Kalinowa działka .. Stachu 1956

[Jagusia]

Kreciki buszują i wyjadają wszystkie paskudne pędraki i inne szkodliwce ... bardzo pożyteczna działalność Mają łatwo, bo ziemia nie jest zamarznięta. Kreciki są pod ochroną

Jolu
Kreciki są pod "częściową" ochroną. Nie dotyczy ona ogródków działkowych i przydomowych ogródków - tutaj każdy może sobie takiego
U nas np jest po prostu zbyt dużo kretów.... chyba gnieżdżą się na kupie, stąd tyle kretowisk.

[Stachu 1956]

Jola - kreciki mają w tym roku pole do popisu z kopcami, brak mrozu im sprzyja.

Genia - susza straszna , ziemia twarda jakby zmarznięta .

Jagusia - teraz to jeszcze można przebolec kretowiny , ale najgorzej jak robią kopce w pełni sezonu .

Czarna sosna sypnęła igliwiem .



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[Tosia1]

Kreciki są takie ładne Ale wyrzuciły Ci ziemię na kopczyki dla róż

[Jagusia]

Staszku
gratuluję

[Stachu 1956]

Jagusia , dziękuję bardzo .

[ewamaj66]

Złoty Stachu-gratulacje Myślałam, że w takim uporządkowanym ogrodzie krety nie mają śmiałości ryć Swoje kretowiska pozbierałam w środę, a już dzisiaj trzeba by powtórzyć. Przyzwyczaiłam się już do tego.

[Tosia1]

Gratuluję złotka. Kibicujesz siatkarzom?

[Stachu 1956]

Ewa , dziękuję bardzo . Patrząc na zamieszczone zdjęcia widac , że krety są wszędzie .
Tosia , dziękuję bardzo . Jestem mało aktywnym kibicem , tak od czasu do czasu .

[x-ag-a]

Staszku, gratuluję złota
ja dzisiaj zastosowałam drastyczną metodę na buszującego kreta, który po dobroci nie chciał współpracować... trawnik mam zmasakrowany niestety... co zamierzasz zrobić ze swoim futrzakiem? zastawiłeś pułapkę?

[Stachu 1956]

Agunada , dziękuję bardzo .
Poczekam do wiosny , albo się wyniosą , a jak nie to planuję zastosowac odstraszający środek chemiczny .Raz już stosowałem , efekt tak na 50 %,porównując z działką sąsiada .

[aleksanderk]

Czy próbowałeś odstraszać dźwiękiem ,podobno skuteczne .Coś tam wbijasz w ziemie i to piszczy .
Ja na szczęście nie mam już tego problemu ,ale wiem jak to boli ,kiedyś było mnóstwo .

[Stachu 1956]

Olek , próbowałem pręty wbite w ziemię z plastikową butelką , ale efektywnośc znikoma .
Poczekam do wiosny może się wyniosą .

[Lusia 57]

Stachu na kreta nie ma sposobu. Trzeba go polubić a jest za co, chociażby za zjadanie pędraków i innych szkodników mieszkających w ziemi.

[malgocha1960]

Widzę,że dzisiaj w wielu watkach kreci temat.W tym roku chyba wyjątkowa plaga jest ich.U mnie w poprzednich latach nie miałam problemua teraz mam trawnik zryty.

[Jagusia]

Staszku
Ja wypróbowałam chyba wszystkie możliwe sposoby na kreta. Jest jeden niezawodny: o świcie z łopatą czyhać na zwierza i zabić. Ja nie mogłabym.... ale są tacy co nie mają skrupułów. Dżwiękowe działają przez pewnien czas, potem kret się przyzwyczaja i nic sobie z nich nie robi. Nawet łapka okazała się nieskuteczna. Jeden się złapał a pozostałe nauczyły się podkopywać pułapkę i chodzić pod spodem. Jeszcze muszę spróbować z trutką [bross ponoć zrobił taką z różnych owadów faszerowanych trucizną ale jakoś nigdzie jej nie widziałam u nas. Poszukam wiosną]