Mało mam ostatnio czasu aby być na bieżąco, więc dzisiaj nadrabiam zaległości.
Monika

jestem pełna podziwu, wygląda jak oryginał z targowiska w Żarkach. Wyszedł Ci pięknie i pewnie tak samo dobrze smakował.
Jednocześnie spróbuję odpowiedzieć na pytanie Piotra (Biotit sorry z opóźnienie

) gdzie kupuję surowce do wypieku chleba.
Ja idę w tatarczukowych eksperymentach zupełnie w inną stronę. Trochę uzupełniłam swoją wiedzę na temat choroby, która mnie trapi i wyszło mi, że oprócz glutenu szkodzą mi również drożdże. To ogranicza moje możliwości przy pieczeniu prawdziwego tatarczucha, bo muszę piec na zakwasie.
Robię już drugi zakwas, pierwszy nie był zadowalający i został częściowo zużyty a częściowo zutylizowany.
Szkieletem dla mojego chleba musi być więc kasza. Stwierdzam, że dla mnie lepsza jest kasza niepalona, palona za bardzo zmienia smak chleba, taki chleb jest dobry do jedzenia najwyżej z masłem, wędlina mi do niego już nie pasuje.

To są składniki z których piekę, od niedawna mam mąkę z młyna zamiast takiej z torebki. Czy jest lepsza nie umiem powiedzieć, na pewno jest tańsza ( za 10 kg zapłaciłam 35 zł)
Kasza niepalona jest do kupienia na wagę na każdym targowisku cena zależnie od sprzedającego od 3,5-7 zł. Płatki tylko w sklepach ze zdrową żywnością i były szalenie drogie ale dzięki uprzejmości miłej koleżanki z FO mam linka do fajnego sklepu gdzie mogę kupić je taniej.
PRZEPIS NA CHLEB GRYCZANY (LUB JAGLANY) NA ZAKWASIE
2 szklanki mąki gryczanej (jaglanej)
1 szklanka płatków gryczanych (jaglanych)
1 szklanka otrębów gryczanych (ostatnio zabrakło ich w Netto więc dałam 2 szklanki płatków)
4 kopiaste łyżki uprażonej kaszy gryczanej niepalonej niesolonej (jaglanej)
4 kopiaste łyżki (gęstego jak błoto) zakwasu
1 płaska łyżka soli ( jeśli kasza była prażona z solą bo np chcecie ją też zużyć do gulaszu to dać połowę)
1 kopiasta łyżka miodu
2-2,5 szklanki mleka
Sól, miód dodać do podrzanego mleka, mieszając dodać zakwas. Sypkie składniki wymieszać w misce dodać mleczną mieszankę, wyrobić drewnianą łyżką ( właściwie to nie wiem dlaczego ale w prawie każdym przepisie na chleb na zakwasie tak pisze)
Nałożyć masę do foremki i zostawić do wyrośnięcia ( ja zostawiłam na 5 godzin, bo ostatnio 6 było za dużo tzn. chleb najpierw wyrósł a potem opadł). W identyczny sposób piekłam chleb jaglany.

Chleb dla mnie wyśmienity, problemy z krojeniem są niewielkie ale to przez tą spieczoną skórkę (dodatek miodu), z którą nie mogę sobie poradzić.
-- 31 sty 2015, o 19:53 --
monika pisze:Powiem szczerze, że ja bezglutenowych nie jadam. Zainteresowana jestem dobrym, w miare smacznym wypiekiem bezglutenowym tylko i wyłącznie ze względu na dziecko mojej koleżanki. I jak na razie, jako namiastka pieczywa, po dodaniu odrobiny skrobi, wygrywa pieróg biłgorajski.
whitedame czy ten chleb jest klejący w środku? I jaki smak? kwaskowaty?
Przepraszam, dopiero teraz zauważyłam pytanie. Chleb ma lekko kwaskowaty smak, bardzo słabo wyczuwalny i jest ciężki, zbity ale do noża się nie klei, raczej rozpada się górą (spieczona skórka) przy nieumiejętnym krojeniu lub tępym nożu.
Przy odrobinie uwagi można pokroić ładne kromeczki, może nieco grubsze jak chleb jest świeży, później już nie ma różnicy.