Magiczny zakątek dwostr cz.2

[rico62]

Sorry Halinka że tak sie na Ciebie cisna Danusia czy masz fotke Twojej gliceni jak kwitnie please

[dwostr]

Rysiu,znalazłam tylko takie zdjęcie ,raczej tylko dla orientacji jakie miała kwiaty-to glicynia kwitnąca rok po posadzeniu. Później kwitła ale jak to młodziak -bez szału. Niestety zdjęcia mi przepadły . W ubiegłym roku liczyłam na obfitsze jej kwitnienie ale się przeliczyłam - zmarzły wszystkie pąki kwiatowe,więc kwiatów nie było. Niestety w tym roku szykuje się "powtórka z rozrywki"




A tak rozrosła się jedna z białych glicynii (sadzona w tym samym roku co niebieska),ale kwiatkiem to mnie jeszcze nie zaszczyciła...


W dodatku po ubiegłorocznej zimie tak wyglądała -musiałam ściąć ją przy samej ziemi .

Jak widać odbiła od korzenia a w sezonie nieźle się odbudowała Na kwitnienie czekam nadal...niepoprawna optymistka

[rico62]

Dziekuje Danusia moja chyba bedzie miała podobny kolor dosc grube ma te pedy,a jak tam z zapachem? mam jeszcze 4 miliny tez chyba padna

[Tosia1]

Danusiu, ja swoją w tamtym roku przesadziłam i teraz jest opatulona włókniną. Ciekawe jak się rozrośnie.Mam białą i niebieską. Jeszcze 39 dni do tej upragnionej.

[dwostr]

Rysiu,szczerze mówiąc liczyłam na intensywniejszy zapach,ale to pewnie jak już więcej kwiatostanów będzie.
Tosiu przypominam sobie ,że Ty też w ubiegłym roku obawiałaś się o swoją glicynię.Przezimowała Ci bez uszczerbku ,czy zmuszona byłaś ją ściąć ? W jakim czasie ją przesadzałaś? Ja, tę co mi odbiła od korzenia, w tym roku chcę przenieść w nieco zaciszniejsze miejsce.
No niechże już przyjdzie ta upragniona ,bo ja już nóżkami przebieram...
39 to brzmi optymistycznie!

[Tosia1]

Ona na tym starym miejscu bardzo urosła, ale wiosną tam długo ziemia nie rozmarza, przeważnie jest cień i przeniosłam pergolę i dwie glicynie w słoneczne miejsce. Ma słońce cały czas. Po 16 jest w cieniu. Oj, w tamtym roku, to bardzo przeżywałam tą wisterię (jak chińczyk bataryjkę) Teraz jestem odporniejsza na takie zjawiska. Wzięło mnie na róże i teraz o nie się bardziej martwię. Jutro pojadę na rekonesans na ogródek i zobaczę: zielone badylki, czy czarne??

[JAKUCH]

Tosia Twoje róże jak jedna na pewno żyją tak je opatuliłaś ,że mucha nie siada . Danusiu miejmy nadzieję ,ze w tym roku Wisteria zakwitnie . Ja mam posadzone 2 przed domem już teraz będzie 3 rok i jak na razie ani kwiatka tylko tam nie ma tyle słonka

[dwostr]

Tosiu, jak już zapewne się zorientowałaś mnie też wzięło na róże (na szczęście nie w takim stopniu jak Ciebie) i też chciałabym im jak najlepsze warunki stworzyć. Wiem,że mogę tu liczyć na wsparcie,dobrą radę i ewentualne uwagi,to i obaw mam jakby mniej ale..zobaczymy wiosną! Co słychać na ogródku?
Jadziu, ja też mam (chyba lepiej byłoby napisać miałam) nadzieję,że glicynia, przynajmniej ta niebieska ,zakwitnie w tym roku .Ma dobre warunki:dużo słońca ,stanowisko osłonięte od zimnych wiatrów,gleba żyzna...I cóż z tego jak wystarczy kilka dni cieplejszych o później lekki mróz (akurat w tym roku nie taki lekki)...i po "ptokach"
Noszę się z zamiarem przesadzenia białych,bo niby też od strony południowej rosną, ale wyjątkowy tu wygwizdów Poza tym, już dwa razy naprawialiśmy rynny...
Jadziu,piszesz,że swoje masz posadzone koło domu ,nie obawiasz się ich ekspansywności?

[JAKUCH]

DANUSIU chciałabym ,zeby zakryły te brzydkie cegły i może odjęłyby trochę wilgoci z murów . Nie muszą kwitnąć ,ale maja rosnąć i zazielenic ściany brzydkiego domu .

[dwostr]

Noo,zielonej masy to one potrafią dostarczyć trzeba je tylko utrzymywać w ryzach,bo lubią włazić tam,gdzie nie należy.
Jadziu a nie myślałaś o winobluszczu trójklapowym?albo o zimozielonym bluszczu pospolitym? one nie potrzebują podpór ,świetnie pokrywają duże przestrzenie i lubią wilgoć

[Tosia1]

Wisteria jest bardzo agresywna, Potrafi rozsadzić balkon. A bluszcze wolno rosną. Jadzia chce szybko

[dwostr]

Jeśli szybko,to wisteria jest mistrzynią , zagrozić w pierwszeństwie jej może tylko hortensja pnąca i Rdest Aubetra ale tego to ja akurat bałabym się zaprosić do ogrodu.

[kubanki]

Danusiu, przede wszystkim dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa
Twój ogród to już dojrzały osobnik. Mnóstwo pięknych i rozrośniętych roślin widzę u Ciebie. Piękne trawy, zdrowe i dorodne kępy. Ja ich nie sadzę, jakoś nie chcę dodawać kolejnych potencjalnych alergenów w okolicy, choć to pewnie nie ma znaczenia.
Piękne róże także przyciągnęły mój wzrok i jak fajnie, że tak długo kwitły w ostatnim sezonie.
Chętnie będę wracać do Twojego zakątka. A czy mi się zdawała, czy masz rzeczkę zaraz za ogrodem?

[JAKUCH]

Hortensję pnącą posadziłam w ogródku i ma to samo zasłonić obsypujące sie tynki . Brat ma piękną wisterię i wcale na nią tak nie narzeka oprócz tego ,że ma duzo siewek . Trójklapowca mam też posadzonego w ogródku . Dostałam małe sadzonki od Majki . Zobaczymy co będzie z tą expansywnością

[lulka]

Ja mam glicynię szczepioną na niziutkim pniu, ale u mnie przez ostatni sezon ani drgnęła, nie mówiąc o kwitnieniu. U mnie raczej ciężka, gliniasta ziemia, chociaż podsypałam żyzną mieszanką No i czekam czy milin w tym roku będzie miał kwiatki..włożyłam go dosyć późno, ale to raczej odporna roślina jest