Ogród zwkwiat cz.2

[Tajka]

Zosiu piękny ten falbankowy liliowiec.

Fajne spotkanko miałyście, a na mostku wyglądacie uroczo.

[imer]

Rewelacyjnie wyglądają te Twoje dwukolorowe liliowce, każdy inny

[zwkwiat]

Witam wszystkich, dawno mnie nie było. Przeżyliśmy z mężem szok z powodu śmierci naszego przyjaciela, który zginął tragicznie na A-4 k.Krapkowic. Byliśmy na pogrzebie w Dąbrowie Górniczej. Jakie życie jest kruche, miał zaledwie 61 lat.

Misiu, lato pewnie pokaże na co je stać, ale kiedy? Co do spotkań też tak uważam.

Marysiu, Twoje liliowce pewnie już kwitną?

Ewo, pierwszy sezon mam więcej liliowców, zobaczymy jak mi się powiedzie.

Heleno, dzięki, pracuję nad upiększaniem, ale nie dorównam Tobie.

Tereniu, dzięki, że mnie odwiedziłaś,

Remi, mam około 30 odmian ale niektóre kwitną pierwszy sezon, myślę, że dopiero w następnym będą ładniejsze.

A teraz też zaczynają kwitnąć lilie





Moi drodzy leje u mnie jak z cebra, a pod naszą nieobecność trawa okropnie urosła.

[Maska]

Niestety nie, dopiero smolinosy, a u Ciebie liliowy zawrót głowy !!!

[kania]

Zosiu, przepiękne masz lilie, zjawiskowe! W tym roku na pewno posadzę je u siebie.

[Bufo-bufo]

Zosiu współczuję bólu po utracie bliskiej osoby. Autostrady to niby najbezpieczniejsze drogi, tak naprawdę chyba żadna droga dzisiaj nie jest bezpieczna. W ogrodzie u Ciebie wszystko wcześniej, u mnie chłodniej, dlatego wszystko jest później np.wczoraj było zimo jak w kwietniu. Także lubię spotkania w wąskim gronie. Felicja śliczny kwiatuszek. Czy był siany do gruntu czy uprawiany z rozsady?

[zwkwiat]

Marysiu, te lilijki, to są pierwsze po liliach smolinosach jak je nazywasz, ale czekam na moje najpiękniejsze,

Kasiu, podglądałam, masz już kilka, ale lilie po różach następny kwiat, choć wszystkie są cudowne,

Olu, takie zdarzenia są straszne, ale żyć trzeba dalej,
W ogrodzie bywa różnie, rośliny zadomowione lub dobrze osłonięte od zimnych wiatrów są wcześniej, u Ciebie widziałam bardziej rozwiniętą frezję, moja w pąkach,

Moje skromne różyczki, zdjęcia z dnia wczorajszego.







A u nas nadal pada i to suto, a trawa rośnie i rośnie.

[imer]

Zosiu, nie dość że mnóstwo liliowców, to jeszcze piękne lilie! "Wszyscy" mówią, że lilie lepiej wyglądają sadzone koło siebie w jednym kolorze, natomiast u Ciebie te wymieszane na jednej rabatce wyglądają ślicznie! Zawsze myślałem, że lilie maja wielkie wymagania, ale okazało sie że nie, w tym roku posadziłem u siebie pierwsze parę cebulek. A róże też ślicznotki. Piękne kolorki.

[kania]

Zosiu, ja mam tylko jedną jedyną lilię żółtą posadzoną obok róży Fresia. To jest stanowczo za mało, bo po Twoich zdjęciach nabrałam na nie ogromnej chęci. Zamierzam sadzić tylko te odporne na mróz i na ... nornice . Są takie?
Na razie nie otwierają mi się Twoje zdjęcia (to wina mojgo komputera) ale jak wrócę do domu, to skomentuję Twoje różyczki .

[Aza]

Lilie ustawione w szereg - coś pięknego.

[Maska]

NO Zosiu wcale nie skromne - kwitną pięknie ! ta żółta jest śliczna. W nocy lało teraz słońce i słyszę jak rośnie trawa

[lora]

Zosiu
..lilie sliczne ale róże bajeczne...stwierdziłam nie mam ręki do róż...

[kania]

Zosiu, a gdzie są te skromne róże???!!!! Te, które pokazałaś ze skromnością nie mają nic wspólnego, ale ładnie im z tym przepychem .
Widzę Westerlanda . Ile on ma lat? Jak zimuje? Graham Thomas szaleje - tyle kwiatów! Piękne wszystkie .

[zwkwiat]

Witam,
napracowałam się wczoraj, napisałam post załączyłam zdjęcia i co i nic, wysłać nie można było, forum było niedostępne, jak widzę w całej Polsce. Ostatnie wpisy są z godzin 20,30 - 20,40.

Remi, na tą rabatę kupiłam lilie mix kolorów są prawie same pomarańczowe, kupiłam też same białe, jeszcze nie kwitnie ale i tak widzę wśród nich jedną pomarańczę, będę musiała przesadzić, powiem szczerze, też uważam, że w grupie ładnie wyglądają, zwłaszcza w dużych ogrodach,

Kasiu, lilie mam drugi sezon, z tymi które posadziłam nie mam kłopotu, w zasadzie kłopot może być tylko z orientalnymi, ale zawsze można wykopać na zimę lub spróbować nakryć, z nornicami nie mam na razie kłopotów, ale mieszka z nami kotka dość łowna i dwa małe psiaki, które też potrafią pokazać nornicy "gdzie raki zimują"

Olgo, może i nie piękne ale chciałam zapełnić rabatkę póki się hortensje rozrosną, w tej chwili są małe, pierwszy raz zakwitną, a lilie przesadzę grupując kolorem,

Marysiu, połowę skosiłam, jutro reszta. Róże rosną ładnie, ale kilka straciłam zimą,

Misiu, myślę, że to nie prawda, ale przy różach jest więcej zachodu,

Kasiu, może i są "nieskromne" Westerland - orginał mocno ucierpiał w tym roku, myślałam, że całkiem padł. ale teraz puścił wątła gałazkę może się rozrośnie, to co pokazałam to córka orginału, sama ukorzeniłam, orginał podobnie jak Graham Thomas są u mnie już 10 lat, do tej pory zimował najlepiej ze wszystkich, ale zawsze było trochę śniegu w najzimniejszym okresie,

Mam też takie i trochę innych, ale nie wszystko na raz,

[amatorka015]

Ładne różyczki ta pierwsza-pomarańczowa mam podobną, tyle że pienną rośnie koło garażu(mój tato tam posadził) i ostatnio brat mi ją przyciął(wraz z pąkami ) bo rysowała mu samochód...I kwiatów nie bedzie w tym roku Na jesień ją przesadzę do ogrodu, tam bedzie jej decydowanie lepiej