Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, też się pozachwycam koronami ;:138 Są przepiękne. Zresztą wszystkie kwiaty są cudowne. Misia też najwyraźniej docenia ich urok :D
A ten żółciutki kwiatuszek między zdjęciami tulipanów z 28.04. to złoć żółta? (Nie udało mi się wkleić linku :oops: ) Nie rozsiewa się nadmiernie?
Miłego świętowania Lucynko, dobrej pogody - w nocy deszczu, w dzień słoneczka ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Ranne słoneczko wypędziło nas na działkę. Było ciepło, ale do czasu. W ciągu niecałej godziny zerwał się zimny wiatr, niebo zakryły chmury, temperatura spadła o kilka stopni i gdyby nie to, że oboje zaplanowaliśmy sobie zadania do wykonania, ucieklibyśmy do domu.
W nocy spadł deszcz, który ładnie podlał działkę, przybyło kwiatków głównie narcyzom, a poza tym nic więcej się nie zmieniło.
Wydaje się, że i maj nie będzie nam przyjazny, trudny czas przed nami. Trzeba się doposażyć w większą dawkę optymizmu, a wydawało się, że gdy tylko skończy się przestępczy 2020 rok, wszystko stanie się lepsze, życie łatwiejsze........


Soniu - spod ziemi wyszły trzy korony, a tylko jedna stanęła na wysokości zadania. Druga ma jeden kwiatek, trzecia tylko liście. No, ale dobre i tyle, że choć jedna daje z siebie wszystko. ;:333
Siewki roślin ozdobnych jeszcze trzymam częściowo w domu, częściowo w balkonowym foliaku, jedynie pomidory, papryki i begonie wywieźliśmy do działkowego tunelu. Tylko teraz zachodzę w głowę ;:24 , czy aby się nie pośpieszyliśmy. Gdyby wróciły przymrozki, to ... to trzeba będzie dać zarobić ryneczkowej kobitce.
Na działkach, niestety, kradzieże zdarzają się często i zwyczajnie trzeba być na to przygotowanym.
Pozdrawiam wzajemnie równie cieplutko. ;:196

Jagusiu - spokojnie, kompocik pomidorkom mocno rozcieńczyłam, może nawet zbyt mocno.
Jednak wolę dmuchać na zimne, by się nie sparzyć.
U nas też było ciepło, ale tylko rano, później ochładzało się i ochładzało, a teraz jest zimnawo nawet na balkonie.
Żałuję, że za późno dowiedziałam się, gdzie Martusia te mszyce wypatrzyła, bo nie przyjrzałam się tej roślinie, której powinnam się dokładnie przypatrzeć. ;:219
Szkoda pelargonii tak pieczołowicie przetrzymanej przez zimę. Ja mam je tylko z nasion, na razie mają się dobrze, ale jeśli dłużej będą czekały, to kto wie.... Zresztą niektóre sadzonki już zaczynają marnieć i np. gazanie padły mi wszystkie i w tym roku nie będzie ich na rabacie. Trudno, nie będą te, to będą inne kwiatki. Oczywiście, jeśli dożyją. :lol:

Martusiu - dobre sobie ;:151 A ja sądziłam, że te plamki to dodatkowa ozdoba płatków ciemiernika. ;:112 Dzięki za czujność. Muszę dokładnie to obadać.
Korona w tym roku nie popisała się, bo z trzech kwitnie tylko jedna. Może za rok się poprawi.
Miśka to jest numerantka pierwsza klasa! Dzisiaj znalazła sobie spanko w narzędziowni i nie mogliśmy jej znaleźć, podczas gdy wczoraj trzeba było ją ululać. ;:205
Pozdrawiam cieplutko. ;:196

Halinko - skoro korona ma pąki, to z całą pewnością je rozwinie, tylko musisz dać jej jeszcze troszeczkę czasu, a sobie zafundować dodatkową dawkę cierpliwości.
Pozdrawiam wzajemnie i również bardzo ciepło. ;:196

Maryniu - korona - jedna jedyna - ale co tam, ważne że kwitnie! Dziękuję.
Jedna z moich sąsiadek już dawno wsadziła pomidory w tunelu i od tego czasu zasuwa na działkę dwa razy dziennie, okrywa dodatkową włókniną na noc i zapala znicze, by raniutko zdejmować włókninę i gasić znicze. Ja nie mam zamiaru tak wariować. ;:124 Później wsadzę, później będą owocowały, później zjem, trudno.
U mnie w nocy popadało, w dzień tylko chmury niebo zawłaszczyły, ale ani kropelka deszczu nie spadła.
Skoro tak dobrze mi życzysz, to może na majówkę słoneczko wygra z chmurami. Bardzo dziękuję i odwzajemniam. ;:196

Marysiu - ano zasuwam, już nie ma odwrotu, nie będę przecież woziła się z pomidorami w tę i wewtę. Nie powiem, by mi się to podobało po dzisiejszym ochłodzeniu, ale wyboru już nie mam. ;:14
Tak, to ten sam złodziej - takie są nasze podejrzenia.
W sumie to tej cudacznej wiosny jestem z działki zadowolona, jest kolorowo i na bogato, a to jest to, o co mi chodziło.
W nocy podlało, jednak czy będzie ciepło...Śmiem wątpić, nie mniej dziękuję i oczekuję, że Twoje życzenia się spełnią, bo wiem, że popłynęły z głębi serca. ;:167 Niech i Tobie pogoda nie sprawi zawodu i pozwoli na radosne świętowanie. ;:196

Dorotko - tak myślałam, ale wolałam się upewnić. Aktualnie już mam na balkonie wielką kępę tego pierwiosnka. Siedzi w donicy i czeka wtorkowej podróży w Twoim kierunku.
Pomidory dokarmione, jednak słońca im brakuje. Może jutro niebo ześle jego złociste promienie ... Oby!
Skoro tyle osób życzy mi udanej majówki, to zaczynam wierzyć, że taka będzie.
Dziękuję Ci pięknie i odwzajemniam z całego serca. ;:167

Wandziu - moje pomidory hartowały się wcześniej na balkonie, stąd taki pomysł, by wywalić je do działkowego tunelu. Tam to dopiero dostaną szkołę życia. ;:179

Halszko - cieszę się, że korona Ci się podoba, tym bardziej że na trzy sztuki zakwitła tylko jedna.
Ten żółty kwiatuszek to psiząb, który jak dotąd zakwitł tylko dwoma kwiatkami, ale widzę jeszcz dwa pąki, jest więc nadzieja...
Złoć żółta mnie nie lubi. Nie tylko się nie rozsiewa, ale po przeżyciu zimowych i wczesnowiosennych zawirowań pogodowych po prostu gdzieś przepadła. :shock:
Ślicznie dziękuję za dobre życzenia na świąteczne dni majowe i wzajemnie życzę Ci wspaniałej pogody na majóweczkę. ;:167


Zastanawiałam się, jakim cudem ta niewielka kępa narcyzów ma tak dużą ilość kwiatków. Dzisiaj przyjrzałam się z bliska i odkryłam, że część kwiatków zakwitło po dwa - trzy na jednej wspólnej łodyżce.

Obrazek

Obrazekhosting bez reklam

Na kwiatki tych pierwiosnków czekałam z ogromną niecierpliwością. Obie roślinki mam z siewu, uchowały się tylko te dwie.

Obrazek

Obrazek

ObrazekŚLIWA.

ObrazekBRZOSKWINIA

Dzisiaj dowiedziałam się, że sąsiad z naprzeciwka ma dwa ule pszczół miodnych. Mam nadzieję, że trafią i na nasze kwitnące drzewka.

Dla miłośników gołębi zaprezentuję moją ulubienicę z mężowskiego stadka. Ona ma małą córeczkę i M obiecał spowodować, by razem zapozowały do zdjęcia.

Obrazekupload pictures

Wspaniałego weekendu majowego życzę wszystkim Przyjaciołom i Gościom.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko takiej pewności to bym nie miała, że korona zakwitnie. Dzisiaj zaledwie 0,5 stopnia na plusie, a w poniedziałek to wielki znak zapytania :?:
Wczoraj do południa popadał niewielki deszczyk, na tyle aby spłukać mój oprysk z bukszpanów ;:145 a od południa była piękna pogoda, także calutki dzień
spędziłam w ogrodzie :heja
Twój pierwiosnek już kwitnie, a mój jakiś zabiedzony i pączków nie widać ;:306 Piękny gołąbek,jeszcze takiego z tak obrośniętymi w piórka nóżkami nie widziałam ;:333
Pozdrawiam was gorąco i życzę ;:3 majówki ;:196 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, to narcyzy miło Cię zaskoczyły ;:138
Ślicznie zakwitły wyczekiwane pierwiosnki ;:215 , może pamiętasz jak dużo czasu potrzebowały od wysiewu do kwitnienia? Mam ich siewki tegoroczne, ciekawe kiedy zobaczę kwiatuszki?
Gołębica założyła buciki na pazurki? ;:oj
Słoneczka na weekend Ci życzę ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Maj przywitał mnie deszczem. Padało w nocy i padało przez większość dnia. Aktualnie się wypogodziło, jednak słoneczka nie widać, tylko pułap chmur powędrował w górę i zrobiło się nieco jaśniej.
Ponieważ pogoda zatrzymała mnie w domu, postanowiłam zrobić porządek w "oranżerii", w którą zamieniłam pokój gościnny na czas uprawy siewek i sadzonek. Większość roślinek wylądowała na balkonie, zdemontowałam w związku z tym regalik, który stał na parapecie, zlikwidowałam dodatkowe blaty i pozostawione doniczki znalazły miejsce na parapecie.
Goście mogą przyjeżdżać i nocować, tym bardziej że we wtorek otrzymamy drugą dawkę szczepionki i covida się już tak bardzo bać nie będziemy.
W prognozie na najbliższe dni widzę znaczne ochłodzenie, szczególnie nocami. Czy mi się to podoba, czy nie, jutro muszę pojechać bądź pójść na działkę w celu dodatkowego zabezpieczenia wegetujących w tunelu pomidorków. Oby tylko nie lało z nieba. Delikatny deszczyk mnie nie przeraża, ale ulewny .... ;:202


Halinko - postrasz swoją koronę, że jeśli nie zakwitnie, to pojedzie na kompost. ;:134 Ja często tak robię, jeśli jakaś roślina nie spełnia moich oczekiwań. Nie wiem, czy się boją, czy to tylko przypadek, ale na ogół te postraszone zbierają się w sobie i starają dogodzić swojej pani. :tan
U mnie padało wczoraj po południu, padało w nocy i padało przez większość dzisiejszego dnia. Ponoć jeszcze ma padać, ale najgorsze jest to, że ma się znacznie ochłodzić. ;:oj
Ten pierwiosnek mam z własnego siewu, a siałam mix prymulek i wśród tych, które wykiełkowały, znalazłam tylko dwie sieweczki omszonego. ;:108 Chuchałam na nie i dmuchałam, a one odwdzięczyły się kwiatuszkami. ;:303

Prawda, że śmieszny ten gołąbek? Bardzo mi się podoba ze względu na te pierzaste skarpeteczki. ;:333

Pozdrawiam wzajemnie i również życzę słoneczka na majowe świętowanie. ;:167 ;:196

Martusiu - rzeczywiście zaskoczyły mnie, bo ja nie przypominam sobie, bym takie narcyzy sadziła. ;:24 Miałam w ubiegłym roku wielokwiatowe białe ale pełnokwiatowe i w zupełnie innym miejscu, jednak teraz nawet śladu po nich nie widzę. :roll:
Pierwiosnki omszone mam z ubiegłorocznego siewu. Zakwitły w tym roku po raz pierwszy. Do zimy miały jedynie listki.
Ogromnie podobają mi się gołąbki w pierzastych skarpetkach, a ten gatunek szczególnie, bo ich skarpetki są wyjątkowo puchate. ;:215
Słoneczko przytulam do serca, to może choć jutro się pokaże... ;:218 Dziękuję ;:180 I odwzajemniam. ;:167 ;:196


Ponieważ nie zawsze tej wiosny mogę się wybrać na działkę, a bardzo lubię szczypiorek, zdecydowałam się uprawiać go w domu babcinym sposobem i po tygodniu moczenia nóżek cebuli w wodzie mam już co podskubywać.

Obrazek

Fotograficzne pamiątki z działki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Miłego wieczoru. ;:4 ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, arystokratka z tej cudnej gołębicy a jej córusia tej samej rasy, czy mieszaniec niespodzianka. ;:oj ;:oj
Wszystkie rabatki toną w kwiatach, jak by tylko one tam rosły, a przecież masz też sporo innych bylinek, które niebawem się ujawnią. ;:215 A Misia pilnuje rewiru i wącha kwiatki, które chyba ja potem usypiają słodko. ;:19
Hosta już taka wielka, moje jednak są ostrożne, kiedyś dostały po piórach, to teraz nie takie wyrywne. ;:306
Znowu wiadomi złodzieje od wiosny zaczynają szabrować, ;:202 też takiego mieliśmy i nie sobie, tylko dla siostry kradło to stare chłopisko, teraz już go nie widać, on z innych działek był. ;:333
Pomidorki masz eleganckie, zahartowane zmężnieją a dobre papu skłoni je do rośnięcia. ;:108 A kolekcja narcyzów przecudna. ;:63 ;:138
Takim eleganckim deptakiem z rozkoszą się spaceruje, piękną i zadbana masz okolicę. ;:433 ;:433
Pozdrawiam Was serdecznie, zdróweczka i cudnej pogody życzę. ;:167 ;:4 ;:79 ;:cm ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, piękną kolekcję narcyzów zaprezentowałaś ;:215 Moje dopiero zaczynają kwitnienie. Przyznam, że o ile tulipany nawet potrafię utrzymać przez wiele sezonów, to niektóre narcyzy po jednym sezonie odchodzą w siną dal ;:124 zwłaszcza te nowe odmiany.
Mam trzy pierwiosnki omszone (chyba), dostałam sadzonki w ubieglym roku od kuzynki i widzę, że mają pączki, mam nadzieję, że będą tak piękne jak Twoje ;:65
Gołąbka w pierzastych skarpeteczkach bardzo sympatyczna i niepłochliwa, tak ładnie pozowała do zdjęcia :D

Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci kochana Lucynko słoneczka w dzień a nocą delikatnego deszczyku, żebyś nie musiała podlewać rabatek.
;:196 ;:196 ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko majówka nie za ciekawa deszcz pada, pewno Twojej ziemi to nie potrzebne, ale dla moich piasków bardzo woda potrzebna.
Śliczna jest ta gołębica, widać że to mądra ptaszyna oby dziecię było podobnej urody. Czy Misia ich nie płoszy, bo moje kotki miałyby używanie :lol:
Z pierwiosnka już się cieszę :heja ;:196
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Leje jak z cebra, wieje i ziębi. Musiałam pojechać na działkę, by zapewnić pomidorom w tunelu cieplejsze warunki bytowania.
Okryłam je dwiema warstwami włókniny i mam nadzieję, że doczekają lepszej pogody bez uszczerbku na zdrowiu.
Wróciłam jak zmokła kura ze zmarzniętymi rękami, ale zadowolona z wykonania bojowego zadania.
Najgorsze jest to, że w prognozie na kilka najbliższych dni nie widzę poprawy, wręcz przeciwnie: ma padać i padać, i padać........


Stasiu - córcia tej gołębicy tej samej rasy i ma jeszcze bardziej upierzone łapki. Gdy tylko pogoda pozwoli i mała opuści gniazdo, pokażę je razem na fotce.
Zanim zaczną kwitnąć następne bylinki, aktualnie kwitnące zgubią swoje kwiatuszki. Ponieważ dni są chłodne, poczekają do zakwitnięcia kolejnych roślin. Z jednej strony pogodowe zawirowania denerwują, z drugiej jednak pozwalają na dłuższy żywot pierwszym wiosennym kwiatkom. ;:333
Spojrzałam dzisiaj w kierunku tej hosty i zobaczyłam już liście, nie podeszłam jednak z aparatem z powodu błociska, w które musiałabym wdepnąć. Inne hosty jeszcze w powijakach, ledwo kły szczerzą nad ziemią.
Nasz osobisty złodziej (jeśli to ten, którego podejrzewamy) kradnie dla córuni, której urządza ogród przydomowy. :lol:
Szczerze mówiąc, to ja wcale ze swoich pomidorów nie jestem zadowolona, ;:185 przed rokiem miałam dużo przystojniejsze. ;:303
Dziękuję w imieniu narcyzów. ;:180 Muszę im powiedzieć, że są podziwiane, to może za rok pokażą się z jeszcze lepszej strony. ;:218
Miasto rzeczywiście jest zadbane i ukwiecone, a tereny spacerowe bardzo przyjemne. ;:215
Pozdrawiam wzajemnie ;:167 , życzenia przygarniam z wdzięcznością ;:168 i w pełni odwzajemniam. ;:167 ;:196

Halszko - nowe odmiany narcyzów są dosyć chimeryczne i nie zawsze mają ochotę zamieszkać dłużej. Spośród ubiegłorocznych na mojej działce zostały trzy kępki, jednak dość mocno zredukowane. ;:204 Jedna zachowała zaledwie dwa kwiatki. Dosadzam zawsze jesienią, ponieważ lubię je bardzo.
Prawda, że śliczne są te omszone prymulki ;:215 Bardzo długo na nie polowałam, nie udawało mi się ustrzelić, a z siewu nareszcie je mam. :tan To nic, że tylko dwie, może z kolejnego wysiewu jeszcze jakieś się objawią.
Małżowe gołębie nie są płochliwe, bo nikt ani nic ich nie gania, a Miśka ucieka przed nimi.
Z wdzięcznością przyjmuję Twoje życzenia oraz z nadzieją, że kiedyś wreszcie zechcą się sprawdzić. Pięknie dziękuję, odwzajemniam i pozdrawiam cieplutko. ;:167 ;:196

Dorotko - u mnie "pada" to delikatnie powiedziane. U mnie leje! Działka już cała w błocie takim, że ciężko było przejść do tunelu. ;:223
Gołębie Misię traktują jak powietrze, za to ona bardzo się ich boi i obchodzi je szerokim łukiem, a gdy zrywają się do lotu, kota wieje gdzie pieprz rośnie, nie oglądając się za siebie. ;:306


Zdjęcia z dzisiejszej działki. Jeszcze ciepłe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Miłego popołudnia, Kochani, niezależnie od pogody. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Kwiatki na zdjęciach pięknie wyglądają,wcale nie widać błota.Magnolia piękna.
Pierwiosnkom ta pogoda odpowiada,one lubią wilgoć w nogach i pochmurny dzień.
O pogodzie nie ma co wspominać.
Miłego dnia. ;:138
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Witaj Lucynko. U mnie też leje, nawet rano trochę pogrzmiało. W sumie w niektórych miejscach deszczu już było trzeba, a w niektórych jeszcze błotko po kostki po wcześniejszych opadach. Ale jak na razie jest ciepło, wręcz parno. Przed wieczorem ma się ochłodzić.
Działeczka pięknie nabiera kolorków i nie boi się ani deszczu, ani zimna. Mówiłaś, że magnolia zmarzła, a ona ma się całkiem dobrze.
Co tam u twoich pomidorków. Pewnie na efekty nawożenia trzeba jeszcze poczekać, ale mam nadzieję, że są w dobrej kondycji.
Widać, że Twój M dba o swoje gołąbki jak Ty o swoje roślinki. Zarówno jedne jak i drugie pięknie się prezentują, a Misia to taki puchaty kwiatuszek.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie wieczorkiem.
Strugi wody leją się z nieba nieprzerwanie, szyby zapłakane deszczem, na chodnikach i ścieżkach rowerowych kałuże tak ogromne, że gołym okiem z dziewiątego piętra je widać. A prognoza dla miasta: do czwartku włącznie bez zmian. :oops: :shock: ;:oj


Danusiu - na zdjęciach błota nie widać, ale gdybyś spróbowała wejść na ścieżkę między rabatami ... ;:124 Zresztą rano jeszcze dało się przejść trawiastą alejką bez odgłosu chlupotania, a w drodze powrotnej z działki, po niespełna godzinie, już ziemia się uginała i woda chlapała do butów. Co się tam dzieje teraz ... lepiej nie myśleć. :roll:
Pierwiosnki już nie tylko w nogach mają mokro, ale i główki przemoczone. ;:222 Cieszę się, że tulipany długo trzymają pąki, bo przynajmniej one będą stały prosto, podczas gdy łodyżki narcyzów nie udźwigną ciężkich kwiatów. ;:185 Smutno. ;:174

Zobacz, jak ładnie wystartowała piwonia od Ciebie, o ile dobrze pamiętam - samosiewka.

Obrazek

Ciepłego i spokojnego dalszego świętowania, Danusiu. ;:196

Jagusiu - ja też czekałam na deszcz, a teraz jestem już przerażona ilością wody płynącej z nieba na ziemię. ;:202
Kwiatki magnolii rzeczywiście przymarzły i sczerniały :( , w dolnej części jeszcze było dużo pąków, a zmarznięte kwiatki poobrywałam, dzięki czemu aktualnie drzewko nie wygląda najgorzej. ;:108
Zdaje się, że po takiej porcji deszczy, jakie się u mnie zaczęły i mają trwać, działka straci dużo ze swojej urody. ;:223 Żal mi szczególnie pełnokwiatowych narcyzów, bo ich cienkie łodyżki nie udźwigną ciężkich od wody kwiatków. ;:174
Pomidorki bez zmian, dostały dodatkowe okrycie, ale słońca jeszcze długo nie dostaną.
Masz rację: każde z nas dba o swoich podopiecznych, poświęcając im tyle czasu i uwagi, ile trzeba, ;:108 ale od czasu do czasu albo się wzajemnie wyręczamy, albo sobie pomagamy, zwłaszcza M pomaga mi w cięższych pracach. :pogon
A Misia jak to kota, najchętniej poluje na myszy, ewentualnie spaceruje po działkach.


Dzisiaj więcej zdjęć nie zrobiłam, ale mam wcześniejsze jeszcze nie prezentowane.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ten tulipan ma z piętnaście cm wzrostu. ;:306


Trzymajcie się ciepło, nie dajcie się chandrze, doskonalcie cierpliwość w oczekiwaniu na lepszą pogodę.

Dobrej nocy.
;:4 ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Podlany świeżym deszczem ogródek, pyszni się czystymi, pięknymi barwami. Od razu wszystko staj się wyrazistsze, chociaż nie ukrywam, że mogłoby przynajmniej być cieplej. bo to, że pada, to rozumiem, woda jest potrzebna, ale czemu służy to zimno? Nie tylko my marzniemy, rośliny pozbawione zbawiennych promieni, też gorzej rosną ;:108
Z Ciebie to prawdziwa czarodziejka ;:63 Nie tylko wyhodowałaś pierwiosnki z nasionek, ale jeszcze cudnie rosną i kwitną. Moje chyba mnie nie lubią, bo z roku na rok coraz marniejsze, czegoś im na pewno brakuje, tylko jak zgadnąć czego?
Gołębia mama ma śliczną sukienkę, a i buciki dobrała do niej akuratnie. Jak takie dwie ślicznotki będą się przechadzać się po rabatki, to od adoratorów nie będą się mogły opędzić :;230
Narcyzki szczególnej urody zgromadziłaś, są i słoneczka i jajeczka i wszelkie inne odcienie żółci :tan A niektóre nawet w falbanki się przystroiły. Chyba bal się jakiś u Ciebie szykujeObrazek
Nieodmiennie zdrówka życzę, bo co do słonka, to sama wiesz ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko u mnie cebulka puszcza bączki bez wody ;:306
Pogoda pod zdechłym azorkiem, rano mgła, deszcz, a zaraz potem zerwał się paskudny wiatr i wieje w porywach cały dzień. Patrzę na Twoje cudne grządki i tak sobie po cichutku myślę...złodziej ma przegląd roślin jak na dłoni, bo tak wszystko wyplewione. Cudnie rosną Ci prymulki i tulipany widzę rozkwitają ślicznie, a ten co ma 15 cm to chyba w kapeluszu? No i ładniutka kolekcja żonkili ;:63
Lucynko jak Ci się rozrośnie pierwiosnek ząbkowany (ten z zawilcami na zdjęciu). Miałam kiedyś ten kolor (nie wiem... niebieski czy fioletowy?), ale przy wykopach kanalizacyjnych przepadł. Ewentualnie może zebrałabyś nasionka...pliis ;:196 Mam białego i reseum od Ciebie :D
Życzę odporności psychicznej do obecnej wiosny, bo chyba bardzo będzie potrzebna, jakby już pandemia nie wystarczyła ;:124
Dobrego tygodnia i trzymajcie się zdrowo ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Dołączam do grona czekającego na zdjęcie gołębia ;)

Kwiaty przepiękne. Działka zdaje sobie nic z tego deszczu i oziębienia nie robić. Leci kolorem i nie przejmuje się. Jedynie magnolia chyba cierpi, ale to wszędzie. Dlatego odpuszciłam sobie jej posiadanie bo dostałabym obłędu jakby mi po zalwitnięciu od razu zbrązowiała. Za delikatny stwór dla mnie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”