Brzoskwinia - jaką odmianę wybrać
- Milosz-s
- 200p
- Posty: 248
- Od: 29 maja 2007, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań strefa 7a
Bardzo dziękuję za rzeczowy opis. No i jestem w kropce. Bo w zasadzie niska mrozoodporność dyskwalifikuje ją. Tak zresztą przeczuwałem że nie bez powodu została wyparta z rynku.
Czy uważasz, że jednak Red Haven jest tą najlepszą odmianą deserową pomimo uszkodzeń mrozowych każdego roku ?
Owoce ma jednak corocznie, choć teraz coraz mniej. Moja 17-letnia Red Haven jest dość mocno przerzedzona i owocujące pędy są w górnej części korony. Do wysokości 2,5 m nie ma żadnych nowych przyrostów które pozwoliłyby na odmłodzenie i obniżenie drzewa.
Czy uważasz, że jednak Red Haven jest tą najlepszą odmianą deserową pomimo uszkodzeń mrozowych każdego roku ?
Owoce ma jednak corocznie, choć teraz coraz mniej. Moja 17-letnia Red Haven jest dość mocno przerzedzona i owocujące pędy są w górnej części korony. Do wysokości 2,5 m nie ma żadnych nowych przyrostów które pozwoliłyby na odmłodzenie i obniżenie drzewa.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
R.O.D. Jelonek k. Poznania
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Witaj Pomologu !
Czy chcesz powiedzieć, że brzoskwinia żyje do około 20 lat. Po tym czasie należy dokonać nowego nasadzenia ?
Moje ulena i węgierka mają około 25-27 lat. Są dosyć duże i obwicie owocują. Czy mam przewidywać już ich rychły koniec, za kilka lat.
Czy mógłbyś wypowiedzieć się na temat długości życia drzew w warunkach sadku przydomowego - działkowego .
Serdecznie Pozdrawiam.
Czy chcesz powiedzieć, że brzoskwinia żyje do około 20 lat. Po tym czasie należy dokonać nowego nasadzenia ?
Moje ulena i węgierka mają około 25-27 lat. Są dosyć duże i obwicie owocują. Czy mam przewidywać już ich rychły koniec, za kilka lat.
Czy mógłbyś wypowiedzieć się na temat długości życia drzew w warunkach sadku przydomowego - działkowego .
Serdecznie Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- 100p
- Posty: 169
- Od: 21 paź 2008, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Police okolice Szczecina
Witaj Pomologu
We wcześniejszych postach udzieliłeś mi odpowiedzi odnośnie brzoskwini wielkoowocowej Kardinal.
Teraz mam pytanie czy nie lepiej byłoby zamienić ją na brzoskwinię Vinegold,Vigril,Inkę,Early white giant,
Golden lemon,Harnaś,Kanadyjską lub Kijowską.Mam jeszcze taka możliwość,a do tej Kardinalki nie jestem przekonana.Poradź mi proszę,która z wyżej
wymienionych odmian jest plenna,słodka,smaczna,oraz czy warto zrobić zamianę.Być może żadna z wyżej wymienionych odmian nie jest godna polecenia,wtedy proszę podaj mi swój typ.Pozdrawiam gorąco i z góry dziękuję za odpowiedź.
We wcześniejszych postach udzieliłeś mi odpowiedzi odnośnie brzoskwini wielkoowocowej Kardinal.
Teraz mam pytanie czy nie lepiej byłoby zamienić ją na brzoskwinię Vinegold,Vigril,Inkę,Early white giant,
Golden lemon,Harnaś,Kanadyjską lub Kijowską.Mam jeszcze taka możliwość,a do tej Kardinalki nie jestem przekonana.Poradź mi proszę,która z wyżej
wymienionych odmian jest plenna,słodka,smaczna,oraz czy warto zrobić zamianę.Być może żadna z wyżej wymienionych odmian nie jest godna polecenia,wtedy proszę podaj mi swój typ.Pozdrawiam gorąco i z góry dziękuję za odpowiedź.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witaj,
czy zamienić czy nie - pozwolisz, że "wymigam się" od tej odpowiedzi... to Twój wybór, a moje zdanie na ten temat znasz i wyraziłem je jasno (dla niektórych chyba nawet za). Z wymienionych przez Ciebie odmian nie znam jedynie Golden lemon (i wolę nie pytać co to...). Pozostałe są mi znane doskonale... i teraz - ustalone przez Ciebie wymogi (plenna,słodka,smaczna) - spełniają bez żadnych zastrzeżeń trzy: 'Harnaś', 'Inka' i 'Early White Giant'.
Pierwsza i ostatnia to odmiany wczesne, 'Inka' - średniowczesna, a nawet można uznać ją za pierwszą z grupy późnych (ale jeszcze odmian, bez żadnych kłopotów corocznie dojrzewających w naszym klimacie). W przypadku EWG zdarzają się lata słabszego plonowania (choć rekompensuje to jakość owoców). Do tej trójki spokojnie można dorzucić bardzo dobrą odmianę 'Kanadyjska' - gdyby nie fakt, że plenność tej odmiany jest raczej średnia (bywają lata plonowania obfitego - a zdarza się i bardzo słabe owocowanie). To typowa odmiana późna i... tu właśnie bywa problem. Po prostu, przy niekorzystnych warunkach podczas dojrzewania owoców (chłodne i krótkie lato, z mniejszą ilością nasłonecznienia, duża ilość opadów) - owoce potrafią... nie dojrzewać i w momencie, kiedy przychodzi termin zbioru są twarde, zielone, praktycznie niejadalne. Uprzedzę może Twoje pytanie - w ciągu ostatnich dziesięciu lat zdarzyło się to jedynie trzykrotnie - ale świadczy to o tym, że należy się liczyć z taką sytuacją. I tu już indywidualna decyzja wyboru - na pewno można tą odmianę polecić dla rejonów o długim okresie wegetacji.
'Kijowska Wczesna' - wspomniał już o niej Tytuseee... jeżeli chcesz mieć pewność, że niezależnie od warunków zinowych zbierzesz brzoskwinie - to jest jedyna odmiana dająca taką gwarancję. W tym roku, w naszym rejonie były miejsca, gdzie lokalnie temp. spadła poniżej 30 st. C przy gruncie - w tych sadach owocowała jedynie 'Kijowska'... niestety "ceną" za tą niewątpliwą zaletę jest... jakość owoców. No nie jest to smaczna brzoskwinia i tyle Ma jednak swoich zwolenników (ja do nich akurat też należę), ale mimo wszystko przed ostatecznym wyborem tej odmiany polecam degustację, żeby później uniknąć rozczarowania
Na koniec - 'Vinegold' i 'Virgil'.... to zupełnie inny typ brzoskwiń o miąższu twardym, lekko słodkawym - ale nie deserowym, tylko przetwórczym (takie zresztą mają przeznaczenie). Pestka nie oddziela się od miąższu (robi się to mechanicznie), owoce są bardzo duże - nawet olbrzymie o atrakcyjnym, zewnętrznym wyglądzie. Smak - rzecz gustu - ale jest zupełnie inny, niż brzoskwiń "tradycyjnych".
Nie wiem teraz, czy Ci pomogłem, czy jeszcze bardziej utrudniłem wybór...
Pozdrawiam serdecznie
czy zamienić czy nie - pozwolisz, że "wymigam się" od tej odpowiedzi... to Twój wybór, a moje zdanie na ten temat znasz i wyraziłem je jasno (dla niektórych chyba nawet za). Z wymienionych przez Ciebie odmian nie znam jedynie Golden lemon (i wolę nie pytać co to...). Pozostałe są mi znane doskonale... i teraz - ustalone przez Ciebie wymogi (plenna,słodka,smaczna) - spełniają bez żadnych zastrzeżeń trzy: 'Harnaś', 'Inka' i 'Early White Giant'.
Pierwsza i ostatnia to odmiany wczesne, 'Inka' - średniowczesna, a nawet można uznać ją za pierwszą z grupy późnych (ale jeszcze odmian, bez żadnych kłopotów corocznie dojrzewających w naszym klimacie). W przypadku EWG zdarzają się lata słabszego plonowania (choć rekompensuje to jakość owoców). Do tej trójki spokojnie można dorzucić bardzo dobrą odmianę 'Kanadyjska' - gdyby nie fakt, że plenność tej odmiany jest raczej średnia (bywają lata plonowania obfitego - a zdarza się i bardzo słabe owocowanie). To typowa odmiana późna i... tu właśnie bywa problem. Po prostu, przy niekorzystnych warunkach podczas dojrzewania owoców (chłodne i krótkie lato, z mniejszą ilością nasłonecznienia, duża ilość opadów) - owoce potrafią... nie dojrzewać i w momencie, kiedy przychodzi termin zbioru są twarde, zielone, praktycznie niejadalne. Uprzedzę może Twoje pytanie - w ciągu ostatnich dziesięciu lat zdarzyło się to jedynie trzykrotnie - ale świadczy to o tym, że należy się liczyć z taką sytuacją. I tu już indywidualna decyzja wyboru - na pewno można tą odmianę polecić dla rejonów o długim okresie wegetacji.
'Kijowska Wczesna' - wspomniał już o niej Tytuseee... jeżeli chcesz mieć pewność, że niezależnie od warunków zinowych zbierzesz brzoskwinie - to jest jedyna odmiana dająca taką gwarancję. W tym roku, w naszym rejonie były miejsca, gdzie lokalnie temp. spadła poniżej 30 st. C przy gruncie - w tych sadach owocowała jedynie 'Kijowska'... niestety "ceną" za tą niewątpliwą zaletę jest... jakość owoców. No nie jest to smaczna brzoskwinia i tyle Ma jednak swoich zwolenników (ja do nich akurat też należę), ale mimo wszystko przed ostatecznym wyborem tej odmiany polecam degustację, żeby później uniknąć rozczarowania
Na koniec - 'Vinegold' i 'Virgil'.... to zupełnie inny typ brzoskwiń o miąższu twardym, lekko słodkawym - ale nie deserowym, tylko przetwórczym (takie zresztą mają przeznaczenie). Pestka nie oddziela się od miąższu (robi się to mechanicznie), owoce są bardzo duże - nawet olbrzymie o atrakcyjnym, zewnętrznym wyglądzie. Smak - rzecz gustu - ale jest zupełnie inny, niż brzoskwiń "tradycyjnych".
Nie wiem teraz, czy Ci pomogłem, czy jeszcze bardziej utrudniłem wybór...
Pozdrawiam serdecznie
Witam. Mi osobiści bardzo smakuje odmiana Early White Giant, lubie brzoskwinie słodkie a ta do tych z pewnością należy, ale rówież aromat tej odmiany biało-miąższowej jest wyśmienity. W tym roku miała owocu w sam raz i nie było trzeba przerywać zawiązków. Odmiane Golden Lemon posiadam jakieś 3-4 lata była sadzona na próbę mi, smakuje bardzo: specyficzny aromat, miąższ przypomina twardkę, jednak jest słodszy z bardzo lekko goryczką, cała żółta. Spotkałem owoce tej odmiany ostanio na giełdzie rówież pod nazwą brzoskwinio-morela.pomolog pisze:Witaj,
czy zamienić czy nie - pozwolisz, że "wymigam się" od tej odpowiedzi... to Twój wybór, a moje zdanie na ten temat znasz i wyraziłem je jasno (dla niektórych chyba nawet za). Z wymienionych przez Ciebie odmian nie znam jedynie Golden lemon (i wolę nie pytać co to...). Pozostałe są mi znane doskonale... i teraz - ustalone przez Ciebie wymogi (plenna,słodka,smaczna) - spełniają bez żadnych zastrzeżeń trzy: 'Harnaś', 'Inka' i 'Early White Giant'.
Pierwsza i ostatnia to odmiany wczesne, 'Inka' - średniowczesna, a nawet można uznać ją za pierwszą z grupy późnych (ale jeszcze odmian, bez żadnych kłopotów corocznie dojrzewających w naszym klimacie). W przypadku EWG zdarzają się lata słabszego plonowania (choć rekompensuje to jakość owoców). Do tej trójki spokojnie można dorzucić bardzo dobrą odmianę 'Kanadyjska' - gdyby nie fakt, że plenność tej odmiany jest raczej średnia (bywają lata plonowania obfitego - a zdarza się i bardzo słabe owocowanie). To typowa odmiana późna i... tu właśnie bywa problem. Po prostu, przy niekorzystnych warunkach podczas dojrzewania owoców (chłodne i krótkie lato, z mniejszą ilością nasłonecznienia, duża ilość opadów) - owoce potrafią... nie dojrzewać i w momencie, kiedy przychodzi termin zbioru są twarde, zielone, praktycznie niejadalne. Uprzedzę może Twoje pytanie - w ciągu ostatnich dziesięciu lat zdarzyło się to jedynie trzykrotnie - ale świadczy to o tym, że należy się liczyć z taką sytuacją. I tu już indywidualna decyzja wyboru - na pewno można tą odmianę polecić dla rejonów o długim okresie wegetacji.
'Kijowska Wczesna' - wspomniał już o niej Tytuseee... jeżeli chcesz mieć pewność, że niezależnie od warunków zinowych zbierzesz brzoskwinie - to jest jedyna odmiana dająca taką gwarancję. W tym roku, w naszym rejonie były miejsca, gdzie lokalnie temp. spadła poniżej 30 st. C przy gruncie - w tych sadach owocowała jedynie 'Kijowska'... niestety "ceną" za tą niewątpliwą zaletę jest... jakość owoców. No nie jest to smaczna brzoskwinia i tyle Ma jednak swoich zwolenników (ja do nich akurat też należę), ale mimo wszystko przed ostatecznym wyborem tej odmiany polecam degustację, żeby później uniknąć rozczarowania
Na koniec - 'Vinegold' i 'Virgil'.... to zupełnie inny typ brzoskwiń o miąższu twardym, lekko słodkawym - ale nie deserowym, tylko przetwórczym (takie zresztą mają przeznaczenie). Pestka nie oddziela się od miąższu (robi się to mechanicznie), owoce są bardzo duże - nawet olbrzymie o atrakcyjnym, zewnętrznym wyglądzie. Smak - rzecz gustu - ale jest zupełnie inny, niż brzoskwiń "tradycyjnych".
Nie wiem teraz, czy Ci pomogłem, czy jeszcze bardziej utrudniłem wybór...
Pozdrawiam serdecznie
- przester27
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 29 kwie 2007, o 13:56
- Lokalizacja: Szczytno
Re
Pomologu czy twoją specjalnością są tylko brzoskwinie czy inne drzewka owocowe też ? planuje w tym roku założyć sobie mały sad i chciałbym jakoś mądrze wybrać odmiany,a w ogrodniczym czy na allegro wszystkie odmiany są wybitnie plenne i smaczne
- przester27
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 29 kwie 2007, o 13:56
- Lokalizacja: Szczytno
Re
tak chodziło mi o kilka drzew przy domu. jednak chce posadzić od jabłoni po morele. Jeśli pozwolisz to jutro poszukam nazwy odmian jakie chce kupić i liczę na twoją pomoc ,które warto sadzić a które nie.