Popracowałam wczoraj, popracowałam dzisiaj. Jestem szczęśliwa
Zostało mi do sprzątnięcia 2/3 rabaty tylnej , rabata pod sosną i za drewutnią
Potem zabiorę się za trawnik.
Justynko, ja ostatnio też oglądałam stare zdjęcia. U mnie nie tylko ogrod się zestarzał, ale bardzo się zmienił. Co roku cos nowego.
Żywopłot już obcięty, bo zależało mi na zostawieniu ptaków w spokoju przy zakładaniu gniazd.
Mam nadzieję, że od przyszłego roku tylko będę cięła korekcyjnie.
Iwonko, tak udało mi się popracować. Widać, ze robię wszystko, żeby tylko wyjśc do ogorodu
Mam spory ogród, więc roboty jest sporo. Przecież ile ja mam roślin
Trudno się chodzi między nimi przy sprzątaniu.
Flesz nie kładzie się na rabatach. Największym jego grzechem jest kopanie dołków. I to nie wykopuje roślin, tylko je zasypuje. Ostatnio wygrzebywałam piwonię, nie wiem, czy zdoła zawiązać pąki. Poza tym widząc gdzie chodzi robię tam ścieżki, ale nie zawsze mi się udaje, więc ostatnio zdeptał mi jeżówki.
Życzę Ci znalezienia czasu na ogródek.
Asiu, ale na stronie jest informacja , że prowadzą też wysyłkę. Musze ich zapytać. Ja poczekam z kupnem do maja. Więcej roślin będzie rozwiniętych i będzie wiadomo, które przeżyły.
jeśli tam pojedziesz to na 100% przywieziesz więcej niż zaplanowałaś. Mają niesamowity wybór.
Aga, witam nowego gościa.
Trawnik jeszcze nie jest piękny, bo jest jeszcze młody. Mimo, że po stopnieniu śniegu wyglądał nieźle, teraz wygląda okropnie. Po wysprzątaniu rabat biorę się za jego wygrabienie.
Zapraszam częściej
Lucynko, to prawda, codziennie dziękuję losowi, a przede wszystkim tacie, że pomógł mi w tym.
To jest najlepsze co mogło mi się przydarzyć.
Bardzo Ci dziękuję za tak pozytywną opinię. Staram się jak mogę, że ogród był atrakcyjny o każdej porze roku.
Słonko jak na razie świeci słabo, bo oznaki wiosny mizerne.
Dzisiaj udało mi się nawet zrobić trochę zdjęć.
