Pogoda w święta była nie za przyjemna, to śnieg to deszcz, po świętach przymrozki i znowu latanie z doniczkami i przykrywanie

Kiedy będzie ten maj
Stasiu 
dziękuję
Riane witaj

Hebe już wyrzucone, mam już nowe inne
Elu 
U mnie w ogródku też jakby wszystko ledwie co się rusza, chyba będzie w tym roku kiepskie kwitnienie cebulowych

a dokupywać i tak się dokupuje
Oleczku witaj

no teraz już trochę więcej kolorków niż tydzień temu, dosadziłam bratków przed świętami, pierwiosnki rozkwitają
Priam witaj

szaleństwa jeszcze jako tako nie ma, zapowiada się ale mniejsze niż zeszłego roku, a z resztą zobaczymy

A tej sałatki i rzodkieweczki to się doczekać nie mogę
Mnie chyba w tym roku coś na głowę padło z tymi zakupami, ale już sobie dałam z tym spokój(ciekawe na jak długo

), bo jestem zrezygnowana, zakupiłam sobie w szkółce jesienią dwie różyczki parkowe "rococo" i "sahara" i jeszcze w innym miejscu "pilgrim" (takie moje wymarzone) i tydzień temu zaglądnęłam, żeby kopczyki odkopać, a one się ruszają... mają dosłownie zjedzone korzenie przez te okropne gryzonie

już mam dość, to nie jedyne straty do jakich mnie doprowadziły
Pozdrawiam wszystkich i dużo
