
wywołana do tablicy jestem już

nie miałam zdjęć to cicho było
dziś z samego ranka tak było

teraz więcej już śniegu jest ale komórka buntuje się.

a ja czekam kiedy spadną igiełki całkowicie z modrzewia ...w tym roku są łaskawe i partiami spadają a to jest łatwiej je sprzątać.
Aniu 
miło mi że w tym nawale pracy jaką masz znalazłaś chwilkę wpaść do mnie
Iwonko najgorzej że jeszcze nie okryłam różyczek a śnieg pada.
Janinko podziwiam u Ciebie przycięcie iglaków.
Jolu he, he a ja posadzę tylko jena sadzonkę dyni he, he już nie będą tak szalały.
Milenko w tym roku jedne marcinki ścięłam które mączniak polubił ,a i przy okazji i inne roślinki
a szable irysom niektórym nie ... nie zdążyłam ot troszkę dziko będzie nie miałam już siły z nimi walczyć ,a i tak duża skarpa musi iść do poprawki za duży busz powstał.

a żeby nie było smutno to wspomnień czar niech będzie.
