Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4583
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Nie mam pojęcia co to.U mnie wschodzą niemrawo pelargonie i pierwszy raz posiana szałwia omączona i lewkonie.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Widzę że szalejesz z siewkami Pięnie ci kiełkują te wszystkie maleństwa !
Ja niestety ze względu na małą liczbe parapetów i niewielki ogród mocno ograniczyłam się z wysiewaniem nasion. Z miłą chęcią za to podglądam siewki u innych
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Byłam dzisiaj w ogrodzie i szybko wyszłam bo prawie wszystko czarne pomarżnięte.Róże chyba trzeba będzie ciąć przy glebie żałośnie to wygląda Wyjątkowo w tym roku dobrze wszystko zabezpiczyłam i co Już przez tyle lat się do tego przyzwyczaiłam i tak bardzo nie przeżywam bo nie ma sensu ale szkoda pracy i pieniędzy
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Ładne wysiewy Paula - to mi przypomniało, że moją lobelię chyba czas popikować
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4615
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula, podziwiam cię,że masz cierpliwość do tych maluchów
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10604
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula sieweczki super ale co to za pętelki maciupkie....
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Czyżby miecznica?
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Gratuluję sieweczek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
A ja myślę,że te pętelki to szafirki lub cebulice
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Czy czasami to nie jest czosnek,bo podobnie u mnie wschodzą co roku samosiewy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Ciekawe,czy będzie nagroda za dobrą odpowiedż
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Witajcie kochani po dłuższej nieobecności. To wszystko przez pracę. A jak nie w pracy to u narzeczonego jestem. A on nie ma neta i tak w kółko.. A teraz może tak bardziej ogólnie. Idzie wiosna. Straty już w stopniu pierwszym podliczone. Mianowicie- wypadły mi botaniczne narcyzy, praktycznie wszystkie(z 40 sztuk) krokusów, dwie lewizje, delosperma, dwa hiacynty. Pomarzła mi też część tulipanów. No cóż trudno się mówi i żyje się dalej. Ogromnie boje się też o ciemiernika- wygląda okropnie a bardzo mi zależało na tej roślince i szkoda mi jej przez to podwójnie. Z reszta- clematisami, budleją, przywarką, litodorą.. to się dopiero okaże. Nie mniej niektóre krokusy chcą kwitnąc- te ocalałe, narcyzy wystawiają łepki, podobnie jak tulipany. Na dniach będą przebiśniegi. Chociaż tyle radości..
Gosiu pelargonię bym bardzo chętnie sama wysiała ale wiem że nie będę tu (przynajmniej na razie) mieszkać więc nie inwestuje. Muszę odłożyć na ślub, stancję. Na kwiaty to mam tylko na nasiona i będę musiała się tym zadowolić.
Aga to dopiero początek- zamierzam bardziej szaleć to na razie skromne początki Tyle nasion co mam w tym roku to jeszcze nigdy nie miałam. Jeszcze nie wiem gdzie ja to zmieszczę
Ela no i co zrobisz taki nasz los i koniec. U mnie tez bez strat się nie obyło..
Kasiu moja lobelia tak rzadko wzeszła że chyba nie ma sensu jej pikować. W sumie dobrze. Aż się wierzyć nie chce że to tego lata jeszcze zakwitnie
Reniu oj mam bo to dla mnie wielka radość patrzeć jak rosną
A teraz propos zagadki- Dawidku, Patryku, Mireczko, Karolu i Misiu- tak jak Dawid mówił to malutkie miecznice A to nagroda dla Was wszystkich za podjęcie trudu. Smacznego
A i jeszcze muszę się pochwalic Wam- wzeszła mi ketmia syryjska A nie powinna- temp ziemi była ok17 stopni a odpowiednia to 22-26 i mi wzeszła
Gosiu pelargonię bym bardzo chętnie sama wysiała ale wiem że nie będę tu (przynajmniej na razie) mieszkać więc nie inwestuje. Muszę odłożyć na ślub, stancję. Na kwiaty to mam tylko na nasiona i będę musiała się tym zadowolić.
Aga to dopiero początek- zamierzam bardziej szaleć to na razie skromne początki Tyle nasion co mam w tym roku to jeszcze nigdy nie miałam. Jeszcze nie wiem gdzie ja to zmieszczę
Ela no i co zrobisz taki nasz los i koniec. U mnie tez bez strat się nie obyło..
Kasiu moja lobelia tak rzadko wzeszła że chyba nie ma sensu jej pikować. W sumie dobrze. Aż się wierzyć nie chce że to tego lata jeszcze zakwitnie
Reniu oj mam bo to dla mnie wielka radość patrzeć jak rosną
A teraz propos zagadki- Dawidku, Patryku, Mireczko, Karolu i Misiu- tak jak Dawid mówił to malutkie miecznice A to nagroda dla Was wszystkich za podjęcie trudu. Smacznego
A i jeszcze muszę się pochwalic Wam- wzeszła mi ketmia syryjska A nie powinna- temp ziemi była ok17 stopni a odpowiednia to 22-26 i mi wzeszła
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Cześć Paula Współczuję strat, nikogo nie ominą po takich bezśnieżnych mrozach...u mnie też narcyzów na razie nie widzę Noski tulipanków i czosnki też niektóre wysuszone mrozem, ale mam nadzieję, że dadzą radę. Trzymam kciuki za Twoje roślinki