"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Zablokowany
tomboj0
500p
500p
Posty: 653
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Co prawda nie używam kuwet ale bardzo ustawny jest wymiar 60x40 taki wymiar mają skrzynki. To w wypadku jezeli kuwety mają być mobilne. Jeżeli nie to powinny być jak największe, trzeba tylko wypoziomować. W jednej kolekcji umieszczonej w inspektach 2mx1m były kuwety 1mx1m. Ale ostatnio właściciel przechodzi na 1mx2m
pozdrawiam
tomek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Kłania się podzielność liczb. Oczywiście najlepsze są kwadraty jeśli używa się kwadratowych doniczek Warto rozważyć poniższe boki:
1. 24cm - wchodzą doniczki 4cm, z bólem 5cm, 6cm, 8cm i 12cm.
2. 30cm - wchodzą doniczki 5cm, 6cm i 10cm, z pewnym zapasem wchodzą też doniczki 4cm i 7cm.
3. 32cm - wchodzą doniczki 4cm i 8cm, z zapasem 6cm i 5cm także.

Ja większość kuwet mam 30x30cm i do tego trochę 32x32cm. Od dwóch lat kuwet nie używam bo zabierają dodatkowe miejsce - kaktusy ustawiam wprost na stołach.
Skrzynki 40x60cm nie są najszczęśliwsze bo wiele standardowych doniczek kiepsko się w nich mieści jeśli ma ten wymiar ma być wymiarem zewnętrznym skrzynki. W taki wymiar dość dobrze wchodzą tylko doniczki 5x5cm i 7x7cm. Nie mniej skrzynki są nieocenione przy zimowaniu roślin bo można je układać jedne na drugie i to jest po prostu rewelacyjne.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
kocham_fizyke
100p
100p
Posty: 186
Od: 8 kwie 2015, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Z dnia na dzień robi się co raz chłodniej. Od kilku dni temp. w ciągu dnia oscyluje w granicach od 17 do 25 stopni Celsjusza. W nocy spada do 10-8 stopni. Jak traktujecie swojej maleństwa w takie chłodne dni? Chowacie do domu? :) Czyżby okres spoczynku zbliżał się wielkimi krokami? :cry:
Fizyka jest królową nauk

Pozdrawiam Ola :-)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

O jakich rodzajach piszesz? W przypadku większości kaktusów póki nie ma mrozu to jest ok. Jeśli zaczyna robić się rzeczywiście chłodno i przede wszystkim nie ma słonka to podłoże powinno być suche. Ja swoje rośliny zacznę chować na zimowisko w okolicach końca października. Sztafeta z kaktusami z jednego miejsca w drugie 2x dziennie zupełnie nie ma sensu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
kocham_fizyke
100p
100p
Posty: 186
Od: 8 kwie 2015, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Mam na myśli Gymnocalycium, Mammillaria, Notocactus, Astrophytum, [[nazwa-zakazana]], Echinopsis.
Fizyka jest królową nauk

Pozdrawiam Ola :-)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Te kaktusy z powodzeniem wytrzymają temperatury nie niższe niż 5*C. Ewentualnie Notocactus można zacząć zimować wcześniej ale moje egzemplarze trzymam w tunelu do końca października beż najmniejszych problemów.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
kocham_fizyke
100p
100p
Posty: 186
Od: 8 kwie 2015, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Ty masz dobrze, bo masz tunele. Ja trzymam kolekcje pod gołym niebie (parapet i balkon). Na dodatek były ostatnio podlane i nie zdążyły wyschnąć przez te chłody.
Fizyka jest królową nauk

Pozdrawiam Ola :-)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Pomyśl o jakimś przysłonięciu od deszczu. Szkoda jeszcze chować z powietrza.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
tomisiu
50p
50p
Posty: 72
Od: 24 sie 2015, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Witam,
też część kaktusów trzymam "pod gołym niebem" A we Wrocławiu dzisiaj pada i nawet ich nie przykryłem. Lato było tak suche niech się teraz trochę napiją. Najtrudniejszy jest koniec września, gdy wokół cały czas "trzyma się" wilgoć, zwłaszcza rano rosa. I problem pojawia się z gnijącymi korzeniami, nawet w teoretycznie suchych podłożach, tzn. od dłuższego czasu nie podlewanych. W ten sposób wypadło mi kilka ferrocactusów, mammillarii. I nawet przykrywanie inspektu nie pomagało. Wg mnie jak jesień robi się wilgotna, kolekcję należy przenosić na zimowisko.
Tomek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19350
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Swoją kolekcję trzymam pod gołym niebem aż do pierwszych przymrozków - w zeszłym roku chowałem dopiero na początku listopada.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Pytanie podstawowe: co rozumie się pod pojęciem "zimowisko"? Jeśli np. ogrzewaną, jasną szklarnię to oczywiście można tam wnieść kaktusy w dowolnym momencie. Jeśli, jak np. w moim przypadku, jest to ciemna, chłodna piwnica to wnoszenie we wrześniu tam roślin byłoby zbrodnią.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
tomisiu
50p
50p
Posty: 72
Od: 24 sie 2015, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Tomku, nieogrzewana szklarnia, ale zamknięta szklarnia zapewnia inne warunki niż inspekt, zwłaszcza np. na trawniku. Jest bardziej sucho.
W moich warunkach, ogródki działkowe, inspekt na poziomie ziemi, wokół trawa, jest dużo wilgoci i zakrycie przed deszczem na niewiele się zdaje. Wiem, że moi znajomi (i Twoi też) trzymają kolekcje na ogrodach i betonowe podjazdy, ścieżki nie trzymają tak wilgoci. Wysokie inspekty też mają zapewnioną lepszą cyrkulację.
Ja niestety muszę dość szybko uciekać na stanowisko zimowe, czyli oszklony, nieogrzewany balkon.
Tomek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Dopiero teraz dokładniej opisałeś warunki, w jakich trzymasz rośliny latem i zimą. Takie działanie w Twoim przypadku pewnie jest jak najbardziej racjonalnie. Jednak bez tych informacji tylko suche "przenieść teraz na zimowisko" może być mylące. Dlatego uważam, iż zawsze należy podać cały kontekst sytuacji, by niepotrzebnie nie wprowadzać innych użytkowników w błąd. Im lepiej opisze się warunki uprawy roślin tym lepiej inny użytkownicy mogą zrozumieć daną sytuację i precyzyjniej się do niej odnieść.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
tomisiu
50p
50p
Posty: 72
Od: 24 sie 2015, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

A podsumowując gdzie by nie rosły kaktusy, to jesienią, czy wczesną, czy późną nie lubią nadmiaru wilgoci.
Tomek
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Mam problem z mrówkami,siedzą mi w doniczkach z astrakami,czy jak ich poczęstuje Bi 58 to coś zadziała,bo i tak
muszę przed zimą podlać całą kolekcję,mrówki są małe czarne,mam środek na nich w proszku,ale się boję o kaktusy ;:223
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”