Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

[labka1]

Ja też do spodka...miały prawie rok...i były wyjątkowo śliczne..jeden tak oryginalny, że aż zadziwiał...i były wciąż zielone..sądzę że zmarzły mi...musiało je przewiać jednej mroźnej, wietrznej zimowej nocy...moja wina ..nie dopilnowałam...

[pomidorzanka]

Żółwik super świetny, masz do niego cierpliwość Kasieńko.

[katharos]

Jessu ja tych nazw na głos nie umiem przeczytać ale rośliny śliczne...choć mi zupełnie nie znane...jak ja mało wiem

[raflezja]

Kasiu!
A masz fotkę kwitnienia Fockea edulis? Chętnie zobaczyłabym.
Też mam tę roślinę, a nawet dwie, ale nigdy nie doczekałam się kwiatów.

[Nolinka]

Te roślinki to nie moja bajka, ale podziwiam cię za ich uprawę.
A ja żadnych roślin nie podlewam od spodu. Wydaje mi się wtedy, że wlewam nieodpowiednią jej ilość. Jak do tej pory nie straciłam przez to żadnej rośliny i niech tak pozostanie

[labka1]

Na prośbę Raflezji...( dubelek z 1 cz wątku)

Kwitnąca Fockea (na której zwiewnie powiewają kocie kłaczki cóż stała wtedy tak, że Hermes przechadzał się obok rozsiewając swoje futro wszędzie) "Żółwik" z małą czuprynką listopadową oraz wspomnienie jednej z utraconych Adenii (Adenium Obesum)




Cieszy mnie fakt ,że Wam się podobają...

[pomidorzanka]

No jasne, śliczne są!!!

[oxalis]

Cudowne...szczególnie te z uroczymi brzusiami
I od razu się lepiej robi na serduchu....że nie tylko ja mam taki defekt ...

[alunia]

Adenium Piękności

[tesia39]

Kasiu, ja uwielbiam kaudeksowe żółwika też mam, ale na fockee poluję. Oczywiście że duże w ooooogromnej cenie to są, ale ja chcę taką na moją kieszeń Twoje pięknie rosną, a te zielone czuprynki

[raflezja]

Fajne te kwity, choć niepozorne. No i cytrusy tez pochwalę.

[Niunia1981]

Kasieńko fajowe te rarytaski
Buziaczki mordeczko

[lbanek]

No wreszcie dotarłam , przegapiłam Kasiu, że 2 część otworzyłaś ,
ale już się poprawiam, przeleciałam nowe stronki, żółwik piękny
ale i za inne ,
ja się trochę teraz na kaktusy przerzuciłam ale będę podglądać i inne zielone

[kubasia]

Rośliny z kaudeksem gratuluję Kasiu, bo u Ciebie są bardzo okazałe Ja też starciłam swoje adenia i to z własnej głupoty

[sweety]

I Teresa i Iwona, a teraz Ty kusisz tymi cudaczkami z kaudeksem A miejsca brak...