Ogródek Gosi cz. 14

[sweety]

Alejkę z ławeczka na końcu Po niej zawsze poznałabym ogrody Schmita Mimo dzielącej mnie od Ciechanowa odległości w zeszłym roku i tam się zapuściłam

[anym]

Gosiu żurawki masz jak z żurnala, moje zmieniły się w drzewka, na jesieni koniecznie muszę je odmłodzić i żółte prymulki śliczne jak długo czekałaś na ładnie rozrośnięte kępki?

[Agatra]

Małgosia a może w któryś czerwcowy weekend do Szmita?

[daffodil]

Gosiu czy to jakaś odmiana pełnych pierwiosnków? Śliczne są
A kalina, która Ci tak pachnie przed domem to jak odmiana?
Rabata pod sosną zapowiada się ciekawie. Rok, dwa i będziesz miała kolejny cudny widok.
Serdeczności

[sweety]

Asiu! Jak zjawisz się na lustrację, możesz liczyć na kawałek takiej prymulki. I nie tylko takiej...

[christinkrysia]

Gosiu dzięki dużej ilości tulipanów i prymulek masz dość wcześnie kolorowy ogród. Wyjście na spacer choćby na parę minut to wytchnienie od codziennych obowiązków i uczta dla oczu...
My działkowy takiego luksusu nie mamy.

[Margo2]

Czy ta pogoda kiedyś w końcu się ustabilizuje? W tym roku nie można się nacieszyć słońcem. W dodatku te wiatry
Wczoraj przepiękna słoneczna, ciepła pogoda, a dzisiaj nie dosyć, że pada, to jeszcze wieje. Zimno.
Mimo to udałam się wczesnym rankiem na giełdę ogrodniczą. Co prawda niewielką, ale i tak zakupiłam 2 azalie, 2 sadzonki szałwii omączonej. Za tydzień większe targi. Mam oko juz na jednego rodka. A wiem, że za tydzień ten sprzedawca też będzie.

Aniu, polecam Ci tę kalinę. Muszę zrobić jej zdjęcie w całości. Zapach jest niesamowity. Ja mam kaline burkwooda, szczepioną.
Konwalie też mam, ale jakoś mi się nie rozłazą

Renatko, miło mi było Cię gościć. Zawsze pogaduchy o roslinach sa bardzo przyjemne. Ciekawa jestem, czy roślinki się przyjmą, bo przecież były wykopane prosto z gruntu, a Ty jeszcze jechałaś dalej
Ja jeszcze pomidorków na miejsce nie posadziłam. Na razie rosną w małej doniczce.
Ja chyba nigdy nie robie zdjęć w ogordach w których bywam, ponieważ z wrażenia zawsze zapominam

Aniu, szkoda, że nie wiedziałam, że tam bedziesz, może udałoby Ci się zboczyć i do mnie. Może kolejnym razem?

Aniu, ja część żurawek też odmładzałam, bo wyrastały za wysoko. Iga poradziła, żeby obciąć im czubki. Teraz ładnie odbijają.
Prymulki mają jakieś 5 lat. Chyba dopiero w zeszłym roku ruszyły.

Kasiu, na pewno nie mogę w 2 pierwsze weekendy czerwca. Może? A może udałoby się w ostatni weekend maja?

Asiu, Ania już Ci zaoferowała pierwiosnki.
Moja kalina to Burkwooda. Mam szczepioną i jestem z tego bardzo zadowolona. Liczę na to, że faktycznie rabata pod sosna w przyszłym roku już zmężnieje. Na razie prawie nic nie widać

Krysiu, zawsze współczuję osobom, które nie mają ogródka za drzwiami. My możemy cieszyć się widokami za każdym razem gdy wyglądamy przez okno.

[Elwi]

Gosiu, dawno mnie u Ciebie nie było I tak piękne widoki mnie ominęły Teraz będę nadrabiać... Masz moje ukochane tulipany i to całkiem inne niż u mnie A za serce ujęła mnie ta trawka (chociaż za trawami nie przepadam ):

Czy to może ostnica?

[plocczanka]

Gosiu - faktycznie piękne masz te widoki za oknem i rzeczywiście jest powód, by zazdrościć takich widoków.
Jednak ja i tak jestem szczęśliwa, że mam te 3 ary, dzięki którym mogę pocieszyć oczy i zmysł powonienia, także słuch dzięki świergotowi ptasząt.

[Margo2]

Elwi, tak to ostnica. Tylko jak ona mogła Cię ująć, jak ona teraz wygląda najgorzej?

Lucynko, wiem, że dla osoby, która kocha rośliny, największym szczęściem jest posiadanie jakiegokolwiek kawałka ziemi.
Podziwiam takie osoby.

[Tajka]

Małgosiu ja pod sosnami także sadzę rośliny i nawet dobrze sobie radzą, tylko Mama staruszka ciągle chodzi, szyszki zbiera i depcze, a one spadają jak na złość. Napiszesz, co tam posadziłaś?
Fioletowe w paski tulipany cudowne, pierwszy raz takie widzę.
Miłego wieczoru.

[TerDob]

Gosiu Pięknie
Przepiękne masz te rabatki
Tulipany cudne a szczególnie ten fioletowy
Kłosowce dzisiaj poleciały do Ciebie .

[Elwi]

Elwi, tak to ostnica. Tylko jak ona mogła Cię ująć, jak ona teraz wygląda najgorzej?

Kiedy ja takie rozczochrańce lubię Ale nie powiem, popatrzę jak będzie wyglądała później i czy to aby na pewno jest lepiej

[Helen]

U mnie tulipanów brak więc podziwiam je u ciebie. Zainteresowała mnie Twoja juka taka zdrowa ciemno zielona,
u mojej na liściach pojawiły się brązowe plamy ,nigdy tego nie miała jedynie co mnie może pocieszyć to jej kwitnienie, ale to wielka
niewiadoma .

[Margo2]

Teresko, liczę na to, że mimo wszystko roslinki sobie jakoś poradzą.
Posadziłam tam całe mnóstwo roslin jak to ja.2 rodki, ze 4 azalki, kilka host, trawki cieniolubne, epimedia.
Już teraz rabtaka wygląda nieźle, liczę, że za rok będzie już dużo lepsza


















Teresko, roślinki doszły
Posadziłam od razu. Tylko co to za chryzantemka mi się jeszcze dostała?

Elwi, ostnica powoli zaczyna zielenieć. Chyba w tym stanie jest trochę lepsza. Teraz wyglądała jak uschnięta. Będę na bieżąco zdawać relację

Helenko, moja juka, też czasem ma takie plamki. To chyba grzyb. Niestety ona kwitnie co kilka lat. W tym roku raczej nie


Ale się schłodziło. Już mam dosyć tej zmiennej pogody. Podobno z piątku na sobotę ma być przymrozek. Mam nadzieje, że obejdzie się bez strat.
W dodatku mam doła z powodu opuchlaków. Widzę jak coraz więcej roslin marnieje. Bardzo często jak chcę wkopać jakąś roslinkę, znajduję ich jaja. Oczywiście niszczę, ale wszystkich się nie da. W dodatku czytałam, że w sezonie dorosły osobnik może złożyć kilka setek takich jak. Tragedia.