedzić i wycisnąć.
Proces można powtórzyć dla wzmocnienia ale nie jest to konieczne. Przy pomocy gazy można przefiltrować olej i w ten sposób pozbyć się resztek rośliny.
Przelać do ciemnej butelki i zamknąć, przechowywać w chłodnym miejscu- zużyć w przeciągu 6-12 miesięcy od przygotowania.
Olejek lawendowy otrzymany metodą na zimno rożni się tym od metody na gorąco , że wykorzystuje się w niej wysuszone, a nie świeże kwiaty lawendy
Uwaga !!!
Dostanie się wody do oleju grozi zjełczeniem.
Dobrze wysuszone rośliny umieszczamy w dużym słoju i zalewamy olejem(słonecznikowym lub oliwą z oliwek). Słój dobrze zakręcamy i stawiamy w nasłonecznionym miejscu na okres 2-6 tygodni. W tym czasie substancje aromatyczne z roślin będą mogły przeniknąć do oleju.
Po określonym terminie okresie postępujemy tak jak w metodzie na gorąco ( cedzenie itd ...)
Dorcinda Dorotko az Ci zazdroszczę takiej ilości Lawendy, u mnie jest za mokro i mimo 3 podejść do uprawy mam mierne efekty.
Nigdy nie robiłam aromatyzowanej soli bo nie potrzebowałam ale poszperam u siebie w biblioteczce i może coś znajdę.
Są też wyjątki, gdzie tylko i wyłącznie należy używać świeżych ziół np gdy planujemy robić olejek z dziurawca. Mnie przyćmiło dokładnie bo najpierw ususzyłam a potem poszłam po olej lniany do sklepu... zawsze mam drugi zbiór.
Olejek lawendowy otrzymywany metodą na gorąco ( naczynie z olejem i suszem w naczyniu z wodą).
Do naczynia wlać 600 ml oleju (słonecznikowego lub oliwy z oliwek), wsypać 25 dekagramów świeżych gałązek lawendy.
Dla zabezpieczenia się przed zanieczyszczeniami rożnego typu zioła delikatnie spryskać alkoholem. Całość należy powoli podgrzewać i mieszać, gotować na małym ogniu przez około 3 godziny. Pozostawić do następnego dnia do nasączenia, potem lekko ogrzać aby lżej było przecedzić i wycisnąć.
Proces można powtórzyć dla wzmocnienia ale nie jest to konieczne. Przy pomocy gazy można przefiltrować olej i w ten sposób pozbyć się resztek rośliny.
Przelać do ciemnej butelki i zamknąć, przechowywać w chłodnym miejscu- zużyć w przeciągu 6-12 miesięcy od przygotowania.
Olejek lawendowy otrzymany metodą na zimno rożni się tym od metody na gorąco , że wykorzystuje się w niej wysuszone, a nie świeże kwiaty lawendy
Uwaga !!!
Dostanie się wody do oleju grozi zjełczeniem.
Dobrze wysuszone rośliny umieszczamy w dużym słoju i zalewamy olejem(słonecznikowym lub oliwą z oliwek). Słój dobrze zakręcamy i stawiamy w nasłonecznionym miejscu na okres 2-6 tygodni. W tym czasie substancje aromatyczne z roślin będą mogły przeniknąć do oleju.
Po określonym terminie okresie postępujemy tak jak w metodzie na gorąco ( cedzenie itd ...)
Dorcinda Dorotko az Ci zazdroszczę takiej ilości Lawendy, u mnie jest za mokro i mimo 3 podejść do uprawy mam mierne efekty.
Nigdy nie robiłam aromatyzowanej soli bo nie potrzebowałam ale poszperam u siebie w biblioteczce i może coś znajdę.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Apteka na działce
Krysiu ,dziekuje pieknie napisałaś muszę poszukać w dobrej aptece może mają w tabletkach... 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Misiu oczywiście ,że jest w aptekach.
W ub tygodniu kupowałam - buteleczka 10 ml kosztuje 8zł z groszami. Potrzebowałam do czerwonego oleju jako konserwantu i jednocześnie dodatku w celu poszerzenia działania.
W ub tygodniu kupowałam - buteleczka 10 ml kosztuje 8zł z groszami. Potrzebowałam do czerwonego oleju jako konserwantu i jednocześnie dodatku w celu poszerzenia działania.
- Hekate
- 200p
- Posty: 373
- Od: 23 lip 2009, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
- Kontakt:
Re: Apteka na działce
Wspaniały wątek, dziękuję za masę ciekawych informacji
i zaznaczam sobie by go nie zgubić 


Ania
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Apteka na działce
Krysiu dziękuję za przepisy na olejki lawendowe, zrobię chyba pół porcji bo ta moja lawenda to niestety nie pole ale na razie tylko spora kępka.
Dorota
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 23 wrz 2011, o 06:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Zamościa, lubelskie
Re: Apteka na działce
Ja również dziękuję za przepisy na olejek lawendowy,będę próbowała robić, ponieważ dawno dawno temu dostałam na prezent olejek lawendowy do kąpieli , to było coś ekstra i bardzo chcę spróbować zrobić sama , zobaczę co wyjdzie. A może ktoś mi podpowie co jeszcze mogę zrobić z suszu lawendowego.
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Apteka na działce
Krysia
Jesteś nieoceniona
Gdzie można kupić sproszkowaną Caiguę Ja nie mogę dostać nawet maści z rdestu wężownika Będę pytać w Krakowie 



Pozdrawiam Ewula
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Misiu przeglądałam ostatnie wpisy i chyba źle Ci odpowiedziałam bo Twoje pytanie dotyczyło dzikiego ogórka czyli "Cyclanthera pedata" a ,ze ja już byłam myślami w olejku lawendowym, to odpowiedź dotyczyła jego.lora pisze:Krysiu ,dziekuje pieknie napisałaś muszę poszukać w dobrej aptece może mają w tabletkach...
Przepraszam
Hekate witam i zapraszam do częstych odwiedzin , może cos dla siebie znajdziesz.
Dorcinda Dorotko ja często na poczatku robie małe porcje bo nie znając efektu końcowego nie chcę marnować ziół.
zdorotaz Domowym sposobem aż tak bardzo aromatycznego olejku nie zrobisz. Olejki aromatyczne są wydobywane z aromatycznych ziół w procesie destylacji i dlatego nie mogą one być przygotowywane w domu - nie mamy takich możliwości..

Ale można by pomyśleć nad tematem inaczej.
Typowe olejki aromatyczne najlepiej robić na oleju migdałowym ( powodu nie znam) prawdopodobnie jest lepszym nośnikiem.
Na Twoim miejscu zrobiłabym 2 małe porcje - na gorąco i na zimno tak dla próby.
Można by wykorzystać sposób na esencyjne olejki kwiatowe
Zioła przed włożeniem do lekko podgrzanego oleju trzeba utrzeć( utłuc ) np w moździerzu.
Postaw słój w miarę ciepłym miejscu na tydzień i potrząsaj nim przynajmniej raz na dobę.
Jeśli temperatura otoczenia jest niższa niż 20-24 stopnie wtedy raz dziennie umieść słój w ciepłej wodzie. Przez kolejne 2 tygodnie niech stoi w ciemnym miejscu by olej mógł absorbować aromat. Na zakończenie etapu tradycyjnie lekkie podgrzanie, cedzenie itd.
uwaga !!! przy olejach na zimno
- zioła obowiązkowo dość mocno spryskujemy przed zalaniem olejem,
- na powierzchnię zalanego olejem surowca również można nalać troszkę spirytusu, aby nie powstała pleśń, po czym zakręcić.
Ewiczka52 Ewciu nie mam pojęcia gdzie można kupić sproszkowaną Caiguę ale pewnie gdyby pomyszkował w necie coś by się znalazło.
Ja jednak wolę z własnej uprawy skoro mam działkę to niech prócz kwiatów rośnie coś pożytecznego.
Mam jeszcze trochę owoców, które powoli dojrzewają i przed suszeniem wyjmę nasionka. Jeśli próba kiełkowania będzie pomyślna to będą do dyspozycji dla chętnych.
Wiem,że trudno dostać niektóre specyfiki wytwarzane z ziół - kiedyś kupowałam w aptece na zamówienie kłącze Rdest wężownik, w innej postaci nie udało się nabyć.
W tym roku juz będę mieć swój surowiec - lepiej aby nie był potrzebny ale to marzenia...

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Apteka na działce
Krysiu ja niestety będę brzydła, nic nie pomoże, olejku nagietkowego nie zrobiłam, rozchorowałam się i jestem na etapie badań wszelkich, nie miałam ani siły ani czasu na działeczkę, jestem wściekła na ten swój los, bo jak miałam chorować, to po co teraz, mogłam później, jak już na działce wszystko porobię, a teraz wszystko czeka i pewnie niewiele uda mi się w tym roku już zrobić 

- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Apteka na działce
Iwonko0042, jak się ma Twoja maca? U mnie wszystko wyrosło w nasiona. Kolejny rok w nasiona.Siew jesienny, wczesno-wiosenny i póżno-wiosenny, pikowane i niepkowane, wszystko poszło w nasiona, ani jednej bulwki. Nie wiem jakie jeszcze poczynić próby. Gdzieś czytałam, że w naszym klimacie bardzo trudno zawiązuje nasiona. Jak jest u Ciebie? Z tym pytaniem zwracam się również do wszystkich uprawiających macę.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
iwona0042 bardzo współczuję.
W tej całej sytuacji i tak jesteś pogodna bo na chorobę jak już miała przyjść ...zgadzasz się ale nie teraz bo nieodpowiedni czas.
PW
badzia oj Kobietko wstyd się przyznać ... poległam z tą Macą na całej linii frontu
U Ciebie rośnie i sieje się a u mnie - szkoda gadać.
Ładnie wzeszła i owszem ale w krótkim czasie były dość ulewne deszcze a ziemia u mnie ciężka i tak ją wklepało w tą ziemię, że ledwo było cokolwiek widać. Już miałam miejsce przekopać ale niech tam ... zostały i urosły nad ziemią raptem z 5 cm i mniejsze tez są.
W tej całej sytuacji i tak jesteś pogodna bo na chorobę jak już miała przyjść ...zgadzasz się ale nie teraz bo nieodpowiedni czas.
PW
badzia oj Kobietko wstyd się przyznać ... poległam z tą Macą na całej linii frontu

Ładnie wzeszła i owszem ale w krótkim czasie były dość ulewne deszcze a ziemia u mnie ciężka i tak ją wklepało w tą ziemię, że ledwo było cokolwiek widać. Już miałam miejsce przekopać ale niech tam ... zostały i urosły nad ziemią raptem z 5 cm i mniejsze tez są.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Apteka na działce
Badziu moja maca ma może z 10 cm, ale w bulwki nie zaglądałam, a nasion też nie widzę, potem zrobię zdjęcia to pokażę, ja swoją wysiałam w namiocie, myślałam że będzie miała lepsze warunki, ale teraz to nie wiem co dalej, bo choć nasiona by miała to może na przyszły rok bym miała 

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Apteka na działce
Zdjęcia macy w moim wątku, nie chce tu Krysi zarzucać swoimi zdjęciami 
