Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
basiaamatorka
200p
200p
Posty: 409
Od: 12 lip 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Tym razem zdjęcie mojej nalewki z derenia, nalewka ze zbiorów 2016 , kolor dużo intensywniejszy niż wina, bez dodatku jagód.

A teraz dojaśnienie do wyrobu mojego wina :
1/ moszcz to zmiażdżone owoce , odcedzone w płóciennym woreczku;
2/ przecier to zmiażdżone owoce przetarte przez sito;
3/ całe owoce zgniecione tłuczkiem i wrzucone razem z pestkami.
4/ wody dodałam więcej, bo z drugą ratą cukru - zawsze go przegotowuję, ale nie zapisałam, ile jej było.
Powinno być wszystko jako moszcz, ale to dużo pracy, więc sobie upraszczałam, tym bardziej, że nastaw robiłam w kilku ratach, w miarę jak zbierałam owoce.
Co do koloru - wydaje mi się, że jest właściwy dla derenia, jest jaśniejszy niż nalewki no bo przecież bardziej rozcieńczony. Moje owoce są czerwone, nie buraczkowe, dopiero te najbardziej przejrzałe znacznie ciemnieją. Jednak to pierwszy raz robione wino.
Pokażcie swoje wino, proszę?
Obrazek
Basia
grapes
200p
200p
Posty: 288
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Posadziłem kilka lat temu derenia jadalnego, do tej pory nie miał owoców, miał pojedyncze kwiatki jednak nie miał owoców. Ma obecnie ok 1m. Liście tego derenia są jaśniejsze, teraz lekko żółtawe. Ostatnio dosadziłem mniejszy dereń ale odmianowy i ma on już pąki. Liście ma ciemniejsze. Ten stary kilkuletni nie ma pąków, przynajmniej nie zauważyłem. Dlaczego dereń nie owocuje i ską du derenia pąki na jesieni?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Wszystkie drzewa i krzewy zakładają pąki kwiatowe na następny sezon w bieżącym roku. Siewki zaczynają kwitnąć i owocować dopiero po kilku latach, zwykle 5-7. Derenie szczepione nie mają takiego ograniczenia.
grapes
200p
200p
Posty: 288
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

kaLo pisze:Wszystkie drzewa i krzewy zakładają pąki kwiatowe na następny sezon w bieżącym roku. Siewki zaczynają kwitnąć i owocować dopiero po kilku latach, zwykle 5-7. Derenie szczepione nie mają takiego ograniczenia.
Dziękuję za wyjaśnienie. Czyli zakładam że ten nowy jet szczepiony. Czy tak jest ze wszystkimi owocowymi że z pestki owocują później?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Tego nie wiem ale z orzechami włoskimi jest podobnie. Na pierwsze plony z siewek zwykle trzeba czekać 7-10 lat a nawet dłuzej. Szczepione owocują nawet po 3 latach.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Właściwie wszystkie rośliny owocowe wymagają dłuższego okresu od wykiełkowania do kwitnięcia niż egzemplarze rozmnażane wegetatywnie (sadzonki, szczepienie).
Natomiast jeśli ten stary to nie jest jakaś złotolistna odmiana, może po prostu mieć nieodpowiednie podłoże i stąd taki kolor liści i wyjątkowo wolny wzrost.
W przyszłym roku spróbuj go opryskiwać kilka co 2-3 tygodnie bardzo rozwodnionym nawozem do roślin kwitnących albo sprawdź pH gleby oraz dostępność wapnia (można zrobić otwór jakimś kołkiem i wsypać w okolice korzeni kilka garści dolomitu/wapna węglanowego).
Znajomemu jakiś geniusz ze szkółki kiedyś doradził żeby posadzić derenia w kwaśnej ziemi, chyba nawet kwaśny torf mieszał z podłożem.
Nie wierzył mi że musi być obojętna/lekko zasadowa i z wapniem. Dopiero jak u mnie pojawiły się owoce, a on dalej miał metrowego patyka to się zdecydował na przesadzanie :)
Tak czy siak, dzięki temu że masz 2 sztuki, będziesz miał więcej owoców na obydwu bo dereń lubi zapylanie krzyżowe :)
grapes
200p
200p
Posty: 288
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

To prawda może mieć nieodpowiednie stanowisko. Ma dużą konkurencję innych dość ekspansywnych krzewów, oraz w pobliżu są stare świerki, ale ten nowo posadzony jest w sąsiedztwie wiec może to również kwestia innego podsypania. Podsypię to samo starym co nowemu i zobaczę jaki będzie efekt. Tam jest kwaśna gleba ale stary ma podsypane skorupki wiec pH nie powinno być niskie.

Stanowisko jest ważne. W pobliżu mam też orzecha laskowego który pomimo że ma jakieś 5 lat nie owocował i kiepsko rośnie jest jak zaczarowany. Jak sadziłem go w sąsiedztwie przebiegał gruby korzeń świerku i to morze być przyczyna + konkurencja wspomnianych krzaków. 2-3 lata temu przyciąłem mu odrosty korzeniowe jeden z nich posadziłem na zupełnie innym terenie w innej lokalizacji i ten odrost jest już większy od rośliny matecznej, ma 2 razy większe liście i miał w tym roku 2 orzechy.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Skorupki ? Skąd wziąłeś kilka(naście) kg skorupek ? :-D
Zrób test pH, albo kup dolomit i solidnie podsyp korzenie tego nowego, a temu drugiemu jak pisałem. Dziury i zasyp + posypowo dookoła.
Orzech włoski również potrzebuje wapnia i wyższego pH, okolice świerka to raczej kwaśna ziemia. Dawno temu sadząc orzecha wkładało się pod niego kawał białej (wapiennej) skały, moja babcia twierdziła że bez tego orzech nie chce owocować (niestety nie pamiętam już dokładnie ludowej legendy wyjaśniającej przyczyny).
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Płaski kamień pod orzechem miał ograniczyć wzrost głównego korzenia palowego. Ja znam taką wersję.
grapes
200p
200p
Posty: 288
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

newrom pisze:Skorupki ? Skąd wziąłeś kilka(naście) kg skorupek ? :-D
Zrób test pH, albo kup dolomit i solidnie podsyp korzenie tego nowego, a temu drugiemu jak pisałem. Dziury i zasyp + posypowo dookoła.
Orzech włoski również potrzebuje wapnia i wyższego pH, okolice świerka to raczej kwaśna ziemia. Dawno temu sadząc orzecha wkładało się pod niego kawał białej (wapiennej) skały, moja babcia twierdziła że bez tego orzech nie chce owocować (niestety nie pamiętam już dokładnie ludowej legendy wyjaśniającej przyczyny).
Dereń nie jest duży wiec sypać nie trzeba dużo. Skorupki wystarczą skład jest podobny. Jak nie sypałem skorupek liście mały ciemne plamy. Myślę że główną przyczyną słabego wzrostu jest wysuszanie gleby przez wspomniane świerki i krzewy. Dalej od świerków na piachach rosną dorodne leszczyny i nikt ich nie podsypywał.

Co do kamienia pod orzech włoski to gdzieś kiedyś czytałem że nie powinno się tak robić. U mnie jest wysoki poziom wód gruntowych orzechy włoskie raczej słabo owocują i przemarzają.
Rafcz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 8 paź 2018, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gd.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Witajcie. Przymierzam się do posadzenia derenia na działce w ROD. Wyższa instancja domowa wyraziła zgodę ;) więc teraz poproszę Was o pomoc/weryfikację kilku zagadnień:
1. Sadzić teraz czy na wiosnę?Poczytałem,że generalnie lepiej drzewa sadzić jesienią.
2. pH gleby nie znam, gleba dość zbita. Zeszłej jesieni (po kupnie działki w zeszłym roku) tą część nawoziłem obornikiem, w tym roku były tam warzywa. Czy wystarczy dodać dolomit pod sadzony dereń (na dno dołka) czy też lepiej zrobić coś jeszcze?
3. Mam do dyspozycji na posadzenie pas dł. 6,5 m na posadzenie derenia (szerokość 1-2 m). Ile drzewek sadzić? Wiem, że co najmniej dwa z uwagi na zapylanie krzyżowe ale zastanawiam się nad ew zwiększeniem do 3-4 choć obawiam się czy nie będzie to za gęsto. Rolą tego nasadzenia ma być (docelowo) surowiec na nalewki i przetwory oraz ma on pełnić rolę ozdobną (wiosna) i trochę separować część wypoczynkową działki od strony alejki.
4. Wybór odmian - Działka na północy kraju (woj.pomorskie, niedaleko Gdańska). Wstępnie wybrałem odmiany Szafer i Dublany i/lub Elena oraz Semen. Czy to dobry wybór czy też polecalibyście inne odmiany?
5. Gdzie kupić drzewka? W okolicznych szkółkach nie ma odmianowego derenia (sprawdzałem w kilku). Czy możecie polecić jakąś szkółkę sprzedającą przez internet?

Pozdrawiam
Rafał
zaorla
200p
200p
Posty: 266
Od: 3 paź 2012, o 22:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Kontakt:

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Semena odradzam za późny. Odezwij się do mnie na priv odnośnie sadzonek. Polecam 1 żółtą.
Dereń jadalny(cornus mas)
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Przygotowanie gruntu to najważniejsza sprawa, jeśli nie robiłeś badań i nie masz płynu hellinga to ja bym sypnął wapna węglanowego magnezowego na całej powierzchni i przekopał. Pod korzeń dolomit, bo jest bezpieczny.
Aktualnie mam dwa cięte dzikusy posadzone około 4m od siebie i jest sporo miejsca pomiędzy. Można by zmniejszyć odległość do 2,5-3m i bez problemu oraz dużego wysiłku trzymać je w ryzach (w sadach przemysłowych dużo gęściej, ale ja nie lubię takich sadów).
Szafer jest smaczny i z owocujących u mnie najlepszy na nalewki (ex aequo z jednym z dzikusów, tyle że ma większe owoce), ze szczepionych które owocowały mam jeszcze Korałłowyj Marka i Elegantnyj.
Elegantnyj smaczny, ogólnoprzerobowy i dla mnie deserowy. Super jest to że się owoce nie osypują.
Korałłowyj Marka, bezpłciowy. Na nalewkę za mało kwaśny, jako deserowy mało wyrazisty. Chociaż jak ktoś nie toleruje kwasu to może mu smakować. Inne odmiany jeszcze nie owocowały (posadzone miesiąc temu ;) ).
Sadzonki szczepione kupowałem od kolegi Zaorla i mogę polecić.
Do przetworów można pomyśleć nad odmianą której pestki będą łatwo odchodzić.
Jesienią IMVHO jest lepszy termin na sadzenie, przy wapnie węglanowym chyba nie powinno być problemu bo ono dość wolno działa.
Co do żółtego to ja nie widzę powodu by go sadzić, ale moja wyższa instytucja stwierdziła że chce "bo ładny".
Może zapomni do wiosny, albo się Zaorla wyprzeda i będę miał wymówkę ;-)
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1018
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

O co chodzi z tymi dereniami? Drzewka po sześc dych za jedno, ludzie wariują. Jak to smakuje? Jak to się je? Przespałem temat chyba

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1537
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Post »

Lex no nie przesadzaj w pewnym sklepie masz po 130zł za sztukę Jolico, Schönbrunner Gourmet-Dirndl i variegatę. To dopiero są ceny, choć widziałem i do 150/szt. Te pewnie muszą mieć pozłacane owoce kiedy dojrzewają ;:306

Z owoców robi się namiastkę oliwek lub zostawia na drzewie dla ptaków. Nie mogę znaleźć artykułu ale ktoś pisał o zdrowotnych właściwościach pestek. Aha i jeszcze jedno, kawa z prażonych pestek. To chyba najważniejsze dane o tym gatunku. Jeszcze napomnę o wyjątkowo twardym drewnie więc z takiego ładnego drzewka można zrobić glebową laskę Egnera. Owoce na Broniszach po kilkadziesiąt zł/kg trochę tańsze na olx bo średnio 20zł/kg.
Nic tylko zakładać szkółkę derenia i zarabiać kokosy.

Ja jeszcze nie doczekałem się owoców. Mam dwa drzewka, które wykopałem jako siewki w szkółce. Obecnie na jednym pokazały się już przyszłe pąki kwiatowe. Tak więc po trzech latach czekania mam już dosyć i zdecydowałem się na zakup drzewek odmianowych. Jeszcze na koniec przypomniało mi sie najważniejsze zastosowanie owoców - dereniówka ;:108
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”