Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Ślimaki to masz wypasione,że hej!
U mnie róże rozszalały sie na całego.Bailando ma 40 paczków-ależ to będa kulki.Bonita R niezwykle piękna i pachnie mocno,chippendale zrobił sie gruby i też ma trochę dzieci.Astrid puściła 3 pędy,które mają około 175 cm.I tak dalej..Ale stop zachwytom-prawie każda róża choruje na czarną plamistość i to mnie okropnie wkurza.
U mnie róże rozszalały sie na całego.Bailando ma 40 paczków-ależ to będa kulki.Bonita R niezwykle piękna i pachnie mocno,chippendale zrobił sie gruby i też ma trochę dzieci.Astrid puściła 3 pędy,które mają około 175 cm.I tak dalej..Ale stop zachwytom-prawie każda róża choruje na czarną plamistość i to mnie okropnie wkurza.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Witam wszystkich w weekendowy wieczór . Super pogoda tylko za bardzo gryzą komary i nie da się wysiedziec na dworze a szkoda .
GRAŻYNKO moje słonecznikowe ogórki jako -tako sobie rosną pomidorki również . Dzis zjadłam dopiero 1 pomidorka ,ale jaka to radocha po tych wszystkich ulewach . O ślimakach to juz wcale ne piszę ,dzisiaj znowu było ich zatrzęsienie tych bezdomnych
ZYTUŚ jestes taka zapracowana a jeszcze znajdujesz czas dla nas . Pozdrowienia dla córci z chłopakiem .na razie nie mogę narzekac na ogórki
OLU nie wiem czy nie popełniłam błędu z tymi słonecznikami róże jakoś nie za bardzo zdrowo rosną przy nich chociaż ogórkom to chyba nie przeszkadza
MONIKO dziękuję za kompliment . Czasem lepiej się dogadasz ze znajomymi niż z rodzinką smutne ,ale prawdziwe
KRYSIU no to widzę ,że podróżujesz . Pewnie ,że kobiety znajdą zawsze jakieś wspólne tematy chłopy przy kieliszku zresztą tez
BASIU mam nadzieję ,ja osobiście bardzo cieszę się z naszych wspólnych spotkań . No widzisz możesz sobie osłodzić życie zaraz z rana
TOSIA no i nici z tej ziemi
,ale trudno kupiłam tę droższą . Dzisiejsze zakupy wsadzone 
ANIU wiem ,że są wypasione jak co lepsze rośliny mi pałaszują
nawet wspinają sie po tych ogromnych słonecznikach .Niektóre ogórki mają tylko skórki bez środka gdyż cały wyżarły . Ciekaw jak one to robią

GRAŻYNKO moje słonecznikowe ogórki jako -tako sobie rosną pomidorki również . Dzis zjadłam dopiero 1 pomidorka ,ale jaka to radocha po tych wszystkich ulewach . O ślimakach to juz wcale ne piszę ,dzisiaj znowu było ich zatrzęsienie tych bezdomnych
ZYTUŚ jestes taka zapracowana a jeszcze znajdujesz czas dla nas . Pozdrowienia dla córci z chłopakiem .na razie nie mogę narzekac na ogórki
OLU nie wiem czy nie popełniłam błędu z tymi słonecznikami róże jakoś nie za bardzo zdrowo rosną przy nich chociaż ogórkom to chyba nie przeszkadza
MONIKO dziękuję za kompliment . Czasem lepiej się dogadasz ze znajomymi niż z rodzinką smutne ,ale prawdziwe
KRYSIU no to widzę ,że podróżujesz . Pewnie ,że kobiety znajdą zawsze jakieś wspólne tematy chłopy przy kieliszku zresztą tez
BASIU mam nadzieję ,ja osobiście bardzo cieszę się z naszych wspólnych spotkań . No widzisz możesz sobie osłodzić życie zaraz z rana
TOSIA no i nici z tej ziemi
ANIU wiem ,że są wypasione jak co lepsze rośliny mi pałaszują

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
MONIKO dziękuję za kompliment . Czasem lepiej się dogadasz ze znajomymi niż z rodzinką smutne ,ale prawdziwe
Jadziu święte
słowa tu się z tobą zgadzam 
Jadziu święte
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=29378" onclick="window.open(this.href);return false;
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu a co się stało z tymi kwiatkami u dołu
a liście jakieś są
Niby paki takie same.
Niby paki takie same.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
OLU Żle cykłam fotkę one są takie bordowo zielonkawe
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu slimaki u Ciebie dorodne ,bo maja co jeść...
,nie wiem gdzie one się tak namnażają,u mnie wciąż pojawiają się nowe,bo stare zostają unicestwiane

Czy ta roślina to lobelia ?

Czy ta roślina to lobelia ?
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
NELU raczej tak tylko nie wiem czy speciosa czy Cardinale albo jeszcze jakaś inna. Poczekam z identyfikacją jak rozwinie sie kwiat . na razie jest wsadzona ,ale czy przetrwa zimę to wielki 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, czy u Was są komary , bo ja w tym roku prawie ich nie widziałam.A ten lincoln powala wszystkich.W niedziele
zamknięte.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAJ JADZIU
Piękne zestawienie słonecznika z różą
. Nie może być inaczej bo róża niezwyklej urody.
Miłej niedzieli
Piękne zestawienie słonecznika z różą
Miłej niedzieli
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
TOSIU to zależy od pogody . Widzisz jak jest ,a ciekawe jak jutro będzie . Jak będzie pogoda to mozemy do południa do niego wskoczyć
KRYSIU róża nie dość ,że pięknej urody to równiez i pięknie pachnie . Mam takie 2 krzaczorki . W jednego wlazły mi te okropne mrówki aż wybiły go do góry . Wczoraj nasypałam im trucizny ,ale czy poskutkuje tego nie wiem . W wielu miejscach mam porobione kopce a na łodyżkach kwiatów usadzone mszyce w ich przechowalni . Tak to u mnie jest jak nie ślimory to znów mrowiska i nijak nie umiem sie tego cholerstwa pozbyć . Widać ,że jest im u mnie dobrze
GRAŻYNKO u nas komarów zatrzęsienie nawet w słoneczne dni atakują . Wiesz jak Ci zazdroszczę takiego luksusu . Niestety święto
wspomnienie
to również achhhhhh
KRYSIU róża nie dość ,że pięknej urody to równiez i pięknie pachnie . Mam takie 2 krzaczorki . W jednego wlazły mi te okropne mrówki aż wybiły go do góry . Wczoraj nasypałam im trucizny ,ale czy poskutkuje tego nie wiem . W wielu miejscach mam porobione kopce a na łodyżkach kwiatów usadzone mszyce w ich przechowalni . Tak to u mnie jest jak nie ślimory to znów mrowiska i nijak nie umiem sie tego cholerstwa pozbyć . Widać ,że jest im u mnie dobrze
GRAŻYNKO u nas komarów zatrzęsienie nawet w słoneczne dni atakują . Wiesz jak Ci zazdroszczę takiego luksusu . Niestety święto
wspomnienie
to również achhhhhh- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, u mnie naliczyłam ponad 50 mrowisk w różach, czyli mam kopce prawie na połowie róż
Mało tego, że wlazły w korzenie, to jeszcze oblepiają łodygi tak jak u Ciebie i się niczym nie przejmują
Sypię Expelem, pomaga, ale jak nie tu, to się pokazują gdzie indziej
Mało tego, że wlazły w korzenie, to jeszcze oblepiają łodygi tak jak u Ciebie i się niczym nie przejmują
Sypię Expelem, pomaga, ale jak nie tu, to się pokazują gdzie indziej
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
ANIU z nimi nie da się żyć . Przecież zniszczą wszystkie róże ,gdyż mszyce wypijają z nich soki . M. własnie mi opowiadał ,że oglądał taki program w TV gdzie experci stwierdzili ,że mrówki mają przewagę nad innymi zwierzętami . Nie ma równowagi biologicznej . Zawsze człowiek musi się martwić . Nie wiem czy taka róża będzie miała siłę przeżyć bo czytałam u kogoś ,ze róża marniała w oczach
a tego bym nie chciała
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Samo sypanie przy różach nie wystarczy.Trzeba posypać ścieżki do mrowisk albo sprowadzić mrówkojada
.A czy teraz są u Ciebie mszyce, bo chyba w sierpniu ich nie ma. Jadziu zdążyłam się pochwalić,że nie ma komarów a tu taki jeden mnie załatwił.
muszę cienko kortyzolem posmarować.Pomaga od razu.




